8 rozmyślań na temat Bożego NarodzeniaPrzykład

Jeden z pierwszych pionierów po przemierzeniu Wielkiej Równiny w USA zatrzymał się na skraju Wielkiego Kanionu. Zdumiony odkryciem tej ogromnej przepaści głębokiej na ponad 1800 m i szerokiej na 29 km, rozciągającej się poza zasięgiem wzroku, wykrzyknął: „Coś musiało się tu wydarzyć!”.

Jak zauważył Haddon Robinson: „W czasie... Świąt Bożego Narodzenia... każdy, kto zatrzyma się, żeby popatrzeć i posłuchać, musi zadać sobie pytanie, o co w tym całym zamieszaniu chodzi. Myślący mężczyzna lub kobieta, widząc światła... dekoracje... radosne świętowanie... i uroczystości religijne, może również dojść do wniosku, że coś musiało się tu wydarzyć! Oczywiście, coś się wydarzyło. Musimy powiedzieć światu... Bóg odwiedził naszą planetę. Jego Syn... przyszedł, aby objawić Boga i umrzeć za nasze grzechy (zob. Jana 1:1-14). Żył wśród nas, abyśmy mogli żyć z Nim na zawsze”.

Gdy pasterze znaleźli Mesjasza leżącego w żłobie, zdumieni stwierdzili, że

„było dokładnie tak, jak im powiedziano” (Łukasza 2:20).

W rezultacie

„wrócili, wysławiając... Boga za wszystko, co słyszeli i widzieli”.

Z nową energią powrócili na swoje pola i do swoich stad. Musieli wrócić.

Jon Walker pisze: „Po uczczeniu narodzin Jezusa wracamy do biura… do szkoły… do spraw, którymi zwykle się zajmujemy… Bóg zabiera nas na szczyty gór… pokazuje nam wielkie cuda i wspaniałości, ale nas tam nie zostawia. To na polach i wśród stad nasza wiara rośnie, pielęgnowana w glebie codzienności... Konflikty o to, kto posprząta bałagan, kto wcześniej wróci do domu, a kto dostanie największy kawałek ciasta, są dobrym sprawdzianem tego, czy naprawdę żyje w nas Chrystus”.

Ten plan czytania powstał w oparciu o rozmyślania biblijne Słowo Na Dzisiaj. Jeśli chcesz, możesz otrzymywać codzienne, inspirujące rozważania na swój telefon. Dowiedz się więcej na stronie SzukajacBoga.pl