#JESUSPrzykład

Jezu, chcę poczuć Twój pokój

Samolot Cessna 206 zniknął z radarów 1 maja 2023 roku na południu Kolumbii. Niedługo potem władze ogłosiły odkrycie wraku maszyny, w której znajdowały się zwłoki pilota, ale nie było śladu po sześciu pasażerach. Wkrótce poinformowano o znalezieniu dwóch kolejnych ciał: kobiety i mężczyzny. Według lokalnych mediów mężczyzna ten był przywódcą rdzennej społeczności Uitoto, do której należeli pasażerowie.
Nadal nie było jednak wiadomo, co stało się z czwórką dzieci - rodzeństwem w wieku 4, 9, i 13 lat oraz 11 miesięcy (ich matka zginęła w katastrofie). Poszukiwania, w których udział wzięło ponad 100 żołnierzy, utrudniały drapieżne zwierzęta, gęsta roślinność i ulewny deszcz.
Nadzieję na to, że dzieci żyją, dawały odnalezione rzeczy osobiste, a także resztki pożywienia. Do akcji poszukiwawczej włączyły się siły powietrzne Kolumbii, wysyłając nad dżunglę trzy helikoptery. Z pokładu jednego z nich, za pomocą potężnych głośników, nadawano nagrany przez babcię dzieci komunikat.
W języku Uitoto kobieta apelowała do swoich wnuków, aby pozostały w miejscu, w którym aktualnie się znajdują. Zapewniała, że nie muszą się bać, żołnierze nie chcą ich skrzywdzić, lecz pomóc w powrocie do domu. Po 40 dniach szczęśliwie zostały uratowane.

Ta niesamowita historia przypomina trochę naszą sytuację. Żyjemy jak w dżungli, zmagamy się z różnymi problemami. Niekiedy idzie nam całkiem dobrze: zbudujemy szałas, zdobędziemy jedzenie, odniesiemy jakieś sukcesy. Ale później znowu zaczynają się kłopoty, w obliczu których rozpaczliwie chcielibyśmy poczuć się bezpieczni. Ekipa ratunkowa została wysłana, ale nierzadko zaczynamy wtedy wątpić w dobre zamiary ekipy. To są żołnierze, mają broń. Przecież nie tak wyobrażamy sobie bohaterów, którzy mają nas ocalić.

Może trudno Ci uwierzyć w to, że Jezus przyszedł Cię uratować, dać Ci to, czego tak bardzo potrzebujesz – pokoju. Może masz obraz Boga - surowego dziadka z siwą brodą, który wysłał swojego syna Jezusa, żeby Cię ukarać. Tymczasem Bóg jest jak kochająca babcia, która woła swoje wnuki na różne sposoby, nie musisz się bać.

Decyzja należy do Ciebie: możesz dalej próbować znaleźć pokój na swój sposób, ale takiego pokoju, jaki daje Bóg, nie znajdziesz nigdzie. Wystarczy, że powiesz: mam już dość samotnej walki, chcę spróbować z Tobą Jezu, przyjdź do mnie, uratuj mnie, chcę poczuć Twój pokój.

Adrian Ziomkowski