Marka 4:3-11

Marka 4:3-11 SNP

Posłuchajcie uważnie! Pewien siewca wyszedł obsiać pole. Gdy siał, jedno ziarno padło na pobocze. Wówczas przyleciały ptaki i zjadły je. Inne trafiło na grunt skalisty. Wzeszło szybko, bo gleba nie była głęboka. Gdy jednak podniosło się słońce, zwiędło, a ponieważ miało słaby korzeń, uschło. Inne z kolei wpadło w cierniste zarośla; te wyrosły i zdusiły je, tak że nie wydało plonu. Inne wreszcie ziarna padły na dobrą ziemię. Wzeszły one, wyrosły i wydały plon trzydziestokrotny, sześćdziesięciokrotny i stokrotny. I podkreślił: Kto ma uszy, aby słuchać, niech rozważy moje słowa. Potem, już na osobności, ci, którzy wraz z Dwunastoma byli wokół Niego, zaczęli Go pytać o znaczenie tych przykładów. I powiedział im: Wam powierzono tajemnicę Królestwa Bożego; tamtym natomiast, ludziom spoza waszego kręgu, na wszystko podaje się przykład

Czytaj Marka 4