Lecz człowiek rodzi się na niedolę, jak iskry z węgla wzlatują w górę. Ja jednak szukałbym Boga i Bogu przedstawił swoją sprawę; Który czyni rzeczy wielkie i niezbadane, cudowne i niezliczone; Który zsyła deszcz na ziemię i spuszcza wody na pola; Który pokornych stawia wysoko, a smutnych wywyższa ku zbawieniu; Który wniwecz obraca zamysły przebiegłych, tak że ich ręce nie wykonują ich zamiaru; Który chwyta mądrych w ich przebiegłości, tak że rada przewrotnych szybko upada. Za dnia napotykają ciemność, a w południe idą po omacku jak w nocy. On wybawia ubogiego od miecza, od ich ust, i z ręki mocarza. Tak to uciśniony ma nadzieję, a nieprawość zamyka swe usta. Oto błogosławiony człowiek, którego Bóg karze; nie gardź więc karceniem Wszechmocnego. On bowiem rani, ale i opatruje, uderza, a jego ręce uzdrawiają. Z sześciu nieszczęść cię wyrwie, a w siódmym nie dotknie cię zło. W głodzie wybawi cię od śmierci, a na wojnie od mocy miecza. Przed biczem języka będziesz zasłonięty i nie ulękniesz się spustoszenia, gdy nadejdzie. Będziesz się śmiał ze spustoszenia i głodu, nie będziesz się bał zwierząt ziemi. Zawrzesz bowiem przymierze z kamieniami na polu, a okrutny zwierz polny będzie żyć z tobą w pokoju. I poznasz, że twój przybytek jest spokojny; odwiedzisz swoje mieszkanie, a nie zgrzeszysz. Poznasz też, że twoje potomstwo się rozmnoży, a twoje dzieci będą jak trawa ziemi. W sędziwym wieku zejdziesz do grobu, jak snop zboża zbierany w swym czasie. Oto do tego doszliśmy i tak jest. Słuchaj tego i rozważ to sobie.
Czytaj Hioba 5
Udostępnij
Porównaj wszystkie przekłady: Hioba 5:7-27
Zapisuj wersety, czytaj offline, oglądaj krótkie nauczania i nie tylko!
Strona główna
Biblia
Plany
Nagrania wideo