Psalmy 119:21-48

Psalmy 119:21-48 Biblia, to jest Pismo Święte Starego i Nowego Przymierza Wydanie pierwsze 2018 (SNP)

Skarciłeś pysznych, przeklętych — Ludzi odstępujących od Twoich przykazań. Zdejmij ze mnie hańbę i pogardę, Bo strzegę Twoich postanowień! Książęta zasiadają i spiskują przeciwko mnie, Lecz Twój sługa rozważa Twe ustawy. Tak, Twoje postanowienia są moją rozkoszą — Są moimi doradcami. Moja dusza przylgnęła do prochu — Ożyw mnie według Twego Słowa. Opowiedziałem Ci o moich drogach, a Ty mi odpowiedziałeś — Naucz mnie Twoich ustaw! Spraw, bym pojął drogi wynikające z Twoich poleceń, A będę rozmyślał o Twoich cudach! Moja dusza płacze zasmucona — Podźwignij mnie według swego Słowa! Oddal ode mnie drogę kłamstwa, Obdarz mnie łaskawie swoim Prawem! Obrałem drogę prawdy, Stawiam na Twe rozstrzygnięcia. Przylgnąłem do Twych postanowień, PANIE — Nie dopuść, bym doznał wstydu! Biegnę drogą Twoich przykazań, Bo sprawiasz, że dzięki temu rozumiem dużo więcej. Naucz mnie, PANIE, jak żyć według Twych ustaw, A będę ich strzegł aż do końca. Daj mi rozsądek, bym trzymał się Twego Prawa I przestrzegał go całym swym sercem! Prowadź mnie ścieżką Twoich przykazań, Bo one sprawiają mi rozkosz! Skłoń moje serce do Twoich postanowień I odwiedź je od chciwości! Odwróć mój wzrok od patrzenia na marność, Ożyw mnie na Twych drogach! Spełnij swemu słudze swoją obietnicę, Aby pogłębić we mnie bojaźń wobec Ciebie. Odwróć moją hańbę, ponieważ się jej boję, A Twoje rozstrzygnięcia są dobre! Oto tęsknię do Twych poleceń, Ożyw mnie w swej sprawiedliwości! Niech spocznie na mnie Twoja łaska, PANIE, I Twe zbawienie — zgodnie z Twą obietnicą, Abym mógł dać odpór temu, który mi urąga, Ponieważ zaufałem Twemu Słowu. Spraw, by nigdy nie znikło z moich ust słowo prawdy, Ponieważ wyczekuję Twych poleceń! Twego Prawa chcę przestrzegać nieprzerwanie — Na wieki i na zawsze. Będę żył tak, jak żyje człowiek wolny, Ponieważ szukam Twoich poleceń. Samym królom przedstawię Twe postanowienia I nie będę się wstydził. Rozkoszuję się Twoimi przykazaniami, Są one moją miłością. Wznoszę dłonie do Twych przykazań ukochanych I rozważam Twoje ustawy.

Psalmy 119:21-48 Nowa Biblia Gdańska (NBG)

Gromisz dumnych, przeklętych; tych, co zbaczają od Twych przepisów. Zrzuć ze mnie szyderstwo i wzgardę, ponieważ strzegę Twoich świadectw. Nawet gdy zasiadają książęta oraz się na mnie zmawiają, Twój sługa rozmyśla o Twych ustawach. Nawet wtedy Twoje świadectwa są mą rozkoszą oraz moimi doradcami. Przylgnęła do prochu moja dusza, ożywisz mnie według Twojego słowa. Gdy wyznam moje postępki wysłuchasz mnie, naucz mnie Twoich ustaw. Daj mi zrozumieć drogę Twoich przepisów, a będę rozważał Twoje cuda. W smutku rozpłynęła się moja dusza; podźwignij mnie według Twojego słowa. Oddal ode mnie drogę fałszu i obdaruj mnie Twoją nauką. Obrałem drogę prawdy; więc stawiam przed siebie Twe wyroki. Przylgnąłem do Twoich świadectw, WIEKUISTY, nie daj mi się powstydzić. Pobiegnę drogą Twoich przykazań, gdyż otwierają moje serce. Okaż mi, WIEKUISTY, drogę Twoich ustaw, abym jej strzegł aż do końca. Daj mi rozum, a będę strzec Twojego prawa i je zachowam całym sercem. Prowadź mnie drogą Twych przykazań, bo w niej sobie upodobałem. Skłoń moje serce do Twoich świadectw, a nie do chciwości. Odwróć me oczy, aby nie spoglądały za marnym; daj mi żyć na Twych drogach. Utwierdź Twoje słowo Twojemu słudze, który się oddał bogobojności. Odwróć ode mnie poniżenie, którego się obawiam, bo Twe wyroki są dobre. Oto pragnę Twoich przepisów; daj mi żyć w Twojej sprawiedliwości. Niech przyjdą na mnie Twoje łaski, WIEKUISTY, i Twa pomoc według Twojego słowa. A tym, którzy mi urągają – dam odpowiedź, gdyż ufam Twojemu słowu. Zbyt długo nie pozbawiaj mych ust słowa prawdy, gdyż oczekuję Twych wyroków. Abym zawsze, na wieki wieków strzegł Twego Prawa. Abym chodził w wolności, bo pragnę Twoich przepisów. Abym mówił o Twych świadectwach wobec królów i nie był zawstydzony. A kochał się w Twoich przykazaniach, które umiłowałem; podniósł me dłonie do Twych przykazań, które umiłowałem oraz rozważał Twe ustawy.

Psalmy 119:21-48 Biblia Warszawska 1975 (BW1975)

Zgromiłeś pysznych, Przeklętych, którzy zbaczają od przykazań twoich! Zdejm ze mnie hańbę i pogardę, Bo strzegę świadectw twoich! Choć książęta zasiadają społem i zmawiają się przeciwko mnie, Jednak sługa twój rozmyśla o ustawach twoich. Zaiste, ustawy twoje są rozkoszą moją, Doradcami moimi. Dusza moja przylgnęła do prochu, Ożyw mnie według słowa twego Opowiedziałem ci losy moje, a Ty wysłuchałeś mnie; Naucz mnie ustaw twoich! Spraw, bym zrozumiał drogi wskazane przez postanowienia twoje, A będę rozmyślał o cudach twoich! Dusza moja zalewa się łzami ze smutku, Podźwignij mnie słowem swoim! Oddal ode mnie drogę kłamstwa, Ucz mię łaskawie zakonu swojego! Obrałem drogę prawdy, Prawa twoje stawiam przed sobą. Przylgnąłem do świadectw twoich. Panie! Nie dopuść, bym doznał wstydu! Biegnę drogą przykazań twoich, Bo dodajesz otuchy sercu mojemu. Naucz mnie, Panie, drogi ustaw swoich, A będę jej strzegł do końca. Daj mi rozum, abym zachował zakon twój I przestrzegał go całym sercem! Prowadź mnie ścieżką przykazań twoich, Bo w niej mam upodobanie! Nakłoń serce moje do ustaw twoich, A nie do chciwości! Odwróć oczy moje, niech nie patrzą na marność, Obdarz mnie życiem na drodze swojej! Spełnij słudze twemu obietnicę swoją, Daną tym, którzy się ciebie boją! Oddal ode mnie hańbę moją, której się lękam, Bo prawa twoje są dobre! Oto tęsknię do przykazań twoich, Przez sprawiedliwość swoją ożyw mnie! Niech spłynie na mnie łaska twoja, Panie, Zbawienie twoje według obietnicy twojej, Abym mógł odpowiedzieć temu, który mi urąga, Bo zaufałem słowu twemu. Nie odejmuj też nigdy słowa prawdy od ust moich, Gdy pokładam nadzieję w prawach twoich! Zawsze strzec będę zakonu twego, Po wieki wieczne. I chodzić będę na wolności, Bo szukam rozkazów twoich. Przed królami mówić będę o świadectwach twoich I nie będę się wstydził. Rozkoszuję się przykazaniami twoimi, Które pokochałem. Wznoszę ręce do przykazań twoich, które kocham, I rozmyślam o ustawach twoich.

Psalmy 119:21-48 Biblia Gdańska (PBG)

Wytraciłeś pysznych; przeklęci są ci, którzy błądzą od rozkazań twoich. Oddal odemnie pohańbienie i wzgardę, gdyż strzegę świadecwt twoich. I książęta zasiadają, a mówią przeciwko mnie; wszakże sługa twój rozmyśla w ustawach twoich. Świadectwa twoje zaiste są mojem kochaniem, i radcami mymi. Przylgnęła do prochu dusza moja; ożywże mię według słowa twego. Drogi moje rozpowiedziałem, a wysłuchałeś mię; naucz mię ustaw twoich. Daj, abym zrozumiał drogę rozkazań twoich, ażebym rozmyślał o dziwnych sprawach twoich. Rozpływa się od smutku dusza moja; utwierdźże mię według słowa twego. Drogę kłamliwą oddal odemnie, a zakonem twoim udaruj mię. Obrałem drogę prawdy, a sądy twoje przekładam sobie. Przystałem do świadectw twoich; Panie! nie zawstydzajże mię. Drogą przykazań twoich pobieżę, gdy rozszerzysz serce moje. Naucz mię, Panie! drogi ustaw twoich, a będę jej strzegł aż do końca. Daj mi rozum, abym strzegł zakonu twego, ażebym go przestrzegał ze wszystkiego serca. Daj, abym chodził ścieżką przykazań twoich, gdyż w tem jest upodobanie moje. Nakłoń serce moje do świadectw twoich, a nie do łakomstwa. Odwróć oczy moje, aby nie patrzały na marność; na drodze twojej ożyw mię. Utwierdź wyrok twój słudze twemu, który się oddał bojaźni twojej. Oddal odemnie pohańbienie moje, którego się boję; bo sądy twoje dobre. Oto pragnę rozkazań twoich; w sprawiedliwości twojej ożyw mię. Niech na mię przyjdą litości twoje, Panie! i zbawienie twoje według wyroku twego. Tak abym odpowiedź mógł dać samą rzeczą temu, który mi urąga, gdyż ufam w słowie twojem. A nie wyjmuj z ust moich słowa najprawdziwszego; albowiem sądów twoich oczekuję. I będę strzegł zakonu twego zawsze, aż na wieki wieczne. A ustawicznie będę chodził na przestrzeństwie, bom się dopytał rozkazań twoich. Owszem, będę mówił o świadectwach twoich przed królmi, a nie będę zawstydzony. Bom się rozkochał w przykazaniach twoich, którem umiłował. Przyłożę i ręce moje do rozkazań twoich, które miłuję, a będę rozmyślał o ustawach twoich.

Psalmy 119:21-48 UWSPÓŁCZEŚNIONA BIBLIA GDAŃSKA (UBG)

Zgromiłeś pysznych, przeklęci są ci, którzy odstępują od twoich przykazań. Oddal ode mnie hańbę i wzgardę, gdyż przestrzegam twoich świadectw. Władcy też zasiadają i mówią przeciwko mnie, lecz twój sługa rozmyśla o twoich prawach. Twoje świadectwa też są moją rozkoszą i moimi doradcami. Moja dusza przylgnęła do prochu, ożyw mnie według twego słowa. Opowiedziałem ci moje drogi i wysłuchałeś mnie; naucz mnie twoich praw. Spraw, bym zrozumiał drogę twoich nakazów, a będę rozmyślał o twoich cudownych dziełach. Dusza moja rozpływa się we łzach ze smutku, umocnij mnie według twego słowa. Oddal ode mnie drogę kłamstwa, a obdarz mnie swoim prawem. Wybrałem drogę prawdy, a twoje nakazy stawiam przed sobą. Przylgnąłem do twoich świadectw; PANIE, nie pozwól mi zaznać wstydu. Pobiegnę drogą twoich przykazań, gdy rozszerzysz moje serce. Naucz mnie, PANIE, drogi twoich praw, a będę jej strzegł aż do końca. Daj mi rozum, abym zachował twoje prawo; żebym go przestrzegał z całego serca. Spraw, bym chodził ścieżką twoich przykazań, gdyż w nich mam upodobanie. Nakłoń moje serce do twoich świadectw, a nie do chciwości. Odwróć moje oczy, aby nie patrzyły na marność, ożyw mnie na twojej drodze. Utwierdź swoje słowo względem twego sługi, który się oddał twojej bojaźni. Oddal ode mnie mą hańbę, której się boję, bo twoje sądy są dobre. Oto pragnę twoich nakazów; ożyw mnie w swej sprawiedliwości. Niech zstąpi na mnie twoja łaskawość, PANIE, twoje zbawienie według twego słowa; Abym mógł dać odpowiedź temu, który mi urąga, bo ufam twojemu słowu. I nie wyjmuj z moich ust słowa prawdy, bo twoich sądów oczekuję. I będę zawsze strzegł twego prawa, na wieki wieków. A będę chodził drogą przestronną, bo szukam twoich nakazów. Owszem, będę mówił o twoich świadectwach przed królami i nie doznam wstydu. Będę się rozkoszował twoimi przykazaniami, które umiłowałem. Wznoszę też swoje ręce ku twoim przykazaniom, które miłuję, i będę rozmyślał o twoich prawach.

Psalmy 119:21-48 Biblia, to jest Pismo Święte Starego i Nowego Przymierza Wydanie pierwsze 2018 (SNP)

Skarciłeś pysznych, przeklętych — Ludzi odstępujących od Twoich przykazań. Zdejmij ze mnie hańbę i pogardę, Bo strzegę Twoich postanowień! Książęta zasiadają i spiskują przeciwko mnie, Lecz Twój sługa rozważa Twe ustawy. Tak, Twoje postanowienia są moją rozkoszą — Są moimi doradcami. Moja dusza przylgnęła do prochu — Ożyw mnie według Twego Słowa. Opowiedziałem Ci o moich drogach, a Ty mi odpowiedziałeś — Naucz mnie Twoich ustaw! Spraw, bym pojął drogi wynikające z Twoich poleceń, A będę rozmyślał o Twoich cudach! Moja dusza płacze zasmucona — Podźwignij mnie według swego Słowa! Oddal ode mnie drogę kłamstwa, Obdarz mnie łaskawie swoim Prawem! Obrałem drogę prawdy, Stawiam na Twe rozstrzygnięcia. Przylgnąłem do Twych postanowień, PANIE — Nie dopuść, bym doznał wstydu! Biegnę drogą Twoich przykazań, Bo sprawiasz, że dzięki temu rozumiem dużo więcej. Naucz mnie, PANIE, jak żyć według Twych ustaw, A będę ich strzegł aż do końca. Daj mi rozsądek, bym trzymał się Twego Prawa I przestrzegał go całym swym sercem! Prowadź mnie ścieżką Twoich przykazań, Bo one sprawiają mi rozkosz! Skłoń moje serce do Twoich postanowień I odwiedź je od chciwości! Odwróć mój wzrok od patrzenia na marność, Ożyw mnie na Twych drogach! Spełnij swemu słudze swoją obietnicę, Aby pogłębić we mnie bojaźń wobec Ciebie. Odwróć moją hańbę, ponieważ się jej boję, A Twoje rozstrzygnięcia są dobre! Oto tęsknię do Twych poleceń, Ożyw mnie w swej sprawiedliwości! Niech spocznie na mnie Twoja łaska, PANIE, I Twe zbawienie — zgodnie z Twą obietnicą, Abym mógł dać odpór temu, który mi urąga, Ponieważ zaufałem Twemu Słowu. Spraw, by nigdy nie znikło z moich ust słowo prawdy, Ponieważ wyczekuję Twych poleceń! Twego Prawa chcę przestrzegać nieprzerwanie — Na wieki i na zawsze. Będę żył tak, jak żyje człowiek wolny, Ponieważ szukam Twoich poleceń. Samym królom przedstawię Twe postanowienia I nie będę się wstydził. Rozkoszuję się Twoimi przykazaniami, Są one moją miłością. Wznoszę dłonie do Twych przykazań ukochanych I rozważam Twoje ustawy.

Psalmy 119:21-48 Nowa Biblia Gdańska (NBG)

Gromisz dumnych, przeklętych; tych, co zbaczają od Twych przepisów. Zrzuć ze mnie szyderstwo i wzgardę, ponieważ strzegę Twoich świadectw. Nawet gdy zasiadają książęta oraz się na mnie zmawiają, Twój sługa rozmyśla o Twych ustawach. Nawet wtedy Twoje świadectwa są mą rozkoszą oraz moimi doradcami. Przylgnęła do prochu moja dusza, ożywisz mnie według Twojego słowa. Gdy wyznam moje postępki wysłuchasz mnie, naucz mnie Twoich ustaw. Daj mi zrozumieć drogę Twoich przepisów, a będę rozważał Twoje cuda. W smutku rozpłynęła się moja dusza; podźwignij mnie według Twojego słowa. Oddal ode mnie drogę fałszu i obdaruj mnie Twoją nauką. Obrałem drogę prawdy; więc stawiam przed siebie Twe wyroki. Przylgnąłem do Twoich świadectw, WIEKUISTY, nie daj mi się powstydzić. Pobiegnę drogą Twoich przykazań, gdyż otwierają moje serce. Okaż mi, WIEKUISTY, drogę Twoich ustaw, abym jej strzegł aż do końca. Daj mi rozum, a będę strzec Twojego prawa i je zachowam całym sercem. Prowadź mnie drogą Twych przykazań, bo w niej sobie upodobałem. Skłoń moje serce do Twoich świadectw, a nie do chciwości. Odwróć me oczy, aby nie spoglądały za marnym; daj mi żyć na Twych drogach. Utwierdź Twoje słowo Twojemu słudze, który się oddał bogobojności. Odwróć ode mnie poniżenie, którego się obawiam, bo Twe wyroki są dobre. Oto pragnę Twoich przepisów; daj mi żyć w Twojej sprawiedliwości. Niech przyjdą na mnie Twoje łaski, WIEKUISTY, i Twa pomoc według Twojego słowa. A tym, którzy mi urągają – dam odpowiedź, gdyż ufam Twojemu słowu. Zbyt długo nie pozbawiaj mych ust słowa prawdy, gdyż oczekuję Twych wyroków. Abym zawsze, na wieki wieków strzegł Twego Prawa. Abym chodził w wolności, bo pragnę Twoich przepisów. Abym mówił o Twych świadectwach wobec królów i nie był zawstydzony. A kochał się w Twoich przykazaniach, które umiłowałem; podniósł me dłonie do Twych przykazań, które umiłowałem oraz rozważał Twe ustawy.