Co Jezus robi w Niebie?Przykład

Jezus napełnia cię Duchem Świętym

Pożegnania są trudne. Zwłaszcza z kimś, kto jest ci bliski i z kim już za swojego życia się nie spotkasz. Uczniowie po słowach Jezusa, że odchodzi do Ojca, bardzo się zasmucili. Wtedy Nauczyciel pocieszył ich:

„Lepiej dla was, żebym Ja odszedł. Bo jeśli nie odejdę, Pocieszyciel do was nie przyjdzie, jeśli zaś odejdę, poślę Go do was” (Jana 16:7).

Czujesz smutek? Samotność? Jezus cię nie zostawił. On posłał swojego Ducha, Pocieszyciela, dzięki któremu może być z tobą zawsze i wszędzie. Co więcej, powiedział te zdumiewające słowa:

„Kto wierzy we mnie, ten także dokonywać będzie uczynków, które Ja czynię, i większe nad te czynić będzie: bo ja idę do Ojca” (Jana 14:12).

Jak to większe? Tak. Kiedy Jezus żył na ziemi, niewielu Żydów mogło się z Nim spotkać, dotknąć Go czy porozmawiać z Nim. Jego działania były ograniczone czasem i przestrzenią. Obecnie zaś skala rozprzestrzeniania się ewangelii i rozwoju Jego Królestwa przekracza wyobrażenia. Bez Ducha Świętego byłoby to niemożliwe.

To dzięki Niemu:

• poznajesz Prawdę – o Synu i Ojcu – „Duch Prawdy złoży świadectwo o mnie” (Jana 15:26);
• odnawiasz się – „Zbawił nas (…) przez kąpiel odrodzenia oraz odnowienie przez Ducha Świętego” (Tymoteusza 3:5);
• możesz kochać – „Miłość Boża rozlana jest w sercach naszych przez Ducha Świętego” (Rzymian 5:5);
• możesz służyć – masz wyposażenie w potrzebne dary: „A w każdym różnie przejawia się Duch ku wspólnemu pożytkowi” (1 Koryntian 12:7);
• wiesz, co powiedzieć: „Bo nie wy jesteście tymi, którzy mówią, lecz Duch Ojca waszego, który mówi w was” (Mateusza 10:20);
• możesz się modlić – „A ponieważ jesteście synami, przeto Bóg zesłał Ducha Syna swego do serc waszych, wołającego: Abba, Ojcze!” (Galacjan 4:6);
• masz pomoc w słabości: „Podobnie i Duch wpiera nas w niemocy naszej (…) wstawia się za nami w niewysłowionych westchnieniach” (Rzymian 8:26).

„Ojcze, dziękuję Ci za Twojego Ducha prawdy, miłości i poznania. Tak bardzo tego potrzebuję, również dzisiaj. Prowadź mnie i kieruj moimi myślami, daj mi też właściwe słowa, kiedy będą potrzebne. Amen”.