#JESUS2019 - Codzienne rozważaniaPrzykład

Podążanie za Jezusem nie oznacza, że nasze życie będzie zawsze usłane różami, że będzie zawsze szczęśliwe. Podążanie za Jezusem nie oznacza również, że nie będziemy napotykać problemów. Jednak dzięki życiu z Jezusem możemy zmienić sposób radzenia sobie z nimi.

Wiemy, że powinniśmy postrzegać kłopoty jako okazję do ujrzenia Bożej chwały. Czasami zbyt szybko nadajemy sens cierpieniu. Ale czy nie za szybko popadamy w negatywne myślenie w określonych niesprzyjających nam okolicznościach?

Dlaczego to mnie spotkało? Czy Bóg nie powinien mnie przed tym ochronić? Dlaczego inni mają się lepiej niż ja? Dlaczego Bóg dopuszcza do mnie tak straszne cierpienie, mimo iż oddaję mu się cały?

Gdy kilka lat temu poważnie się rozchorowałam też miałam takie myśli. Zaczęłam wątpić i rozpaczać. Wtedy w czasie uwielbienia spotkałam Jezusa. W końcu dotarło do mnie,  że mogę ufać Bogu i że On ma zawsze dla mnie dobry plan, mimo iż nie zawsze jestem w stanie go rozpoznać. Jezus nie obiecuje, że w naszym życiu będzie zawsze dobrze, ale obiecuje, że będzie zawsze przy nas i przejdzie z nami przez najtrudniejszy dla nas czas.

Jezus zareagował spokojnie na wiadomość o śmierci Łazarza ponieważ ufał Bogu. Wiedział, że wola Boża jest zawsze dobra.

DZIAŁANIE:

Czy doświadczyłeś poważnego cierpienia lub właśnie go doświadczasz? Módl się w zaufaniu do Boga, „niech będzie wola Twoja“ i ufaj, że da Ci nową perspektywę wykraczającą poza Twoje obecne cierpienie.  

Biance Schmidt - ICF Reutlingen