Marka 8:1-8

Marka 8:1-8 SNP

W tych dniach, gdy znów tłum był wielki i nie mieli co jeść, przywołał uczniów i powiedział do nich: Bardzo mi żal tych ludzi, bo już trzy dni przebywają ze Mną, a nie mają co jeść. Gdybym ich głodnych rozpuścił do domów, opadną z sił po drodze, bo niektórzy przybyli z daleka. Jego uczniowie odpowiedzieli: Skąd tu na pustkowiu wziąć tyle chleba, żeby ich wszystkich nakarmić? I zapytał: Ile macie bochenków? Siedem — odparli. Wtedy polecił zebranym rozłożyć się na ziemi, po czym wziął te siedem chlebów, podziękował Bogu, łamał i rozdawał swoim uczniom, a ci z kolei kładli chleb przed ludźmi. I tak rozdzielili go wśród zgromadzonych. Mieli ponadto kilka rybek. Je też pobłogosławił i polecił rozdać. Spożyli więc posiłek i nasycili się, a pozostawionymi kawałkami napełnili siedem koszy.

Czytaj Marka 8