Ponadnaturalne prowadzenie biznesuPrzykład

jako w Niebie tak i na Ziemi

Wczoraj nauczyliśmy się, że jako ludzie zajmujący się biznesem posiadamy od Pana powołanie pierwszej klasy. Mamy możliwość zobrazować Bożą moc w niezwykłe i przejmujące sposoby temu zepsutemu światu, który łaknie odpowiedzi. Ta wiedza powinna wpływać na naszą modlitwę. 

Modlimy się modlitwą Pana. Co to tak naprawdę oznacza? Co to znaczy dla naszego biznesu? 

To znaczy, że jeśli coś nie ma miejsca w Niebie, nie powinno mieć również miejsca na Ziemi. Jeśli nie ma tego w Niebie, nie powinno znajdować się w moim życiu, w mojej rodzinie, ani w prowadzonych przeze mnie biznesach. Wchodzi w to nieprzebaczenie, spory i niezdrowa rywalizacja, jako lęk przed porażką w biznesie. Obejmuje także złych pracowników i złych szefów, tandetne wykonanie pracy oraz słabą obsługę. Żadna z tych rzeczy nie znajduje się w Bożym planie. 

Jak wygląda najazd Niebieskiego Królestwa Bożego na Królestwo Ziemi? 

Boża wola wykonuje się na Ziemi tak jak w Niebie. Ludziom, biznesom i całej społeczności się powodzi. Kultura ma wpływ na rzeczywistość. Klienci dostają towar i usługi, których potrzebują, a posiadacze biznesów i ich pracownicy żyją w dostatku. 

Chwała, miłość i potęga Jezusa są ujawnione. Pracownicy solidnie pracują i stają się coraz lepszymi współmałżonkami, rodzicami, przyjaciółmi i członkami Kościoła. Część tego świata zbliża się do pierwotnego Bożego zamysłu, którym jest Eden. 

Kiedy mamy tę perspektywę, zaczynamy się inaczej modlić. Jako przedsiębiorca przez dekady modliłem się o ewangelizację, rozrost Kościoła i za chorych. Modliłem się za rodzinę i przyjaciół. Jednak czułem się zażenowany, prosząc Boga o pomoc, by powodziło mi się w biznesie. Była to część fałszywego podziału, o którym mówiłem wczoraj. Czy twoje życie modlitewne cierpi w tej sferze przez to kłamstwo? 

Pewien mężczyzna utrzymywał się z renowacji drewnianych mebli. Zauważył, że wykorzystywane chemikalia są bardzo mocne i mogą przyczynić się do długotrwałych problemów zdrowotnych. Dlatego też rozważał zamknięcie swojej firmy, gdyby nie udało mu się znaleźć rozwiązania. Eksperymentował w swoim sklepie, chcąc wynaleźć nowy środek do usuwania powłok z drewna, który byłyby organiczny i nie zawierałby toksyn. Miał wysokie wymagania: musiał być tak samo skuteczny jak oferowane przez renomowane firmy. Razem z żoną prosił Boga o odpowiedź. 

Pewnego dnia wrócił do domu, aby przynieść żonie obiad. Była w ciąży i gdy wybudziła się z drzemki opowiedziała mu o śnie, który zawierał dziwną serię liter. Mężczyzna zorientował się, że był to wzór chemiczny. Wrócił do swojego sklepu i połączył „wyśnione” składniki. 

To połączenie okazało się idealną formułą na nietoksyczny środek do oczyszczania drewnianych mebli. Działał tak samo dobrze jak produkty znanych firm. Zaczął sprzedawać swój wynalazek w swoim regionie zamieszkania. Para w końcu sprzedała swój patent dużej korporacji. Kupili ładny kamper i posiadali środki, by podróżować po Ameryce i służyć Bogu. 

Potrzebujesz mądrości w swoim biznesie? Widzisz problemy tego świata, które potrzebują rozwiązania? Mogę cię zapewnić, że Bóg ma odpowiedzi i jest gotowy, by użyć ciebie, byś sprowadził je z Nieba na Ziemię. Twoim zadaniem jest prosić... i oczekiwać odpowiedzi. 

„Jednak gdy przyjdzie On, Duch Prawdy, wprowadzi was we wszelką prawdę, ponieważ nie będzie mówił sam od siebie, lecz powie o wszystkim, co usłyszy, i powiadomi was o tym, co ma nadejść” Jana 16:13