Oddając wszystko i otrzymując to wszystko z powrotemPrzykład

Tylko jedno życie                                                                         

Uwielbiam wiersz brytyjskiego krykiecisty i misjonarza C. T. Studda „Tylko jedno życie”. Fragment, który do mnie najbardziej przemawia brzmi: „Tylko jedno życie wkrótce będzie wspomnieniem jedynie, tylko to, co dla Chrystusa dokonane, nigdy nie przeminie”.

Wierzę, że Bóg umieścił nas na tej ziemi, abyśmy pracowali, zarabiali i troszczyli się o tych, których nam powierzył. Ale wierzę też, że jesteśmy tu na tej ziemi, aby dawać, oddać się bez reszty radykalnej formie hojności, która zmienia życie i pozostawia spuściznę. Parafrazując Boże słowa skierowane do patriarchy Abrahama, jesteśmy błogosławieni, abyśmy mogli być błogosławieństwem.

Ale co mamy na myśli mówiąc o tym, że jesteśmy błogosławieni? W naszej kulturze może to być interpretowane jako błogosławieństwo finansowe. I z pewnością finanse mogą być jego częścią. Jednakże wierzę, że błogosławieństwo, o którym mówi Bóg zawiera coś o wiele większego:

• Rodzinę
• Przyjaciół
• Talenty
• Wolność
• Wykształcenie

Można by tak wymieniać w nieskończoność.  

Kiedy myślę o wszystkich błogosławieństwach, jakie otrzymałem, trudno jest mi nie zatrzymać się i nie podziękować mojemu Panu i Bogu. Jego serce jest hojne. Jego błogosławieństwa są obfite i bogate.

Wniosek: Wymień niektóre z wielu sposobów, w jakie zostałeś pobłogosławiony. Jak mógłbyś wykorzystać te błogosławieństwa dla wiecznych celów?