Od rozwodu do uzdrowienia: 31 dni do ukojenia i odnowieniaPrzykład
„Wdzięczność”
Niektórzy mogą twierdzić, że w zasadzie powinna przepełniać cię wdzięczność za rzucenie tego zera, pozbycie się kuli u nogi itp. Osobiście sprzeciwiam się takiemu podejściu. Bycie wdzięcznym za rozwód jest równie niedorzeczne jak bycie wdzięcznym za wypadek, który powoduje obrażenia lub śmierć. Szalony pomysł!
Rozwód jest wydarzeniem, które powoduje, że grunt usuwa nam się spod nóg, kwestionujemy siebie, swoje osądy i innych. Otwiera także oczy na prawdę, że bez względu na to, co się dzieje, zawsze coś ci pozostaje.
Nawet jeśli utracisz małżeństwo, małżonka, dzieci, pieniądze, dom, pracę, samochód itp., nadal jesteś w stanie doszukać się wielu rzeczy, za które można być odczuwać wdzięczność. W zależności od tego, w jakim momencie procesu uzdrawiania się znajdujesz, na początek będzie to choćby fakt, że żyjesz i możesz czytać te słowa.
Kiedy zatrzymasz się i zastanowisz, co ci pozostało, będzie to drastycznie różnić się od tego, co należało do ciebie wcześniej, jednak w rezultacie możesz zdać sobie sprawę z rzeczy, które wcześniej umykały twojej uwadze: wsparcie przyjaciół/rodziny, życie, możliwość chodzenia i rozmawiania, posiadanie włosów na głowie. Ilu ludzi chciałoby mieć to, co masz ty?
W trudnych czasach większości osób trudno jest dostrzec wszystkie te rzeczy, za które są wdzięczni. Spisz na kartce co najmniej 10 takich rzeczy i umieść ją w miejscu, w którym będziesz ją codziennie widzieć, na przykład na lustrze lub w Biblii.
Kiedy zauważysz i poczujesz wdzięczność za rzeczy, które nadal masz, pozwoli ci to zrozumieć, że nie jest tak źle, jak mogłoby być. Niech twoim codziennym celem będzie dodanie do tej listy jednej nowej kwestii, za którą możesz odczuwać wdzięczność. Moją jest to, że dzisiaj tu jesteś.
Modlitwa
Boże, pozwól mi zobaczyć Twoje błogosławieństwa i dziękować Ci za to, co mam. Nakarmiłeś tysiące 5 bochenkami i 2 rybami. Dziękuję ci za to, co mam w tej chwili, w imieniu Jezusa. Amen.
Niektórzy mogą twierdzić, że w zasadzie powinna przepełniać cię wdzięczność za rzucenie tego zera, pozbycie się kuli u nogi itp. Osobiście sprzeciwiam się takiemu podejściu. Bycie wdzięcznym za rozwód jest równie niedorzeczne jak bycie wdzięcznym za wypadek, który powoduje obrażenia lub śmierć. Szalony pomysł!
Rozwód jest wydarzeniem, które powoduje, że grunt usuwa nam się spod nóg, kwestionujemy siebie, swoje osądy i innych. Otwiera także oczy na prawdę, że bez względu na to, co się dzieje, zawsze coś ci pozostaje.
Nawet jeśli utracisz małżeństwo, małżonka, dzieci, pieniądze, dom, pracę, samochód itp., nadal jesteś w stanie doszukać się wielu rzeczy, za które można być odczuwać wdzięczność. W zależności od tego, w jakim momencie procesu uzdrawiania się znajdujesz, na początek będzie to choćby fakt, że żyjesz i możesz czytać te słowa.
Kiedy zatrzymasz się i zastanowisz, co ci pozostało, będzie to drastycznie różnić się od tego, co należało do ciebie wcześniej, jednak w rezultacie możesz zdać sobie sprawę z rzeczy, które wcześniej umykały twojej uwadze: wsparcie przyjaciół/rodziny, życie, możliwość chodzenia i rozmawiania, posiadanie włosów na głowie. Ilu ludzi chciałoby mieć to, co masz ty?
W trudnych czasach większości osób trudno jest dostrzec wszystkie te rzeczy, za które są wdzięczni. Spisz na kartce co najmniej 10 takich rzeczy i umieść ją w miejscu, w którym będziesz ją codziennie widzieć, na przykład na lustrze lub w Biblii.
Kiedy zauważysz i poczujesz wdzięczność za rzeczy, które nadal masz, pozwoli ci to zrozumieć, że nie jest tak źle, jak mogłoby być. Niech twoim codziennym celem będzie dodanie do tej listy jednej nowej kwestii, za którą możesz odczuwać wdzięczność. Moją jest to, że dzisiaj tu jesteś.
Modlitwa
Boże, pozwól mi zobaczyć Twoje błogosławieństwa i dziękować Ci za to, co mam. Nakarmiłeś tysiące 5 bochenkami i 2 rybami. Dziękuję ci za to, co mam w tej chwili, w imieniu Jezusa. Amen.
Pismo Święte
O tym planie
Jedynie Bóg jest w stanie przynieść całkowite uzdrowienie i odnowienie, szczególnie w przypadku rozwodu. Dzięki temu planowi zbliżysz się do Boga, zyskując mądrość potrzebną ci do radzenia sobie ze swoimi emocjami i uczuciami w tym najtrudniejszym czasie. Decyzja o powtórzeniu tych 31 dni pozwoli ci zobaczyć swoje postępy, podczas gdy Bóg będzie nadal zabliźniał rany i zapewniał ci coraz silniejsze poczucie zakończenia tego etapu w życiu.
More
Chcielibyśmy podziękować Brentowi D. Papineau za udostępnienie tego planu. Aby uzyskać więcej informacji odwiedź stronę: http://divorcetohealing.blog