Lepiej być wdzięcznymPrzykład

Jeszcze nigdy w Polsce nie było tak dobrze jak obecnie. Wyższy poziom życia, wolność, najdłużej trwający okres pokoju dla kraju, otwarcie się granic, nowe możliwości. A jednak nadal przodujemy w naszym narodowym sporcie – narzekaniu. Pomimo że uważamy się za naród chrześcijański… Chrześcijaństwo jednak nie ma nic wspólnego z narzekaniem.

Coraz bardziej rośnie poziom niepokoju i depresji wśród nastolatków. Czyżby dobrobyt wcale nie był odpowiedzią na najważniejsze potrzeby człowieka? Może też dostrzegasz u siebie postawę narzekania, użalania się nad sobą? Albo zazdrościsz innym ich życia, tego, co mają, kim są? Może uważasz, że wszystko, co dobre, cię omija? Czujesz rozczarowanie i myślisz: „Gdybym tylko miał to… gdybym żył gdzie indziej… gdyby mój mąż/żona się zmienił/zmieniła…” itp. Takie toksyczne rozważania nie tylko dołują i odbierają radość, ale też wpływają negatywnie na zdrowie. Narzekanie niestety niczego nie zmienia na lepsze. Czy wiesz, że Bóg ma na to lekarstwo? Odtrutką jest wdzięczność! Tak!

Wyobraź sobie, że choć psychologia wpadła na to całkiem niedawno, Bóg od początku wiedział, co pomoże nam być szczęśliwymi.

„Radość serca służy zdrowiu; lecz przygnębiony duch ujmuje sił” (Przysłów 17:22).

Czy masz kogoś w swoim otoczeniu, kto jest właśnie taką osobą? Wdzięczną, radosną, życzliwą, pokorną? Dla mnie takim przykładem radosnego ducha była moja teściowa. Chorowała na stwardnienie rozsiane i wiele lat spędziła na wózku inwalidzkim, zdana na opiekę innych. A jednak zawsze była uśmiechnięta i wdzięczna. Jak to możliwe?

Nawet jeśli dzisiaj nie widzisz powodów, żeby dziękować, bo cierpisz, bo czekasz na trudną diagnozę, bo twój małżonek cię zostawił, bo dziecko się buntuje, bo zwolnili cię z pracy, możesz się tego nauczyć. Chcesz stać się wdzięczną osobą, tak jak pragnie tego dla ciebie Bóg? Przez kilka kolejnych dni przyjrzymy się, co dobrego się dzieje, kiedy zaczynamy to praktykować.

„O nic się nie martwcie, ale w modlitwie mówcie Bogu o wszystkich swoich potrzebach, nie zapominając dziękować Mu za wysłuchane modlitwy. Jeśli będziecie tak postępować, doznacie Bożego pokoju, który jest ponad wszelkie ludzkie pojęcie. I ukoi on wasze serca i myśli, jeśli zaufacie Jezusowi Chrystusowi” (Filipian 4:6-7).

Każdy z nas nosi w sercu zarówno różne zranienia jak i tęsknotę za innym, lepszym światem. Wydaje nam się, że coś się zepsuło, także w środku nas, i kompletnie nie wiemy, jak to naprawić… Biblia oferuje nie tylko wyjaśnienie takiego stanu rzeczy, ale także zaproszenie do żywej relacji z kochającym Ojcem. A ta relacja może zmienić wszystko! Czy chcesz spróbować?

Dołącz do darmowego kursu online W poszukiwaniu sensu życia