Radość w każdym czasiePrzykład
![Joy For All Seasons](/_next/image?url=https%3A%2F%2Fimageproxy.youversionapi.com%2Fhttps%3A%2F%2Fs3.amazonaws.com%2Fyvplans%2F3494%2F1280x720.jpg&w=3840&q=75)
Nadzieja.
Skąd się bierze? Czy można ją kupić lub sprzedać?
Czy nadzieja ma zapach? Czy kwitnie tylko wiosną? Czy jest taki sklep, który ma w ją w swojej ofercie… albo stacja radiowa, w której ją grają?
Odkryłam, że nadzieja może być najbardziej wartościową, nieuchwytną rzeczą, jaką mogę przyjąć. Jeśli odmówię sobie nadziei… to odmawiam sobie wiary. Ignoruję parasol zaufania.
Życie jest ciężkie. Pieniądze się rozchodzą… zdrowie odmawia posłuszeństwa… ludzie są trudni… sprawy wymagają załatwienia.
Czy nadzieja polega na ignorowaniu faktów, podobnie jak robiła to Pollyanna? W ignorowaniu tego, co widzę lub wiem, nigdy nie byłam dobra. Może to kwestia do przepracowania.
Czy mogę mieć nadzieję i jednocześnie uznawać fakty? Czy one są względem siebie kompatybilne. czy wzajemnie się wykluczają?
Oto, czego jestem pewna: …fakty nie opowiadają końca mojej historii. To, co widzę naturalnymi oczami, może być pozorem. To, czego nie widzę, może być samym życiem.
A zatem, mam nadzieję. Gdy okoliczności, w których się znajduję, krzyczyą i żądają… ja wybieram cichy szept nadziei.
Gdy fakty w moim życiu grzmią i wszystkim trzęsą… wybieram uśmiech nadziei.
Wszyscy możemy wybierać. Wybieramy nadzieję albo rozpacz. Nadzieję albo zniechęcenie. Nadzieję albo cokolwiek.
Nie wiem, jakie okoliczności krzyczą dzisiaj do ciebie, ale jeśli możesz wybrać nadzieję, to decydujesz się na siłę. I radość. I cel.
Być może fakty, z którymi jesteśmy obecnie konfrontowane, są tylko mgłą, która nas spowija i przysłania widok na prawdę nadziei. Może, kiedy uniesie się zasłona ludzkiej egzystencji, okaże się, że nasza nadzieja nie była zwykłą ignorancją, ale kwintesencją, i więcej w niej było prawdy, niż w tej mgle. Może kiedy dowiemy się tego, czego nie wiemy teraz, to stanie się jasne, że fakty tylko maskowały to, co prawdziwe, autentyczne i realne.
A może powinnam sobie codziennie przypominać, że nadzieja jest fundamentem życia, które zostało dla mnie zaplanowane.
Przyjmuję więc przyjaźń z nadzieją. To, co ta nadzieja deklaruje i obiecuje. Postaram się zrozumieć to, co ta nadzieja deklaruje i obiecuje. Użyję jej jako kotwicy dla mojej bardzo delikatnej duszy.
Radosna myśl do rozważenia: Jaki sekret tkwi w pozostawaniu w nadziei?
Skąd się bierze? Czy można ją kupić lub sprzedać?
Czy nadzieja ma zapach? Czy kwitnie tylko wiosną? Czy jest taki sklep, który ma w ją w swojej ofercie… albo stacja radiowa, w której ją grają?
Odkryłam, że nadzieja może być najbardziej wartościową, nieuchwytną rzeczą, jaką mogę przyjąć. Jeśli odmówię sobie nadziei… to odmawiam sobie wiary. Ignoruję parasol zaufania.
Życie jest ciężkie. Pieniądze się rozchodzą… zdrowie odmawia posłuszeństwa… ludzie są trudni… sprawy wymagają załatwienia.
Czy nadzieja polega na ignorowaniu faktów, podobnie jak robiła to Pollyanna? W ignorowaniu tego, co widzę lub wiem, nigdy nie byłam dobra. Może to kwestia do przepracowania.
Czy mogę mieć nadzieję i jednocześnie uznawać fakty? Czy one są względem siebie kompatybilne. czy wzajemnie się wykluczają?
Oto, czego jestem pewna: …fakty nie opowiadają końca mojej historii. To, co widzę naturalnymi oczami, może być pozorem. To, czego nie widzę, może być samym życiem.
A zatem, mam nadzieję. Gdy okoliczności, w których się znajduję, krzyczyą i żądają… ja wybieram cichy szept nadziei.
Gdy fakty w moim życiu grzmią i wszystkim trzęsą… wybieram uśmiech nadziei.
Wszyscy możemy wybierać. Wybieramy nadzieję albo rozpacz. Nadzieję albo zniechęcenie. Nadzieję albo cokolwiek.
Nie wiem, jakie okoliczności krzyczą dzisiaj do ciebie, ale jeśli możesz wybrać nadzieję, to decydujesz się na siłę. I radość. I cel.
Być może fakty, z którymi jesteśmy obecnie konfrontowane, są tylko mgłą, która nas spowija i przysłania widok na prawdę nadziei. Może, kiedy uniesie się zasłona ludzkiej egzystencji, okaże się, że nasza nadzieja nie była zwykłą ignorancją, ale kwintesencją, i więcej w niej było prawdy, niż w tej mgle. Może kiedy dowiemy się tego, czego nie wiemy teraz, to stanie się jasne, że fakty tylko maskowały to, co prawdziwe, autentyczne i realne.
A może powinnam sobie codziennie przypominać, że nadzieja jest fundamentem życia, które zostało dla mnie zaplanowane.
Przyjmuję więc przyjaźń z nadzieją. To, co ta nadzieja deklaruje i obiecuje. Postaram się zrozumieć to, co ta nadzieja deklaruje i obiecuje. Użyję jej jako kotwicy dla mojej bardzo delikatnej duszy.
Radosna myśl do rozważenia: Jaki sekret tkwi w pozostawaniu w nadziei?
Pismo Święte
O tym planie
![Joy For All Seasons](/_next/image?url=https%3A%2F%2Fimageproxy.youversionapi.com%2Fhttps%3A%2F%2Fs3.amazonaws.com%2Fyvplans%2F3494%2F1280x720.jpg&w=3840&q=75)
Czy kiedykolwiek zastanawiałaś się nad tym, czy można doświadczać radości we wszystkich etapach życia? Carol McLeod uważa, że Bóg ma dla ciebie niezmierzoną radość i że jest ona w zasięgu ręki. Niniejsze rozważanie pozwoli ci odkryć, jak ufać Bogu, gdy życie jest nie fair, jak rozważać Pismo Święte, które odmienia twój sposób myślenia i jak pośród niepewności przekształcić rozczarowanie w rozradowanie.
More
Chcielibyśmy podziękować Carol McLeod i Just Joy Ministries za udostępnienie tego planu. Więcej informacji na stronie: www.carolmcleodministries.com