Strach – jak sobie z nim radzić?Przykład

Jak pozbyć się kreta z ogrodu? Oto odwieczny dylemat! Bo przecież to takie miłe stworzonko! A jednak skutki jego działania są opłakane, bo krety niszczą korzenie roślin, które umierają.

Od kiedy próbujemy zadbać o nasz trawnik, prowadzimy z nimi dość nierówną walkę. Ktoś powiedział, że dopóki będą miały się czym żywić, same się nie wyniosą. Trzeba zastosować skuteczną strategię, która je odstraszy.

Czy walka z kretami nie jest trochę podobna do walki z naszymi czarnymi myślami, pełnymi lęku i niepokoju? Czym chcesz je przepędzić? Bo że trzeba, nie ma wątpliwości. Jeśli twoje lękliwe myśli znajdą dobrą pożywkę, będą się rozwijały i budziły coraz bardziej skrajne emocje.

Masz za sobą takie doświadczenie, że umierasz ze strachu? Ja kilka razy tak się czułam, tylko dlatego, że pozwoliłam moim czarnym myślom, emocjom i wyobraźni przekroczyć miarę. Nie pozwól, by krety bezkarnie ryły korytarze i niszczyły wszystko, co siejesz i co już kiełkuje w twoim życiu. Dobra wiadomość brzmi tak, że ta walka nie jest nierówna. Wiem, że Jego nadzwyczajny pokój potrafi wyciszyć nawet największą burzę. Bóg powiedział:

„Temu, którego umysł jest stały, zachowujesz pokój, pokój, mówię, bo Tobie zaufał. Ufajcie po wsze czasy Panu, gdyż Pan jest skałą wieczną” (Iz 26,3-4).

Kiedy budujesz na Bogu i Jego Słowie, budujesz na skale, przez którą nie przebiją się żadne złe zamiary wroga. Kiedy poddasz Mu swoje myśli, On będzie je przemieniał, pomagając ci skupić się na tym, co „dobre, piękne, prawdziwe, szlachetne i miłe”.

Mamy obietnicę:

„czyńcie to (…) a Bóg pokoju będzie z wami" (zob. Fil 4,8-9).

On uwolni cię od strachu przed śmiercią, od wszystkiego, co przeszkadza w realizacji tego, co dla ciebie przygotował. By twoje życie mogło być pięknym ogrodem.

Rozmyślaj nad Bożym Słowem, przetrawiaj je. Weź jeden werset i módl się nim, aż stanie się częścią ciebie. A kiedy dopadnie cię strach, wypowiadaj go na głos, aż niepokój ucieknie. Im bardziej wypełnisz swój umysł Bożym Słowem, tym szybciej lęki się ulotnią. Naucz się dzisiaj tego wersetu z Księgi Izajasza.

„Drogi Boże, dziękuję Ci, że Ty walczysz o mnie, że mnie ochraniasz, osłaniasz, wzmacniasz przed atakami, których często nawet sobie nie uświadamiam. Chcę poddawać dzisiaj myśli pod Twoją kontrolę. Wypełniaj je swoją prawdą, prawdą Twojego słowa. Pomóż mi je poznawać i stosować w praktyce, kiedy zajdzie potrzeba. W imieniu Jezusa, amen”.