#JESUS2019 - Codzienne rozważaniaPrzykład

Jezus jest zdenerwowany! Rzadko to możemy zobaczyć w Biblii, ale tutaj zdarzyło się to dwukrotnie. Co go tak denerwuje? Czy zmaga się z losem Łazarza? Czy ogólnie ze śmiercią? Czy denerwuje go sytuacja, obserwatorzy, kobiety?

„Jezus, widząc jej łzy oraz łzy Żydów, którzy z nią przyszli, westchnął głęboko.” (Ew. Jana 11: 33-34a)

Jezus widzi, co śmierć robi z ludźmi. Widzi smutek i ból w ich oczach i doświadczamy w nim chwili Bożego gniewu. Jezus nie pozwala, aby śmierć miała ostatnie słowo. Jest zdecydowany działać.

„Byli i tacy, którzy mówili: Czy ktoś, kto otworzył niewidomemu oczy, nie mógł sprawić, aby ten nie umarł? Jezus znów westchnął głęboko i udał się do grobu. Grobem była grota. Wejście zamykał kamień.” (Ew. Jana 11: 37-38)

Jeśli Bóg naprawdę jest Stwórcą wszystkich rzeczy, dlaczego nie powstrzymuje głodu i cierpienia na świecie? Dlaczego nie zapobiega katastrofom?

W tej historii widzę moją własną sytuację. Tak często ukrywam swoje problemy w ciemnej jaskini i blokuję ją, co oznacza, że nawet Jezus nie może się do mnie zbliżyć. I zamiast rozpoznać moje zachowanie i pokutować, zaczynam wątpić w moc Boga. Zawstydzony, zdaję sobie sprawę, jak wielka jest Boża łaska. On nie jest obojętny na nasz los. Cierpi z nami i jest dotknięty naszymi cierpieniami. Nawet gdybyśmy stanęli Mu na drodze, On jest gotowy, aby wejść do naszych najciemniejszych jaskiń i przemówić do nas nowym życiem.

DZIAŁANIE:

Czy Ty również pochowałeś rzeczy w jaskiniach i zablokowałeś je? Czy są kamienie, które mógłbyś odsunąć, aby Jezus mógł przemówić do Twoich problemów? 

Mike Schmidt - ICF Reutlingen