Wdzięczność zmienia życie!Przykład

Co widzisz, patrząc na naczynie napełnione do połowy? Stwierdzasz, że masz tylko trochę wody w szklance czy cieszysz się, że jest jej aż tyle? To, w jaki sposób reagujesz, pokazuje, na czym bardziej się skupiasz. Na tym, co masz, czy na tym, czego nie masz.

Apostoł Paweł pisał, że „nauczył się przestawać na tym, co ma” (Flp 4,11).

To znaczy, że nawet jeśli z natury jesteś pesymistą, możesz to z Bożą pomocą zmienić. Nauczyć się dostrzegać dobre rzeczy i cieszyć się nimi. Dzięki temu staniesz się bardziej proaktywny, nie tak łatwo będzie cię zniechęcić, a przy tym dasz też wsparcie innym.

Jak mogę to zmienić? – zapytasz.

Zacznij od małych kroczków. Przyjrzyj się słowom, jakie wypowiadasz, bo one mają znaczenie. Jeśli zaczniesz narzekać na to, czego ci brakuje, co ci nie pasuje, co mogłoby być lepsze, twój umysł pozostanie w naturalnym dla siebie stanie. Jeśli jednak wykonasz pracę i postarasz się dostrzec coś dobrego w danej sytuacji, zaczniesz nowy proces wychodzenia z utartych kolein.

Bóg zna twoje potrzeby, wie, przez jakie trudności przechodzisz. I dlatego mówi:

„Nie troszczcie się o nic, ale we wszystkim w modlitwie i błaganiach z dziękczynieniem powierzcie prośby wasze Bogu” (Flp 4,6).

Pomyśl o jednej trudnej sytuacji w twoim życiu dzisiaj i przynieś ją Bogu z dziękczynieniem, a zobaczysz, jak Pan zamieni twoje niezadowolenie w radość!

„Zmieniłeś skargę moją w taniec, rozwiązałeś mój wór pokutny i przepasałeś mnie radością, aby dusza moja śpiewała ci i nie zamilkła; Panie, Boże mój, będę Cię wiecznie wysławiał” (Ps 30,12-13).

Potrzebujesz impulsu, żeby twoje życie z Bogiem mogło ruszyć z miejsca? Wypróbuj darmowy kurs online Z Bogiem na co dzień - daj się zainspirować!