Błogosławieństwo

Piszę to rozważanie wiele lat po poronieniu. Moja droga do odkupienia była powolna, bolesna i obfitowała w okresy wracania do starych nawyków. Wielokrotnie starałam się przejąć kontrolę nad swoim życiem. Nie oczekuj, że będziesz gotowa oddać to wszystko Bogu i łatwo znaleźć odkupienie tylko dlatego, że dotarłaś do ostatniego dnia tego planu czytania. Pamiętaj, że Bóg jest poza czasem i ufaj, że On wie najlepiej, kiedy pisać każdy rozdział historii twojego życia.

Przyjmij, moja droga przyjaciółko, modlitwę na czas tego trudnego zadania, jakim jest przechodzenie przez żałobę.

Modlę się, by Boża obecność była w twym żalu tak namacalna, że poczujesz Jego ramiona wokół ciebie.

Modlę się, by Boża łaska wylewała się na ciebie, gdy będziesz sterować po wodach emocjonalnego rozchwiania i gdy stracisz pewność co do swojej samowystarczalności.

Modlę się, by Boża prawda została wyryta w twym sercu i umyśle, w miarę jak stajesz w obliczu różnych kwestii duchowych i żeby Jego słowo było żywe i aktywne w twoim życiu.

Modlę się, by Jego wierność ogarnęła cię aż do absolutnego zachwytu i łez w czci i uwielbieniu dla Niego.

Modlę się, by Boża suwerenność usunęła wszelki lęk i żeby Bóg objawił ci, że warto Mu ufać w najczarniejszym okresie życia.

Modlę się, by Jego zbawienie zalało twe życie na wiele cudownych sposobów, zwłaszcza tych intymnych i osobistych, tak byś słyszała Jego głos szepczący do twojego złamanego serca: “Oto wszystko czynię nowym”.

Modlę się, by pisana przez Boga historia twojego życia była piękna i przyniosła Mu tyle chwały, że nie będziesz mogła powstrzymać się od podzielenia się nią z innymi.

Modlę się, by twoja odbudowa była tak pełna, że pewnego dnia będziesz w stanie Mu podziękować za stratę. 

Wiem, że oczekiwania co do Bożego działania w twoim życiu są wysokie. W tej chwili spełnienie tego wszystkiego może ci się wydawać nierealne. Też tak kiedyś myślałam. Zapewniam cię jednak, że jest bardziej niż realne. Nawet najśmielsze modlitwy nie są w stanie wyczerpać tego, co Bóg ma dla ciebie w zanadrzu! Głębia Bożego zbawienia jest naprawdę niepojęta.