Krzyż i COVID-19: odkryj nadzieję w tę WielkanocPrzykład
Pan spotkał się z diametralnie odmiennym przyjęciem w porównaniu do tego, co działo się kilka dni wcześniej, kiedy wjechał do miasta (zob. Ew. Marka 11:7-10). Tym razem bezwzględni żołnierze wychłostali Go, co było niewyobrażalną torturą, powodującą rozrywanie ciała, i doprowadzającą ofiarę niemal do śmierci. Potem drwili sobie z Niego, ponieważ potwierdził, że jest królem Żydów. Krótko po narodzeniu odebrał hołd należny królowi od Mędrców (zob. Ew. Mateusza 2:2, 11), jednak teraz twarde żołnierskie ręce, zaprawione w zabijaniu, narzuciły Mu na ramiona purpurowy płaszcz (w królewskim kolorze) oraz cierniowy wieniec jako koronę na Jego głowę. Wielokrotnie bili Go po głowie, pluli na Niego, na kolanach oddawali Mu udawane pokłony. Był cały pokrwawiony. Następnie zdarli ten płaszcz z jego pokrwawionych pleców.
Wyprowadzili Go na ukrzyżowanie poza miasto, na małe wzgórze o nazwie Golgota. Po drodze przymusili Szymona Cyrenejczyka, ojca Rufusa, do niesienia krzyża Jezusa, bardzo osłabionego po brutalnych torturach. Zaproponowali Jezusowi wino zmieszane z mirrą na znieczulenie bólu i zmysłów, ale On odmówił. Po tym jak Go ukrzyżowali o godzinie trzeciej (9 rano), jak przepowiedziano w Psalmie 22:18, rzucili losy o Jego szaty (Ew. Marka 15:24), co również oznacza, że rozebrali Go do naga, by Go publicznie poniżyć. Wypisali i powiesili powód Jego skazania na krzyżu: “Król Żydów”. Napis ten znaczył więcej, niż im się wydawało. Po Jego bokach ukrzyżowano także dwóch przestępców (zob. Izajasz 53:12). Stał się obiektem kpin przechodniów i przywódców religijnych (zob. Psalm 22:7). Wołali do Niego, by zszedł z krzyża i ratował siebie, żeby udowodnił, że jest Tym, kim głosił, że jest. Ale Jezus pozostał przytwierdzony do krzyża, by uratować ich i nas wszystkich, być może rozpoznając ciche kuszenie Szatana wśród hałaśliwych szyderstw.
Jezus mógł zejść z krzyża, korzystając z obezwładniającej niebiańskiej mocy, ale wtedy byłby z nami wszystkimi koniec, bo zostalibyśmy bez Zbawiciela, skazani na piekło. Jezus cierpiał nie tylko na skutek fizycznej agonii, ale i od zniewag beneficjentów Jego śmierci. Nawet ukrzyżowani złoczyńcy Go znieważali (choć jeden z nich późnij wyraził skruchę, zob. Ew. Łukasza 23:40-43).
Porozmawiajmy
- Niektórych chrześcijan krytykowano za ich działania w czasie pandemii COVID-19. Jak winna wyglądać Boża odpowiedź na to w świetle dzisiejszego czytania? Jak myślisz, jak w takiej sytuacji zareagowałby Jezus?
- Niektórzy mogą pytać, gdzie jest Bóg w takim czasie kryzysu jak obecny. Czego możemy się nauczyć z dzisiejszej lekcji na temat Bożego czasu i Bożych dróg? A czego o niezgłębionej miłości Boga dla nas wszystkich?
Podziel się z innymi i zachęć ich
Pismo Święte
O tym planie
W samym środku lęku i niepewności posiadamy nadzieję i pewność. Chrystus przyszedł, Chrystus umarł i Chrystus powstał z martwych! W ciągu kolejnych 8 dni będziemy towarzyszyć Jezusowi w Jego ostatnim tygodniu życia na ziemi: od triumfalnego wjazdu do Jerozolimy do krzyża... i pustego grobu. Rozważanie zawiera pytania do osobistej refleksji lub dyskusji w małych grupach, które mają wesprzeć nas w biblijnym reagowaniu na sytuację z COVID-19.
More