Krzyż i COVID-19: odkryj nadzieję w tę WielkanocPrzykład
Jakieś 2000 lat temu, w dniu, który teraz nazywamy niedzielą palmową, Jezus wjechał do Jerozolimy w triumfalnym pochodzie Króla Mesjasza. Wydarzenie to zostało przepowiedziane w Piśmie Świętym (Psalm 118:26-27), a rozentuzjazmowany tłum wchodzący do Jerozolimy podnosił głos w pieśni.
W mieście było wiele bram, a brama znajdująca się najbliżej Góry Oliwnej, przez którą wjechał Jezus, to Wschodnia lub inaczej Złota Brama. Dzisiaj jest ona zamurowana i zamknięta, ponieważ Żydzi nadal czekają na nadejście swojego Mesjasza (Ezechiel 44:1-3), nie wierząc, że już przez nią przeszedł owe 2000 lat temu.
Na tę okazję wykorzystano źrebię osła z pobliskiej wsi, “którego nikt z ludzi jeszcze nie dosiadał”; Jezus posłał dwóch spośród uczniów, by przyprowadzili tego osiołka (Ew. Marka 11:2). Zastanawiamy się, o czym rozmawiali w drodze. Większość czasu, a może cały czas, Jezus podróżował pieszo. Skąd tym razem ten osiołek? Osiołek dostąpił wyjątkowego honoru przewiezienia na swym grzbiecie Jezusa. Może warto wspomnieć, że niektórym rasom osłów sierść na grzbiecie układa się w znak krzyża. Przywodzi to nam na myśl pokornego osiołka, który wwiózł Jezusa do świętego miasta. Właściciele oślęcia pytali uczniów Jezusa, odwiązujących go, dlaczego to czynią (Ew. Łukasza 19:33). Wtedy oni odpowiedzieli: “Pan go potrzebuje”, a wieśniacy pozwolili, by oślę wykonało swoje święte zadanie (Ew. Marka 11:3-6).
Tłum był rozradowany. Podobnie uczniowie. Mogli sobie myśleć, że Jezus jest tym silnym politycznym Mesjaszem, który wyzwoli swój lud spod żelaznego jarzma Rzymian. Nie zauważyli, że Jezus nie jest politycznym Mesjaszem, lecz tym prawdziwym, który zszedł z nieba, by znaleźć i ocalić swój zagubiony lud. Gdyby zauważyli, że nie poszedł do pałacu, ale do świątyni w mieście, to może zdaliby sobie sprawę z Jego prawdziwej tożsamości i misji.
Jezus udał się do świątyni i “obejrzał wszystko” (Ew. Marka 11:11). Zauważył wszystkie te nadużycia i sprzeniewierzenie mające miejsce w świątyni i już następnego dnia odpowiednio na to zareagował. Jednak w momencie, o którym mówimy, wrócił do Betanii wraz z uczniami, którzy prawdopodobnie byli mocno podekscytowani wszystkim, co widzieli, oczekując chwały i wielkości, a nie zdawali sobie sprawy, że wokół Jezusa gromadziły się ciemne chmury.
Porozmawiajmy
- Jak pamięć o tym, że Jezus jest “Mesjaszem, który zszedł z nieba, by znaleźć i ocalić swój zagubiony lud” kształtuje twoje postrzeganie obecnej sytuacji na świecie? Czy to ci zapewnia jakiś komfort?
- My jesteśmy świątynią Boga (1 Koryntian 3:16; 6:19). Co zobaczyłby Jezus, gdyby wszedł teraz do twojego serca? Czy zobaczyłby strach i zmartwienie, czy zaufanie i poleganie na Nim? Pozwól Mu do siebie mówić i odpowiedz Mu w modlitwie.
Podziel się z innymi i zachęć ich
Pismo Święte
O tym planie
W samym środku lęku i niepewności posiadamy nadzieję i pewność. Chrystus przyszedł, Chrystus umarł i Chrystus powstał z martwych! W ciągu kolejnych 8 dni będziemy towarzyszyć Jezusowi w Jego ostatnim tygodniu życia na ziemi: od triumfalnego wjazdu do Jerozolimy do krzyża... i pustego grobu. Rozważanie zawiera pytania do osobistej refleksji lub dyskusji w małych grupach, które mają wesprzeć nas w biblijnym reagowaniu na sytuację z COVID-19.
More