Gdy życie cię przytłaczaPrzykład

BOŻE SŁOWO ROZPRASZA PRZYGNĘBIENIE

Jakiś czas temu zmagałam się z pewnymi kwestiami w swoim życiu, a moje myśli błądziły w niewłaściwym obszarze. Sprawy nie toczyły się zgodnie z moimi oczekiwaniami, do mojego życia zaczął się wkradać lęk, ludzie mnie męczyli i poczułam, że utknęłam. Do tego jeszcze musiałam się zmierzyć z robieniem czegoś, czego nie chciałam, a przygnębienie w zasadzie zabijało we mnie wszelką radość. 

Siedziałam, użalając się nad sobą, gdy nagle zaświtały w mojej głowie słowa, które wcześniej przeczytałam w trakcie mojego porannego rozważania w Psalmie 136: „Wysławiajcie PANA, ponieważ jest dobry, ponieważ Jego łaska trwa na wieki!”. 

Jeśli kiedykolwiek czytałeś ten Psalm, to wiesz, że ma 26 wersów, a każdy z nich kończy się słowami: „Jego łaska trwa na wieki”. Podczas czytania może się to wydawać trochę nadmiarowe, ale jeśli Bóg mówi coś tyle razy, to uważam, że stara się nas o czymś przekonać! 

W trakcie czytania odczuwałam lekkie zniecierpliwienie, a słowa odbijały się ode mnie niczym od ściany, kiedy jednak wróciły do mnie później, w momencie użalania się nad sobą, stały się iskrą dla mego ducha – niesamowite! Jego łaska trwa na wieki! On jest dobry! Wszystko będzie dobrze! Niesamowite! 

Trudno jest opisać normalnymi słowami przeżycia duchowe, więc mogę tylko powiedzieć, że to był niezaprzeczalnie wspaniały moment. Przeniknęła mnie Boża radość, przygnębienie odeszło i zostałam napełniona przeświadczeniem, że nie tylko przetrwam ten dzień, ale poradzę sobie śpiewająco, bo jestem po zwycięskiej stronie! 

W Księdze Nehemiasza 8:10 czytamy: „… Niech PAN obudzi w was radość! Ona jest waszą ostoją” – Byłam napełniona Bożą siłą i nie mogłam robić niczego innego, jak tylko Go wychwalać. Wiedziałam, że wszystko obróci się na dobre.