Wolność od pornografii: 30-dniowe wyzwaniePrzykład

Kiedy Andrzej opowiedział swojemu pastorowi o zmaganiach z pornografią, ten podał mu wzór na sukces:

dyscyplina duchowa + granice + odpowiedzialność = wolność

Andrzej spełnił wszystkie warunki. Jednak nadal nie potrafił się uwolnić. Po kolejnych wzlotach i upadkach doszedł do wniosku, że musi być z nim coś nie tak i że jest nieuleczalnym przypadkiem. Zaczął porzucać nadzieję, że kiedykolwiek zdoła się uwolnić. Kiedy dowiedział się o podejściu całościowym, dał odwykowi kolejną szansę. Obecnie od trzech lat jest wolny. Skoro on i tysiące innych mogą widzieć przełom, Ty też możesz! Nie jesteś więźniem obecnej sytuacji. Możesz się z niej wydostać! Zmiana jest możliwa dla Ciebie lub tych, którym chcesz pomóc.

Przeczytajmy poniższy fragment:

Przekonuję się więc, że nie mieszka we mnie, to jest w moim ciele, dobro. Bo chociaż odczuwam pragnienie dobra, wykonania tego, co dobre — brak. Nie czynię dobra, którego chcę, lecz popełniam zło, którego nie chcę. Jeśli jednak czynię to, czego sam nie chcę, to już nie czynię tego ja, tylko grzech, który mieszka we mnie. Odkrywam zatem pewne prawo. Otóż, gdy chcę czynić dobrze, narzuca mi się zło. W moim wewnętrznym człowieku zachwycam się Prawem Bożym. Lecz w moich członkach dostrzegam inne prawo. Walczy ono przeciwko Prawu, za którym opowiada się mój rozum, i bierze mnie w niewolę prawa grzechu, rządzącego w moich członkach. (List św. Pawła do Rzymian 7,18-23)

Bóg nie jest ani trochę zdziwiony naszymi zmaganiami i sami również nie powinniśmy być zaskoczeni, że ludzie robią coś wbrew zamysłom. Skoro apostoł Paweł czynił rzeczy, których sam nie pochwalał, czy nie myślisz, że my również tego nie unikniemy? To nie usprawiedliwia grzechu, ale uświadamia nam własną słabość.

Ta prawda powinna skłonić nas do odkrycia potrzeby pomocy Boga oraz innych ludzi. Nie musimy zadowalać się pozostawaniem w miejscu. Paweł tak nie robił. Andrzej też nie. My również nie powinniśmy. Prawdziwa wolność jest możliwa. Istnieje ścieżka do zwycięstwa i zostaliśmy powołani przez Boga, by nią podążać.

Pytania do przemyślenia:

1. Na podstawie tego fragmentu, z jakimi wyzwaniami boryka się jego autor – św. Paweł?
2. Jak możesz odnieść się do tego w kontekście swojego seksualnego uzależnienia?
3. Paweł mówi, że to inne prawo „toczy walkę” przeciwko jego umysłowi i czyni go niewolnikiem grzechu. Dlaczego uważasz, że całościowe podejście do walki z uzależnieniem seksualnym jest fundamentalne w świetle tej prawdy?