Przypowieści Salomona 28:12-28

Przypowieści Salomona 28:12-28 BW1975

Gdy sprawiedliwi triumfują, wtedy jest wielkie święto, lecz gdy bezbożni się podnoszą, ludzie kryją się. Kto ukrywa występki, nie ma powodzenia, lecz kto je wyznaje i porzuca, dostępuje miłosierdzia. Szczęśliwy jest człowiek, który stale trwa w bojaźni Bożej; lecz kto zatwardza serce, wpada w nieszczęście. Ryczącym lwem i zgłodniałym niedźwiedziem jest bezbożny władca dla ubogiego ludu. Im mniej rozumu ma książę, tym okrutniejszym jest zdziercą; lecz kto nienawidzi wymuszonych datków, długo żyć będzie. Człowiek ścigany za zabójstwo ucieka aż do grobu: niech go nie zatrzymują! Kto postępuje uczciwie, doznaje pomocy; kto chodzi krętymi ścieżkami, wpada w dół. Kto uprawia swoją rolę, ma chleba pod dostatkiem; lecz kto ugania się za nicościami, cierpi niedostatek. Człowiek spolegliwy ma obfite błogosławieństwo; kto chce się szybko wzbogacić, nie ujdzie kary. Nie jest dobrze być stronniczym; nawet dla kawałka chleba niejeden popełnia przestępstwo. Człowiek zazdrosny szybko chce dojść do bogactwa, a nie wie, że spadnie nań niedostatek. Kto strofuje bliźniego, zbiera w końcu więcej podziękowania niż język schlebiający. Kto ograbia ojca lub matkę i mówi: To nie jest grzech, jest wspólnikiem łotra. Chciwiec wywołuje spory, lecz kto ufa Panu, bywa nasycony. Kto ufa własnemu sercu, ten jest głupi; kto mądrze postępuje, jest bezpieczny. Kto daje ubogiemu, nie zazna braku, lecz kto zasłania swoje oczy, zbiera wiele przekleństw. Gdy grzesznicy są górą, ludzie się kryją, a gdy giną, mnożą się sprawiedliwi.