Psalmy 105:21-45

Psalmy 105:21-45 Biblia Warszawska 1975 (BW1975)

Ustanowił go panem domu swego I włodarzem całego mienia swego, Aby szkolił książąt jego według swego uznania I nauczał mądrości starszych jego. Przybył tedy Izrael do Egiptu, Jakub był przybyszem w ziemi Chama, I rozmnożył lud swój bardzo, I uczynił go potężniejszym niż nieprzyjaciół jego. Odmienił serce ich tak, że znienawidzili lud jego, Działali podstępnie wobec sług jego. Posłał Mojżesza sługę swego, Aarona, którego sobie wybrał. Czynili wśród nich znaki jego I cuda w ziemi Chama. Zesłał ciemności i nastała ciemność, Lecz nie zważali na jego słowo. Zamienił wody ich w krew I wygubił ryby ich. Ziemia ich zaroiła się od żab, Były nawet w komnatach ich królów. Rzekł, i zjawiło się robactwo, Muchy w całym ich kraju, Zesłał grad zamiast deszczu, Płomienie ognia na ich ziemię; Zniszczył ich winorośle i figowce I połamał drzewa ich kraju. Rzekł, i spadła szarańcza I niezliczone mnóstwo chrząszczy. I pożarły one wszelką zieleń w ich ziemi, I zjadły plon ich roli. Potem pobił wszystkich pierworodnych w ich kraju, Pierwociny wszystkiej ich siły. Wyprowadził ich ze srebrem i złotem, A nie było ułomnych wśród ich plemion. Egipt uradował się z ich wyjścia, Bo padł na nich strach przed nimi. Rozpostarł obłok jak zasłonę I ogień, by rozświetlał noc. Prosili, a On zesłał przepiórki I chlebem niebieskim ich nasycił, Rozszczepił skałę i trysnęły wody, Popłynęły strumieniem w pustyni. Wspomniał bowiem na słowo swoje święte, Na Abrahama, sługę swego. I wyprowadził lud swój wśród wesela, Wśród radosnych śpiewów wybrańców swoich. Potem dał im ziemię narodów, I posiedli dorobek ludów, Aby przestrzegali ustaw jego I zachowali zakon jego. Alleluja.

Psalmy 105:21-45 Biblia Gdańska (PBG)

Postanowił go panem domu swego, i książęciem nad wszystką dzierżawą swoją, Aby władał i książętami jego według zdania duszy swojej, i starców jego mądrości nauczał. Potem wszedł Izrael do Egiptu, a Jakób był gościem w ziemi Chamowej; Gdzie rozmnożył Bóg lud swój bardzo, i uczynił go możniejszym nad nieprzyjaciół jego. Odmienił serce ich, iż mieli w nienawiści lud jego, a zmyślali zdrady przeciw sługom jego. Posłał Mojżesza, sługę swego i Aarona, którego obrał; Którzy im przedłożyli słowa znaków jego, i cuda w ziemi Chamowej. Posłał ciemności, i zaćmiło się, a nie byli odpornymi słowu jego. Obrócił wody ich w krew, a pomorzył ryby w nich. Wydała ziemia ich mnóstwo żab, i były w pałacach królów ich. Rzekł, a przyszła rozmaita mucha, i mszyce we wszystkich granicach ich. Dał grad miasto deszczu, ogień palący na ziemię ich. Także potłukł winnice ich, i figi ich, a pokruszył drzewa w granicach ich. Rzekł, a przyszła szarańcza, i chrząszczów niezliczone mnóstwo; I pożarły wszelkie ziele w ziemi ich, a pojadły urodzaje ziemi ich. Nawet pobił wszystko pierworodztwo w ziemi ich, początek wszystkiej siły ich. Tedy ich wywiódł ze srebrem i ze złotem, a nie był nikt słaby między pokoleniem ich. Radował się Egipt, gdy oni wychodzili; albowiem był przypadł na nich strach ich. Rozpostarł obłok na okrycie ich, a ogień na oświecanie nocy. Na żądanie ich przywiódł przepiórki, a chlebem niebieskim nasycił ich. Otworzył skałę i wypłynęły wody, a płynęły po suchych miejscach jako rzeka. Albowiem wspomniał na słowo świętobliwości swojej, które rzekł do Abrahama, sługi swego. Przetoż wywiódł lud swój z weselem, a z śpiewaniem wybranych swoich. I podał im ziemię pogan, a posiedli prace narodów. Aby zachowali ustawy jego, a prawa jego przestrzegali. Halleluja.

Psalmy 105:21-45 UWSPÓŁCZEŚNIONA BIBLIA GDAŃSKA (UBG)

Ustanowił go panem swego domu i władcą wszystkich swoich posiadłości; Aby rządził jego dostojnikami według swego uznania i jego starszych nauczał mądrości. Potem Izrael wszedł do Egiptu, a Jakub był gościem w ziemi Chama; Gdzie Bóg bardzo rozmnożył swój lud i uczynił go potężniejszym od jego wrogów. Odmienił ich serca, żeby znienawidzili jego lud i postępowali przebiegle wobec jego sług. Posłał Mojżesza, swego sługę, i Aarona, którego wybrał; Pokazali im jego znaki i cuda w ziemi Chama. Zesłał ciemności i nastał mrok, i nie buntowali się przeciw jego słowu. Zamienił ich wody w krew i pozabijał ich ryby. Ich ziemia wydała mnóstwo żab, były nawet w komnatach królewskich. Rozkazał i zjawiły się rozmaite muchy i wszy w całym ich kraju. Zesłał grad zamiast deszczu, ogień płonący na ich ziemię. Zniszczył ich winnice i figowce i połamał drzewa w ich kraju. Rozkazał i zjawiła się szarańcza, niezliczone mnóstwo larw; I pożarły całą zieleń w ich kraju, i zjadły płody ich ziemi. Zabił też wszystko, co pierworodne w ich ziemi, pierwociny wszelkiej ich siły. Wyprowadził ich ze srebrem i złotem i nie było słabego wśród ich plemion. Egipt się radował, gdy wychodzili, bo ogarnął go strach przed nimi. Rozpostarł obłok jak osłonę, a ogień, by świecił w nocy. Na ich żądanie zesłał przepiórki i nasycił ich chlebem z nieba. Otworzył skałę i trysnęły wody, popłynęły po suchych miejscach jak rzeka; Pamiętał bowiem o swoim świętym słowie i o Abrahamie, swym słudze. Wyprowadził swój lud wśród wesela, swoich wybranych wśród radości. I dał im ziemię pogan, i zawładnęli dorobkiem narodów; Aby zachowywali jego nakazy i przestrzegali jego praw. Alleluja.

Psalmy 105:21-45 Biblia, to jest Pismo Święte Starego i Nowego Przymierza Wydanie pierwsze 2018 (SNP)

Następnie ustanowił go panem swego domu I władcą całego swego mienia. Mógł karcić książąt zgodnie ze swą wolą, Dworską starszyznę miał uczyć mądrości. Tak do Egiptu przybył sam Izrael I Jakub stał się przychodniem w ziemi Chama. A tam Bóg bardzo rozmnożył swój lud, Uczynił go mocniejszym od jego nieprzyjaciół. Następnie zaś odmienił nastroje ludzi w kraju, tak że Jego lud został znienawidzony, Służący Mu padali ofiarą nadużyć. I właśnie wtedy posłał swego sługę Mojżesza Oraz Aarona, którego sobie wybrał, Ci głosili wśród nich Jego słowa, a On popierał je znakami, I tak w ziemi Chama miały miejsce cuda. Zesłał ciemność — i zapadł mrok, Nie przeszkodzili Jego Słowu. Wodę zamienił im w krew I sprawił, że padły ryby. Ich ziemia zaroiła się od żab — Były także w pałacach królewskich. Wyrzekł słowo — i nadciągnęły owady, Komary wdarły się w granice. Zamiast deszczu spuścił im grad I płomieniami ognia potraktował ich ziemię. Uderzył w ich winnice i gaje figowe I połamał drzewa w całym kraju. Wydał rozkaz — i nadciągnęła szarańcza, Wszędzie było chrząszczy bez liku. Te pożarły całą zieleń ich ziemi I pochłonęły owoce ich pól. Uderzył też wszystkich pierworodnych w ich kraju, Pierwociny ich męskiej siły. Potem swój lud wyprowadził ze srebrem i złotem, A w ich plemionach nie było utykającego. Egipt ucieszył się z ich wyjścia, Gdyż padł na ludzi strach z ich powodu. On zaś rozpostarł nad nimi obłok dla osłony I zapalał ogień, by rozświetlał noc. Kiedy prosili, zesłał im przepiórki I ich głód zaspokajał, zsyłając z nieba chleb. Rozłupał też skałę i trysnęło źródło, Pustynia spłynęła strumieniami wód. Miał bowiem w pamięci swoje święte Słowo Oraz swojego sługę — Abrahama. To dlatego wyprowadził swój lud wśród wesela, Swoich wybranych — wśród okrzyków radości. I tak dał im ziemie obcych narodów, Posiedli dorobek innych ludów, By przestrzegali Jego ustaw I trzymali się Jego praw. Alleluja.

Psalmy 105:21-45 Nowa Biblia Gdańska (NBG)

I uczynił go panem swojego domu oraz władcą w całej swojej dzierżawie. Aby poddał jego książęta swojej woli, a jego starszych nauczał mądrości. Tak Israel wszedł do Micraimu; Jakób zagościł w ziemi Chama. I bardzo rozmnożył swój naród, uczynił go możniejszym ponad jego ciemięzców. Więc odwróciło się ich serce, by nienawidzić Jego lud oraz knuć przeciwko Jego sługom. Zatem posłał Mojżesza Swojego sługę i Aarona, którego wybrał, by spełnili pośród nich słowa Jego znaków i cudów w ziemi Chama. Wysłał ciemność i się ściemniło, lecz nie poddali się Jego Słowu. Zamienił ich wody w krew oraz uśmiercił ich ryby. Ich kraj zaroił się żabami, aż do komnat ich władców. Powiedział i nadciągnęły żuki, i robactwo we wszystkie ich granice. Dał im grad zamiast deszczu, ogień płonący na ich kraj. Poraził także ich winorośl i figę, a drzewa ich dziedzictwa połamał. Powiedział i nadciągnęła szarańcza, i niezliczone mnóstwo chrząszczy. Pożarły całą trawę w ich kraju, pożarły też płody ich ziemi. Zabił także wszystko pierworodne w ich państwie, pierwiastki całej ich siły. Wyprowadził ich ze srebrem i złotem, a nie było w ich pokoleniach słabego. Zaś Micraim się cieszył ich wyjściem, bowiem przypadła na nich trwoga. Rozpostarł obłok na osłonę, a ogień aby rozświetlał noc. Zażądano – a przyprowadził przepiórki oraz nasycał ich chlebem niebios. Otworzył skały – a wypłynęły wody i strumieniem rozlały się po pustyniach. Bo wspomniał na Swoje święte Słowo oraz na Abrahama, Swego sługę. Więc wyprowadził Swój lud w radości, Swoich wybranych w weselu. I dał im ziemię narodów, odziedziczyli dorobek pogan, by strzegli Jego ustaw oraz zachowali Jego nauki. HALLELUJA!