Przypowieści Salomona 5:7-14

Przypowieści Salomona 5:7-14 SNP

Teraz więc posłuchajcie, synowie, nie lekceważcie mojej przestrogi! Trzymajcie się od niej z daleka! Nie podchodźcie do wejścia jej domu! Bo inni pozbawią was sławy, okrutni ludzie zmarnują wam lata, waszym mieniem nasycą się obcy, a wasz trud skończy w cudzym domu. Będziecie narzekać u kresu życia, gdy przeminie młodość z jej wigorem: Jak mogłem nie trzymać się karności? Jak mogłem odrzucać przestrogę? Jak mogłem nie słuchać wychowawców, lekceważyć głos nauczycieli?! Chwila — i wpadłem w nieszczęście ze strony zgromadzenia i rady!