Bożonarodzeniowa zachętaPrzykład

Moje bożonarodzeniowe pragnienie

Zawsze wierzyłem w obietnicę świąt Bożego Narodzenia. Od najwcześniejszych dni mojego dzieciństwa czułem, że jest to dla mnie wyjątkowy czas w roku.

Co kochamy w świętach Bożego Narodzenia, gdy przejdziemy już przez początkowe pułapki?
Myślę, że chodzi o poczucie cudu, piękna i oczekiwania. To muzyka, widok zaskoczenia na dziecięcej buzi i pyszne jedzenie. To towarzystwo rodziny i dobrych przyjaciół. To także brak niesnasek i podłości (może za wyjątkiem tłumów podczas wyprzedaży w "czarny piątek").

Jednak jak często święta Bożego Narodzenia spełniają pokładane w nich nadzieje? W jakimś stopniu na pewno, ale w zasadzie kończy się na nieustannym brzęczeniu otępiających reklam w telewizji. Są tarcia i presja, gdy musimy kupić prezenty ludziom, których praktycznie nie znamy. Są też oczekiwania, które mają wobec nas inni, a czasem także my wobec siebie samych.

A potem dopada nas wielkie poświąteczne rozczarowanie — gorzki smak oczekiwań, których nigdy nie dałoby się spełnić. Niemożliwość ofiarowania tego, co naprawdę chcieliśmy dać lub tego, co ktoś naprawdę chciał otrzymać. Albo to my nie dostaliśmy tego, na co liczyliśmy. Do tego te rachunki, które wkrótce trzeba uregulować...

Jakie zatem jest Boże Narodzenie w najgorszym wydaniu? To beznadziejne, komercyjne, puste, wyczerpujące i bardzo drogie wydarzenie, do którego przygotowania wloką się miesiącami.

A jakie jest Boże Narodzenie w najlepszym wydaniu? To przebłysk czegoś, co nadchodzi: piękno, przepełniona uwielbieniem muzyka, wyśpiewujące glorię anioły, miłość, serdeczność, obietnica, nadzieja… wszystko, co jest nam obiecane w naszym przyszłym życiu.

Widzisz, Boże Narodzenia to obietnica. To obietnica, która jeszcze nie została do końca dotrzymana.
Święta Bożego Narodzenia nie mogą być wszystkim tym, czego byśmy chcieli. To tylko świąteczne dni. Nie mogą sprawić, że w twoim domu zapanuje harmonia. Święta Bożego Narodzenia nie mogą przynieść pokoju na ziemi. Nie mogą zapewnić szczęścia.

Jednak sam Chrystus może zrobić to i jeszcze więcej. Właśnie za tym w głębi serca tak naprawdę tęsknimy i tego pragniemy.

• Nie świąt, lecz Chrystusa.
• Nie wesołości, lecz Mesjasza.
• Nie życzliwości, lecz Boga.
• Nie prezentów, lecz Jego obecności.

Cokolwiek lub ktokolwiek może cię zawieść, ale Bóg nigdy tego nie zrobi.
To jest to, co pragnę otrzymać w święta — Jezusa Chrystusa.

Prawa autorskie © 2011 Harvest Ministries. Wszelkie prawa zastrzeżone. Jeśli nie zaznaczono inaczej, cytaty zawarte w tekście pochodzą z "Biblia, to jest Pismo Święte Starego i Nowego Przymierza" © 2018 Ewangeliczny Instytut Biblijny.