Listy Nowego Testamentu i Dzieje Apostolskie

Dzieje Apostolskie

Psalmy

List do Rzymian

Stary Testament – Prorocy więksi

Objawienie św. Jana

1 List do Koryntian

Hebrajczyków

Ewangelia Łukasza

Przypowieści Salomona

<div class="version vid2095 iso6393pol" data-vid="2095" data-iso6393="pol">
 <div class="book bkMAT">
 <div class="chapter ch15" data-usfm="MAT.15">
 <div class="label">15</div><div class="cl">Mateusza 15</div><div class="s1">S&#322;owo Bo&#380;e, tradycja i czysto&#347;&#263; cz&#322;owieka</div><div class="p"> 1W tym czasie przybyli do Jezusa faryzeusze oraz znawcy Prawa z Jerozolimy. Sprowadzi&#322;o ich takie pytanie: 2Dlaczego Twoi uczniowie &#322;ami&#261; tradycj&#281; starszych, nie myj&#261;c r&#261;k przed jedzeniem? 3On za&#347; odpowiedzia&#322;: A dlaczego wy, z powodu swojej tradycji, &#322;amiecie przykazanie Boga? 4B&#243;g bowiem powiedzia&#322;: Szanuj ojca i matk&#281;, oraz: Kto zniewa&#380;a ojca lub matk&#281;, niech poniesie &#347;mier&#263;. 5A wy m&#243;wicie: Kto powiedzia&#322;by ojcu lub matce: To, co z mojej strony mog&#322;oby by&#263; dla was wsparciem, z&#322;o&#380;y&#322;em ju&#380; jako dar na ofiar&#281;, 6ten wolny jest od troski o rodzic&#243;w. W ten spos&#243;b uniewa&#380;nili&#347;cie S&#322;owo Boga na korzy&#347;&#263; waszej tradycji. 7Ob&#322;udnicy! S&#322;usznie prorokowa&#322; o was Izajasz:</div><div class="q"> 8 Lud ten czci Mnie wargami,</div><div class="q"> lecz sercem jest ode Mnie daleko.</div><div class="q"> 9 Czcz&#261; Mnie jednak daremnie,</div><div class="q"> ucz&#261;c zasad, kt&#243;re s&#261; nakazami ludzkimi.</div><div class="p"> 10Nast&#281;pnie przywo&#322;a&#322; t&#322;um i powiedzia&#322;: S&#322;uchajcie i zrozumcie. 11Cz&#322;owieka czyni nieczystym nie to, co wchodzi do ust, lecz to, co z nich wychodzi. 12Wtedy podeszli uczniowie i zapytali Go: Czy wiesz, &#380;e te s&#322;owa zrazi&#322;y do Ciebie faryzeusz&#243;w? 13A On odpowiedzia&#322;: Ka&#380;da ro&#347;lina, kt&#243;rej nie zasadzi&#322; m&#243;j Ojciec w niebie, zostanie wyrwana z korzeniami. 14Zostawcie ich! To &#347;lepi przewodnicy &#347;lepych. Je&#347;li &#347;lepy prowadzi &#347;lepego, obaj sko&#324;cz&#261; w rowie. 15W&#243;wczas odezwa&#322; si&#281; Piotr: Wyja&#347;nij nam t&#281; przypowie&#347;&#263;. 16Jezus na to: To i wy wci&#261;&#380; jeste&#347;cie tak niepoj&#281;tni? 17Czy nie rozumiecie, &#380;e wszystko, co wchodzi do ust, trafia do &#380;o&#322;&#261;dka, a potem jest wydalane? 18Lecz to, co wychodzi z ust, pochodzi z serca &#8212; i to czyni cz&#322;owieka nieczystym. 19Bo z serca pochodz&#261; z&#322;e zamiary, morderstwa, cudzo&#322;&#243;stwo, rozwi&#261;z&#322;e czyny, kradzie&#380;e, fa&#322;szerstwa, obel&#380;ywe s&#322;owa 20i to czyni cz&#322;owieka nieczystym. Jedzenie nie umytymi r&#281;koma nie czyni cz&#322;owieka nieczystym.</div><div class="s1">Kananejka i uzdrowienie jej c&#243;rki</div><div class="p"> 21Jezus wyszed&#322; stamt&#261;d i uda&#322; si&#281; w strony Tyru i Sydonu. 22W&#243;wczas pewna Kananejka przysz&#322;a z tamtych okolic i zacz&#281;&#322;a Go g&#322;o&#347;no prosi&#263;: Panie, Synu Dawida, zmi&#322;uj si&#281; nade mn&#261;! Mam c&#243;rk&#281;. Demon straszliwie j&#261; dr&#281;czy. 23Lecz Jezus nie odpowiedzia&#322; jej ani s&#322;owem. Wtedy podeszli Jego uczniowie. Ode&#347;lij j&#261;#15:23 Lub: Uwolnij j&#261;. &#8212; przekonywali &#8212; bo wci&#261;&#380; wo&#322;a za nami. 24A On odpowiedzia&#322;: Jestem pos&#322;any tylko do owiec, kt&#243;re zagin&#281;&#322;y z domu Izraela. 25Lecz kobieta podesz&#322;a, pok&#322;oni&#322;a Mu si&#281; i poprosi&#322;a: Panie, pom&#243;&#380; mi! 26Niedobrze jest zabiera&#263; chleb dzieciom &#8212; odpowiedzia&#322; &#8212; i rzuca&#263; szczeni&#281;tom. 27Tak, Panie &#8212; odpar&#322;a kobieta &#8212; ale i szczeni&#281;ta jadaj&#261; okruchy, kt&#243;re spadaj&#261; ze sto&#322;u ich pan&#243;w. 28Wtedy Jezus zwr&#243;ci&#322; si&#281; do niej: O, kobieto, wielka jest twoja wiara! Niech ci si&#281; stanie, jak chcesz. I od tej chwili jej c&#243;rka by&#322;a ju&#380; zdrowa.</div><div class="s1">Nakarmienie czterech tysi&#281;cy ludzi</div><div class="p"> 29Po opuszczeniu tamtych stron Jezus przyby&#322; nad Jezioro Galilejskie. Tam zatrzyma&#322; si&#281; na g&#243;rze. 30Zgromadzi&#322;y si&#281; przy Nim rzesze ludzi. W&#347;r&#243;d nich byli kulej&#261;cy, niewidomi, niesprawni, g&#322;uchoniemi i inni cierpi&#261;cy. Ci, kt&#243;rzy z nimi przyszli, k&#322;adli ich u Jego st&#243;p, a On ich uzdrawia&#322;. 31T&#322;um by&#322; zdumiony widz&#261;c, &#380;e g&#322;uchoniemi m&#243;wi&#261;, niesprawni odzyskuj&#261; zdrowie, kulej&#261;cy chodz&#261;, a niewidomi widz&#261;. Oddawano za to chwa&#322;&#281; Bogu Izraela. 32A Jezus przywo&#322;a&#322; swoich uczni&#243;w i powiedzia&#322;: Bardzo mi &#380;al tych ludzi. S&#261; ze Mn&#261; ju&#380; trzy dni. Nie maj&#261; co je&#347;&#263;, a Ja nie chc&#281; odsy&#322;a&#263; ich g&#322;odnych, bo mogliby zas&#322;abn&#261;&#263; w drodze. 33W&#243;wczas uczniowie zapytali: Sk&#261;d tu na odludziu wzi&#261;&#263; tyle chleba, &#380;eby nakarmi&#263; tak wielki t&#322;um? 34Ile macie chleb&#243;w? &#8212; zapyta&#322; ich Jezus. Siedem, i kilka rybek &#8212; odpowiedzieli. 35W&#243;wczas poleci&#322; ludziom rozsi&#261;&#347;&#263; si&#281; na ziemi, 36wzi&#261;&#322; te siedem chleb&#243;w oraz ryby, podzi&#281;kowa&#322; Bogu, &#322;ama&#322; i podawa&#322; uczniom, a uczniowie &#8212; t&#322;umom. 37Wszyscy wi&#281;c spo&#380;yli posi&#322;ek i nasycili si&#281;, a pozosta&#322;ymi kawa&#322;kami nape&#322;nili siedem koszy. 38Tych za&#347;, kt&#243;rzy jedli, by&#322;o cztery tysi&#261;ce m&#281;&#380;czyzn, nie licz&#261;c kobiet i dzieci. 39Nast&#281;pnie, po odprawieniu t&#322;um&#243;w, Jezus wsiad&#322; do &#322;odzi i uda&#322; si&#281; w granice Magadanu.</div>
 </div>
 </div>
</div>

Polish Bible © Ewangeliczny Instytut Biblijny, 2018
 
Wydanie cyfrowe przy współpracy z Platformą SzukajacBoga.pl. Dodatkowe informacje o SNP oraz wykaz skrótów użytych w przypisach znajdziesz klikając poniżej

<div class="version vid2095 iso6393pol" data-vid="2095" data-iso6393="pol">
 <div class="book bkLUK">
 <div class="chapter ch15" data-usfm="LUK.15">
 <div class="label">15</div><div class="cl">&#321;ukasza 15</div><div class="s1">Przypowie&#347;ci o zgubionej owcy i monecie</div><div class="p"> 1Garn&#281;li si&#281; do Niego wszyscy celnicy i inni grzesznicy, aby Go s&#322;ucha&#263;. 2Faryzeusze natomiast oraz znawcy Prawa szemrali z tego powodu i m&#243;wili: Ten cz&#322;owiek przyjmuje grzesznik&#243;w i jada z nimi.</div><div class="p"> 3W&#243;wczas Jezus opowiedzia&#322; im tak&#261; przypowie&#347;&#263;: 4Kto z was, gdy ma sto owiec, a zgubi jedn&#261;, nie zostawia na pustkowiu dziewi&#281;&#263;dziesi&#281;ciu dziewi&#281;ciu i nie szuka zgubionej, a&#380; j&#261; znajdzie? 5Gdy za&#347; znajdzie, z rado&#347;ci&#261; wk&#322;ada j&#261; sobie na ramiona, 6wraca do domu, zwo&#322;uje przyjaci&#243;&#322; oraz s&#261;siad&#243;w i m&#243;wi: Cieszcie si&#281; ze mn&#261;, gdy&#380; odnalaz&#322;em moj&#261; zgubion&#261; owc&#281;! 7M&#243;wi&#281; wam: Podobnie w niebie wi&#281;ksza b&#281;dzie rado&#347;&#263; z jednego skruszonego grzesznika ni&#380; z dziewi&#281;&#263;dziesi&#281;ciu dziewi&#281;ciu sprawiedliwych, kt&#243;rzy nie potrzebuj&#261; opami&#281;tania.</div><div class="p"> 8Albo kt&#243;ra kobieta, gdy zgubi jedn&#261; ze swoich dziesi&#281;ciu srebrnych albo z&#322;otych monet,#15:8 Lub. drachm. nie zapala lampy, nie wymiata domu i nie szuka starannie &#8212; a&#380; znajdzie? 9Kiedy za&#347; znajdzie, zwo&#322;uje przyjaci&#243;&#322;ki, s&#261;siadki i m&#243;wi: Cieszcie si&#281; ze mn&#261;! Znalaz&#322;am monet&#281;, kt&#243;r&#261; zgubi&#322;am! 10M&#243;wi&#281; wam, podobnie anio&#322;&#243;w Bo&#380;ych ogarnia rado&#347;&#263; z powodu jednego skruszonego grzesznika.</div><div class="s1">Przypowie&#347;&#263; o marnotrawnym synu</div><div class="p"> 11Powiedzia&#322; te&#380;: Pewien cz&#322;owiek mia&#322; dw&#243;ch syn&#243;w. 12M&#322;odszy z nich zwr&#243;ci&#322; si&#281; do ojca: Ojcze, daj mi cz&#281;&#347;&#263; maj&#261;tku, kt&#243;ra na mnie przypada. Ojciec zatem podzieli&#322; mi&#281;dzy syn&#243;w dorobek swego &#380;ycia. 13Kr&#243;tko potem m&#322;odszy syn spieni&#281;&#380;y&#322; wszystko, wyjecha&#322; daleko, prowadzi&#322; rozwi&#261;z&#322;y tryb &#380;ycia i roztrwoni&#322; maj&#261;tek. 14Gdy wszystko straci&#322;, w kraju, gdzie przebywa&#322;, nasta&#322; wielki g&#322;&#243;d. W&#243;wczas i jemu zacz&#261;&#322; doskwiera&#263; niedostatek. 15Wynaj&#261;&#322; si&#281; zatem u jednego z obywateli tego kraju, kt&#243;ry wys&#322;a&#322; go do swoich wiejskich posiad&#322;o&#347;ci i zatrudni&#322; przy wypasie &#347;wi&#324;. 16Pracuj&#261;c tam, pragn&#261;&#322; naje&#347;&#263; si&#281; str&#261;k&#243;w, kt&#243;rymi tuczono &#347;winie, lecz nikt mu nie pozwala&#322;. 17Wtedy oprzytomnia&#322;: Ilu&#380; to najemnik&#243;w mego ojca &#8212; pomy&#347;la&#322; &#8212; ma chleba pod dostatkiem, a ja tu z g&#322;odu gin&#281;. 18Wracam do ojca. Powiem mu: Ojcze, zgrzeszy&#322;em wzgl&#281;dem Boga oraz wzgl&#281;dem ciebie. 19Nie jestem ju&#380; godny nazywa&#263; si&#281; twoim synem. Przyjmij mnie do pracy jako jednego z twoich najemnik&#243;w. 20Wsta&#322; wi&#281;c i ruszy&#322; w drog&#281;. Gdy by&#322; jeszcze daleko, ojciec zobaczy&#322; go i zdj&#281;ty lito&#347;ci&#261; wybieg&#322; naprzeciw, rzuci&#322; mu si&#281; na szyj&#281; i uca&#322;owa&#322; go. 21Ojcze &#8212; rozpocz&#261;&#322; syn &#8212; zgrzeszy&#322;em wzgl&#281;dem Boga oraz wzgl&#281;dem ciebie. Nie jestem ju&#380; godny nazywa&#263; si&#281; twoim synem. 22Ojciec za&#347; zwr&#243;ci&#322; si&#281; do s&#322;ug: Przynie&#347;cie czym pr&#281;dzej najlepsz&#261; szat&#281; i ubierzcie go; w&#322;&#243;&#380;cie pier&#347;cie&#324; na jego r&#281;k&#281; i sanda&#322;y na nogi, 23wybierzcie te&#380; dorodne ciel&#281;, przyrz&#261;d&#378;cie na uczt&#281;,#15:23 Lub: przyrz&#261;d&#378;cie je w ofierze, podobnie w ww. 27, 30. zasi&#261;d&#378;my do sto&#322;u i uczcijmy to, 24&#380;e ten oto m&#243;j syn by&#322; martwy, a jednak o&#380;y&#322;, by&#322; zgubiony, lecz odnalaz&#322; si&#281;. I zacz&#281;to si&#281; bawi&#263;.</div><div class="p"> 25Starszy syn tymczasem pracowa&#322; na polu. Gdy wraca&#322; i by&#322; blisko domu, us&#322;ysza&#322; muzyk&#281; i odg&#322;osy ta&#324;c&#243;w. 26Przywo&#322;a&#322; wi&#281;c jednego z m&#322;odych s&#322;u&#380;&#261;cych i zapyta&#322;, co si&#281; dzieje. 27Wr&#243;ci&#322; tw&#243;j brat! &#8212; us&#322;ysza&#322;. &#8212; Tw&#243;j ojciec kaza&#322; zabi&#263; dorodne ciel&#281; i cieszy si&#281;, &#380;e odzyska&#322; go zdrowego. 28Starszy syn wpad&#322; w gniew. Nawet nie chcia&#322; wej&#347;&#263; do domu. Wtedy ojciec wyszed&#322; i zacz&#261;&#322; go uspokaja&#263;. 29Ale on by&#322; nieprzejednany: S&#322;u&#380;&#281; ci od lat &#8212; wypomina&#322; &#8212; szanuj&#281; ka&#380;dy tw&#243;j rozkaz, a ty nigdy nie da&#322;e&#347; mi cho&#263;by ko&#378;l&#261;tka, bym si&#281; zabawi&#322; z przyjaci&#243;&#322;mi. 30Ledwie jednak zjawi&#322; si&#281; ten tw&#243;j syn, kt&#243;ry z dziwkami roztrwoni&#322; tw&#243;j dorobek, natychmiast kaza&#322;e&#347; zabi&#263; dorodnego cielaka. 31Wtedy ojciec powiedzia&#322; do niego: Dziecko, ty zawsze jeste&#347; ze mn&#261; i wszystko moje jest twoje. 32To dobrze, &#380;e bawimy si&#281; i cieszymy, bo widzisz, ten tw&#243;j brat by&#322; martwy, a jednak o&#380;y&#322;, by&#322; zgubiony, lecz odnalaz&#322; si&#281;.</div>
 </div>
 </div>
</div>

<div class="version vid2095 iso6393pol" data-vid="2095" data-iso6393="pol">
 <div class="book bkJHN">
 <div class="chapter ch15" data-usfm="JHN.15">
 <div class="label">15</div><div class="cl">Jana 15</div><div class="s1">Jezus prawdziw&#261; winoro&#347;l&#261;</div><div class="p"> 1Ja jestem prawdziw&#261; winoro&#347;l&#261;, a m&#243;j Ojciec jest winogrodnikiem. 2Usuwa#15:2 Lub: Podnosi. ka&#380;dy p&#281;d we Mnie nie przynosz&#261;cy owocu i oczyszcza ka&#380;dy, kt&#243;ry owoc przynosi, aby owocowa&#322; obficiej. 3Wy ju&#380; jeste&#347;cie czy&#347;ci dzi&#281;ki S&#322;owu, kt&#243;re wam przekaza&#322;em. 4Przede wszystkim trwajcie we Mnie &#8212; a Ja w was. Podobnie jak p&#281;d nie mo&#380;e przynosi&#263; owocu sam z siebie, je&#347;li nie tkwi w winoro&#347;li, tak i wy, je&#347;li nie b&#281;dziecie trwali we Mnie. 5Ja jestem winoro&#347;l&#261; &#8212; wy p&#281;dami. Kto trwa we Mnie, a Ja w nim, ten przynosi obfity owoc, bo beze Mnie nie jeste&#347;cie w stanie nic uczyni&#263;. 6Je&#347;li kto&#347; nie trwa we Mnie, zostanie wyrzucony jak p&#281;d i uschnie. Takie zbiera si&#281;, rzuca w ognie&#324; &#8212; i p&#322;on&#261;. 7Je&#347;li pozostaniecie we Mnie i moje s&#322;owa pozostan&#261; w was, pro&#347;cie o cokolwiek chcecie, a stanie si&#281; wam &#8212; 8przez to m&#243;j Ojciec zostanie uwielbiony, by&#347;cie przynie&#347;li obfity owoc i okazali si&#281; moimi uczniami.#15:8 Lub: &#380;e przyniesiecie obfity owoc i oka&#380;ecie si&#281; moimi uczniami.</div><div class="s1">Prawdziwa mi&#322;o&#347;&#263; i przyja&#378;&#324;</div><div class="p"> 9Jak Mnie ukocha&#322; Ojciec, tak Ja was ukocha&#322;em. Trwajcie w mojej mi&#322;o&#347;ci. 10Je&#347;li wype&#322;nicie moje przykazania, b&#281;dziecie trwa&#263; w mojej mi&#322;o&#347;ci, jak i Ja wype&#322;ni&#322;em przykazania mego Ojca i trwam w Jego mi&#322;o&#347;ci. 11Powiedzia&#322;em wam to po to, aby moja rado&#347;&#263; go&#347;ci&#322;a w was i aby wasza rado&#347;&#263; by&#322;a pe&#322;na. 12Takie jest moje przykazanie: Kochajcie si&#281; nawzajem, jak Ja was ukocha&#322;em. 13Najwi&#281;ksz&#261; mi&#322;o&#347;&#263; okazuje ten, kto swoje &#380;ycie oddaje za przyjaci&#243;&#322;. 14Wy jeste&#347;cie moimi przyjaci&#243;&#322;mi, je&#347;li czynicie to, co wam przykazuj&#281;. 15Nie nazywam was ju&#380; s&#322;ugami, bo s&#322;uga nie wie, co czyni jego pan; lecz nazwa&#322;em was przyjaci&#243;&#322;mi, gdy&#380; oznajmi&#322;em wam wszystko, co s&#322;ysza&#322;em od mojego Ojca. 16Nie wy Mnie wybrali&#347;cie, ale Ja was wybra&#322;em i przeznaczy&#322;em was, &#380;eby&#347;cie szli i przynosili owoc, a wasz owoc trwa&#322;, aby Ojciec spe&#322;ni&#322; wam wszystko to, o co poprosicie w moim imieniu. 17To wam przykazuj&#281;: Kochajcie jedni drugich.</div><div class="s1">Jezus powodem niech&#281;ci</div><div class="p"> 18Je&#347;li &#347;wiat was nienawidzi, wiedzcie, &#380;e Mnie znienawidzi&#322; wcze&#347;niej ni&#380; was. 19Gdyby&#347;cie byli ze &#347;wiata, &#347;wiat kocha&#322;by was jako swoj&#261; w&#322;asno&#347;&#263;; poniewa&#380; jednak nie jeste&#347;cie ze &#347;wiata, ale Ja was wybra&#322;em ze &#347;wiata, dlatego was &#347;wiat nienawidzi. 20Pami&#281;tajcie o S&#322;owie, kt&#243;re do was skierowa&#322;em: S&#322;uga nie jest wi&#281;kszy od swego pana. Je&#347;li Mnie prze&#347;ladowali, i was b&#281;d&#261; prze&#347;ladowa&#263;; je&#347;li moje S&#322;owo wype&#322;niali, i wasze b&#281;d&#261; wype&#322;nia&#263;. 21Jednak to wszystko b&#281;d&#261; wam czyni&#263; ze wzgl&#281;du na moje imi&#281;, gdy&#380; nie znaj&#261; Tego, kt&#243;ry Mnie pos&#322;a&#322;. 22Gdybym nie przyszed&#322; i nie m&#243;wi&#322; do nich, nie mieliby grzechu, teraz jednak nie maj&#261; dla niego wym&#243;wki. 23Kto Mnie nienawidzi, nienawidzi tym samym mego Ojca. 24Gdybym nie dokona&#322; w&#347;r&#243;d nich dzie&#322;, kt&#243;rych nikt inny nie dokona&#322;, nie mieliby grzechu, teraz jednak widzieli je, a mimo to znienawidzili zar&#243;wno Mnie, jak i mojego Ojca. 25Lecz musia&#322;o wype&#322;ni&#263; si&#281; S&#322;owo zapisane w ich Prawie: Znienawidzili Mnie bez powodu.</div><div class="s1">Zapowied&#378; nadej&#347;cia Ducha Prawdy</div><div class="p"> 26Gdy przyjdzie Opiekun, kt&#243;rego Ja wam przy&#347;l&#281; od Ojca, Duch Prawdy, kt&#243;ry wychodzi od Ojca, ten z&#322;o&#380;y o Mnie &#347;wiadectwo. 27Wy jednak tak&#380;e &#347;wiadczycie,#15:27 Lub: &#347;wiadczcie. gdy&#380; jeste&#347;cie ze Mn&#261; od pocz&#261;tku.</div>
 </div>
 </div>
</div>

EwangeliePrzykład

Pismo Święte

O tym planie

Podobne plany