Drugi list do Tymoteusza 2:15-26

Drugi list do Tymoteusza 2:15-26 NBG

Pragnij przedłożyć siebie wypróbowanym przy Bogu, pracownikiem nie zasługującym na zawstydzenie, należycie wykładającym słowo prawdy. Zaś nieczystych, pustych mów unikaj; gdyż będą się rozwijać przy coraz większej bezbożności. A ich mowa będzie mieć pożywkę jak gangrena; z tych jest Hymenajos i Filetos, którzy chybili względem prawdy, mówiąc, że wskrzeszenie już się dokonało, więc wiarę niektórych przewracają. Jednak twardo stoi fundament Boga, mając tą pieczęć: Poznał Pan tych, co są jego; oraz: Niech odejdzie od bezprawia każdy, co wymienia Imię Chrystusa. A w wielkim domu nie są tylko złote i srebrne naczynia, ale także drewniane i gliniane; te o wartości, i te do wzgardy. Więc jeśli ktoś wyczyści samego siebie od tych rzeczy, będzie naczyniem o wartości, uświęconym, przydatnym Władcy Absolutnemu, będącym przysposobionym do każdego odpowiedniego działania. Zaś młodzieńczych pożądań unikaj, a ścigaj sprawiedliwość, wiarę, miłość, pokój, razem z tymi, co wzywają Pana z czystego serca. A odmawiaj głupich i nieokrzesanych dociekań, wiedząc, że rodzą walki. Zaś sługa Pana nie ma być wojowniczy, ale względem wszystkich miły, zdolny do nauczania, cierpliwie znoszący zło; w życzliwości uczący tych, którzy stawiają opór. Aż Pan da im kiedyś zmianę myślenia dla uznania prawdy, i otrzeźwieją z pułapki tego oszczerczego, przez którego dla jego woli są żywcem wzięci do niewoli.

Film dla Drugi list do Tymoteusza 2:15-26