Księga Joba 5:1-7

Księga Joba 5:1-7 BW1975

Wołaj tylko! Czy jest, kto by ci odpowiedział? Do którego z świętych chcesz się zwrócić? Zaprawdę, głupiego zabija jego własny gniew, a prostaka uśmierca zawiść. Sam widziałem, jak głupi zapuścił korzenie, lecz nagle zbutwiała jego siedziba. Jego dzieci są pozbawione pomocy, zostają zdeptane w sądzie, a nie ma obrońcy. Głodny pożera jego żniwo, nawet spośród cierni je wydobywa, a chciwi pożądają jego majątku. Zło bowiem nie wyrasta z prochu, a niedola nie wschodzi z ziemi. Bo człowiek rodzi się na niedolę, jak iskry z pożogi, aby wysoko wzlatać.