Jak przestać się martwićPrzykład

How to Stop Worrying

Dzień 1 z 4

Dlaczego się martwimy 

Gdyby martwienie się było sportem wyczynowym, wielu z nas miałoby tytuł najlepszego zawodnika w drużynie. Utożsamiasz się z tym opisem? Bardzo trudno się nie martwić, kiedy osaczają nas problemy.

Wyrażenie „martwić się” ma kilka znaczeń. Definicja, do której będziemy odnosić się w tym planie, to „zadręczać się troskami i obawami”. Za każdym razem, kiedy się martwimy, dręczymy samych siebie. Nikt nie zmusza nas do tego ani nie robi tego za nas — robimy to samym sobie. 

Kiedy martwimy się, pozwalamy naszym umysłom przejmować się trudnymi sytuacjami, przytłaczającymi lękami i innymi problemami, które nas obciążają. Jesteśmy pochłonięci rzeczami, którym musimy sprostać lub okolicznościami, które mogą nigdy się nie wydarzyć. Zamartwianie powoduje potężne cierpienie odczuwane we wszystkich częściach naszego ciała. Nie pozwala nam spokojnie spać, wpływa na nasze relacje, sposób odżywiania, a także obniża jakość wykonywanej pracy. 

Mamy tendencję, aby martwić się tym, co jest dla nas najważniejsze. Takie zachowanie wskazuje na brak zaufania Bogu. Stresujemy się, kiedy wywierana jest na nas presja. Martwimy się rzeczami, które wyprowadzają nas z równowagi. Czasami są to sprawy związane z pracą zawodową lub domem, z przyjacielem lub członkiem rodziny. Wtedy budzi się w nas lęk, którego nie potrafimy pokonać. Kiedy jesteśmy zestresowani, szukamy sposobów na poradzenie sobie z tym. Jedni wybierają wyparcie, a drudzy — substancje uzależniające. Wielu natomiast wybiera martwienie się jako sposób na poradzenie sobie ze stresem. 

Wyobraź sobie, że zmartwienie jest ogniem. Im bardziej dopuszczamy do tego, by zmartwienia zajmowały nasze myśli, tym więcej paliwa dorzucamy do ognia „zmartwienia”. Im częściej to robimy, tym większy ogień zmartwień będziemy mieli później do ugaszenia. Większość naszych zmartwień dotyczy rzeczy, które mogą się wydarzyć. Prawda jest taka, że jeżeli martwisz się czymś, to coś kieruje twoim życiem. W niczym to nie pomaga, a jedynie powiększa problem. 

Co by było, gdybyśmy w ogóle nie się martwili? Jak dużo w ciągu dnia mielibyśmy dodatkowego czasu do wykorzystania na rzeczy, które są pozytywne i faktycznie coś zmieniają? Korzyści z przyjęcia takiej postawy byłyby niewyobrażalne! Każdego dnia mamy do wykorzystania pewną ilość energii umysłowej i emocjonalnej i nie możemy jej marnować na martwienie się. 

Podczas kolejnych kilku dni tego planu dowiemy się, co Jezus powiedział o martwieniu się, jak możemy przerwać ten toksyczny cykl zamartwiania się i jak już nigdy nie dopuścić, aby zapanował nad naszym życiem. 

Zastanów się

  • Czy uważasz się za osobę, która się martwi? Jak często podczas normalnego dnia rozmyślasz nad rzeczami, nad którymi nie masz żadnej kontroli?
  • Poproś Boga, aby przez kolejne kilka dni objawił ci swoją prawdę o martwieniu się.
Dzień 2

O tym planie

How to Stop Worrying

Skoro żyjesz, to prawdopodobnie zmagałeś się ze zmartwieniami. Jedni martwią się bardzo dużo, drudzy zaś sporadycznie dopuszczają, by cokolwiek zaprzątało ich myśli. Niezależnie od tego, jak często lub jak rzadko to się dzieje, mądrze jest nauczyć się, jak zapanować nad tym potworem, któremu pozwalamy kraść nasz pokój i porywać naszą wiarę. Ten 4-dniowy plan właśnie w tym ci pomoże.

More

Ten biblijny plan został stworzony i udostępniony przez YouVersion.