Księga Izajasza 29:1-8

Księga Izajasza 29:1-8 BW1975

Biada Arielowi, Arielowi, („Ognisku Bożemu”) miastu, w którym obozował Dawid! Dodajcie rok do roku, niech święta dopełnią swojej kolejności! Wtedy Ja ześlę ucisk na Ariela, i będzie biadanie i narzekanie, i będziesz mi jak Ariel (Ognisko Boże). I będę cię oblegał dokoła, obstawię cię strażami i wzniosę przeciwko tobie bastiony. Wtedy poniżony aż do ziemi mówić będziesz i z prochu pokornie odzywać się będziesz, Twój głos dobędzie się z ziemi jak duch zmarłego, a twoja mowa z prochu jak szept. Lecz horda twoich nieprzyjaciół stanie się jak drobny pył, a zgraja tyranów jak zdmuchnięta plewa. Stanie się to nagle, w okamgnieniu, Że będziesz nawiedzone przez Pana Zastępów grzmotem i wstrząsem, i głośnym hukiem, huraganem i wichrem, i płomieniem ognia pożerającego. Jak jest ze snem, z widzeniem nocnym, tak będzie z hordą wszystkich narodów, walczących z Arielem (Ogniskiem Bożym) i z wszystkimi walczącymi z nim, i z jego warowniami i z gnębiącymi go. Jak śni się głodnemu, że je, lecz gdy się obudzi, jego głód jest nie zaspokojony, lub jak śni się spragnionemu, że pije, lecz gdy się obudzi, jest słaby i czuje nieugaszone pragnienie, tak będzie z hordą wszystkich narodów, walczących z górą Syjon.