Bożonarodzeniowa zachętaPrzykład

Syn został nam dany

W szerokim znaczeniu Bóg jest wszechobecny, co oznacza, że gdziekolwiek się znajdziemy, tam jest i On. Lecz jeśli chcemy, by Bóg naprawdę był z nami, a konkretniej, jeśli chcemy, aby Chrystus żył w naszym sercu, to musimy odwrócić się od grzechu i uwierzyć w Niego.

To piękne dziecię ze żłobu przybyło w wyraźnym celu, którym była śmierć za grzechy tego świata. Jezus narodził się, aby mogła nastąpić Jego śmierć i ostatecznie Jego zmartwychwstanie. Narodził się, by umrzeć, abyśmy mogli żyć.

Osobiście znam ból po stracie dziecka. I myślę, że dla rodzica nie ma większego bólu niż właśnie ten. Bóg wie wszystko na ten temat. Wie, co oznacza strata dziecka. Mówimy o ofierze Jezusa — i słusznie — bo gdy przybył na ziemię, odłożył na bok swoje przywileje bóstwa, dobrowolnie zawisł i umarł na krzyżu za grzechy tego świata. Nie zapomnijmy poświęcenia Ojca, który patrzył na swojego Syna wkraczającego na ten świat.

Izajasz 9:6 (9:5 w Biblii SNP, przyp.tłum.) idealnie to podsumowuje: "Oto narodziło się Dziecko! Syn został nam dany! Władza spocznie na Jego ramieniu! Nazwą Go: Cudowny Doradca, Bóg Mocny, Ojciec Odwieczny, Książę Pokoju!".

Dostrzegamy tu zarówno perspektywę nieba jak i ziemi. Z ziemskiej perspektywy, narodziło się Dziecko. Dlatego celebrujemy Boże Narodzenie. Z perspektywy nieba, Syn został nam dany. Ojciec posłał Syna. Zrobił to, ponieważ nas wszystkich kocha. Bo chciał dać nam ostateczny prezent: dar wiecznego życia. To jedyny prezent, który otrzymujesz stale.

Prawa autorskie © 2011 Harvest Ministries. Wszelkie prawa zastrzeżone. Jeśli nie zaznaczono inaczej, cytaty zawarte w tekście pochodzą z "Biblia, to jest Pismo Święte Starego i Nowego Przymierza" © 2018 Ewangeliczny Instytut Biblijny.