Księga Amosa 8:1-14

Księga Amosa 8:1-14 BW1975

Takie widzenie dał mi oglądać Wszechmogący Pan: Oto był kosz dojrzałego owocu. I rzekł: Co widzisz Amosie? I odpowiedziałem: Kosz dojrzałego owocu. Wtedy Pan rzekł do mnie: Dojrzał do zagłady lud mój izraelski, już mu nie przepuszczę. Śpiewaczki świątyni będą zawodzić w owym dniu — mówi Wszechmogący Pan. Będzie mnóstwo trupów, wszędzie porzuconych. Cicho! Słuchajcie tego wy, którzy depczecie ubogiego i tępicie biednych kraju, mówiąc: Kiedyż minie nów, abyśmy mogli kupczyć zbożem, i sabat, abyśmy mogli ziarno wystawić na sprzedaż, pomniejszyć efę, a powiększyć odważniki, przechylić oszukańczo wagę, Nabywać nędzarzy za pieniądze, a ubogich za parę sandałów i sprzedawać poślad zboża? Przysiągł Pan na dumę Jakuba: Nie zapomnę nigdy wszystkich ich uczynków. Czyż nie ma z tego powodu zatrząść się ziemia i żałobą okryć się wszyscy jej mieszkańcy? Ona cała podniesie się jak Nil i opadnie jak Rzeka Egipska. W owym dniu, mówi Wszechmogący Pan, sprawię, że słońce zajdzie w południe, i mrokiem okryję ziemię w biały dzień, I zamienię wasze święta w żałobę i wszystkie wasze pieśni w pieśń żałobną; na wszystkie biodra włożę włosiennicę, a na każdą głowę łysinę. Przekształcę to w żałobę po jedynaku, a całą przyszłość w dzień goryczy. Oto idą dni — mówi Wszechmogący Pan — że ześlę głód na ziemię, nie głód chleba ani pragnienie wody, lecz słuchania słów Pana. I wlec się będą od morza do morza, i tułać się z północy na wschód, szukając słowa Pana, lecz nie znajdą. W owym dniu mdleć będą z pragnienia piękne panny i młodzieńcy, Którzy przysięgają na „Przewinienie” Samarii i mówią: Jako żyw twój Bóg, Danie! Albo: Jako żyw twój ulubieniec, Beer-Szebo! Upadną i już nigdy nie powstaną.