Nie bój się przyjść do Boga!Przykład
Dlaczego dzieciom, ale i nam dorosłym tak trudno prosić o przebaczenie? Przyznać się do tego, co zrobiliśmy?
Byłam niedawno świadkiem tego, jak mój mały wnuczek na prośbę, by przeprosił swoją kuzynkę, zaparł się i nie mogło mu to przejść przez gardło.
- „Nie przeproszę, bo nie”.
- „Nie przeproszę, bo to ona zaczęła”.
- „Zrobiłbym to, ale…”,
- „Dotrzymałbym obietnicy, ale…”.
Podobnie jak dzieci znajdujemy mnóstwo uzasadnień swojego postępowania. Boimy się wziąć odpowiedzialność za własne czyny. Nasza duma nie pozwala nam przyznać się do słabości, wolimy się usprawiedliwiać, wybielać, zrzucać winę na innych. Każdy z nas popełnia błędy. Przyznawanie się do nich to nie oznaka słabości, ale cywilnej odwagi. Jest ono niezbędne, by móc się rozwijać i budować swoją wiarygodność.
Trudno ci się przyznać do porażki? Przeprosić, prosić o przebaczenie? Myślę, że syn marnotrawny też długo się z tym zmagał. Prawdopodobnie dręczyło go poczucie winy z powodu przepuszczenia ciężko zapracowanego majątku ojca. Pewnie szatan przekonywał go, że jego wina jest zbyt wielka, by ojciec kiedykolwiek mógł mu wybaczyć, że powinien coś zrobić, by zasłużyć sobie na miłosierdzie. Może takie same kłamstwa dręczą i ciebie? Blokują cię i nie pozwalają dostrzec prawdy o twoim Ojcu w niebie? Niczego nie możesz przynieść Bogu, tylko swoje złamane serce. Jemu nie chodzi nawet o te zmarnowane środki, o to wszystko, czego się dopuszczasz, ale o ciebie. O nowy powrót do relacji z Nim – do relacji ojca z synem.
Syn marnotrawny zdał sobie z tego sprawę. Boleśnie uświadomił sobie sytuację, w jakiej się z własnej winy znalazł, i jaką stratę naprawdę poniósł. Zerwał relację z tym, który go naprawdę kochał, któremu naprawdę na nim zależało. Wszyscy pozostali przyjaciele byli na chwilę i szybko zniknęli, kiedy zabrakło pieniędzy.
W dwóch wcześniejszych przypowieściach Jezus mówi o zgubionej owcy i zaginionej drachmie. A potem dodaje:
„Większa będzie radość w niebie z jednego grzesznika, który się upamięta, niż z dziewięćdziesięciu dziewięciu, którzy nie potrzebują upamiętania” (Łukasza 15:7).
Na czym polega prawdziwa skrucha? Na przyznaniu się do grzechu, żałowaniu za niego i postanowieniu zmiany. I to właśnie zrobił syn marnotrawny. I dla ciebie dzisiaj również jest ta szansa.
„Chwała Bogu za Jego wielką dobroć i łaskawość okazaną nam – tym, którzy należą do Jego umiłowanego Syna. W swoim wielkim miłosierdziu oczyścił nas z wszystkich grzechów krwią swego Syna, w którym dostąpiliśmy zbawienia, i obsypał nas bogactwem swej łaski, gdyż doskonale nas rozumie i zawsze wie, co jest dla nas najlepsze” (Efezjan 1:6-8).
„Ojcze, wybacz mi to wszystko, co powoduje twój smutek, kiedy patrzysz na mnie. Pomóż mi na nowo nawiązać z Tobą bliską, intymną, przyjacielską relację. A potem ją utrzymać. Chcę trwać w modlitwie, poznawać Cię w Twoim Słowie, szukać relacji z innymi wierzącymi. Niech twój Duch mnie w tym wspiera i pomaga mi także dzisiaj, w imieniu Jezusa. Amen”.
Pismo Święte
O tym planie
Nie bój się przyjść do Ojca, bo On nie czeka na ciebie z krytyką i z biczem, ale wypatruje na horyzoncie z tęsknotą i miłością. Jego łaska jest hojna, rozrzutna, niezasłużona. Jeśli przyjdziesz do Niego, On da ci nowe imię. To, co za tobą, minęło, zostało wrzucone do głębokiej otchłani i Bóg nigdy tego nie wyciągnie przeciwko tobie. --------------- Kliknij w link poniżej i otrzymuj codziennie inspirujące rozmyślania biblijne!
More
Chcielibyśmy podziękować Deorecordings Association za udostępnienie tego planu. Więcej informacji można znaleźć pod adresem: https://cudakazdegodnia.pl/?utm_source=youversion&utm_medium=description&utm_campaign=yv_cudakazdegodniapl_nbspdb