Ku Tobie, Boże mójPrzykład

Odwrócenie się albo chodzenie z Jezusem

Cóż za przenikliwe pytanie! Słowa naszego Pana często trafiają do celu, kiedy wyraża się najprostszymi słowami. Chociaż wiemy, kim jest Jezus, to On jednak pyta: Czy wy też chcecie odejść?”. Musimy ciągle pilnować śmiałej postawy wobec Niego, pomimo możliwości poniesienia osobistego ryzyka.

“Przez to wielu spośród Jego uczniów zawróciło i przestało z Nim chodzić” (Ewangelia Jana 6:66). Odwrócili się od chodzenia z Jezusem: nie od grzechu, ale od Niego. Wiele osób dzisiaj poświęca się i pracuje dla Jezusa Chrystusa, ale w gruncie rzeczy nie chodzi z Nim. Ta jedna rzecz, której Bóg stale wymaga, to jedność z Jezusem Chrystusem. Po zostaniu oddzielonym przez uświęcenie, winniśmy duchowo dyscyplinować nasze życie, by utrzymać ową bliską jedność. Kiedy Bóg obdarowuje cię jasnym przesłaniem swej woli dla ciebie, wtedy wszelkie starania o utrzymanie tej relacji jakimiś specjalnymi metodami są zupełnie zbyteczne. Wszystko czego potrzeba, to żyć naturalnym życiem bezwzględnego poddania się Jezusowi Chrystusowi. Nigdy nie próbuj żyć swoim życiem z Bogiem w jakikolwiek inny sposób, jak tylko w Jego sposób. A Jego sposób to bezwzględne poddanie się Mu. Sekretem chodzenia z Jezusem jest nieprzejmowanie się czekającą nas niepewnością.

Piotr zobaczył w Jezusie tylko kogoś, kto może służyć zbawieniem dla niego i świata. Nasz Pan, jednak, chce byśmy byli Jego współpracownikami. W wersecie 70. Jezus z miłością przypomina Piotrowi, że wybrał go, by z Nim chodził. Każdy z nas musi sobie samemu - i nikomu innemu - odpowiedzieć na pytanie: “Czy ty też chcesz odejść?”

Panie, jakże mizernie karmiłem Chrystusa mieszkającego we mnie; O Panie, wybacz mi. Napełnij mnie obficie przebaczeniem pochodzącym z Twego przebaczenia, bym nie tylko radował się z Twojego zbawienia, ale i był napełniony Twoim Duchem do pracy, którą mi przeznaczyłeś..