Joela 2:15-25

Joela 2:15-25 SNP

Zadmijcie w róg na Syjonie! Ogłoście święty post! Zwołajcie zgromadzenie! Wezwijcie lud, poświęćcie zebranie, zbierzcie starszych, zgromadźcie dzieci — i niemowlęta karmione piersią! Niech z komnaty wyjdzie pan młody i panna młoda spoza zasłony! Niech słudzy PANA, kapłani, zapłaczą między przedsionkiem a ołtarzem. Zmiłuj się — niech powiedzą — nad swym ludem, PANIE, i nie wydawaj swego dziedzictwa na hańbę! Niech narody nie panują nad nim! Dlaczego mają drwić pomiędzy ludami: Gdzie się podział ich Bóg? PANA I w PANU wezbrała żarliwość o Jego ziemię, postanowił oszczędzić swój lud. Oto, co ogłosił PAN swojemu ludowi: Ześlę wam zboże i moszcz, ześlę wam oliwę — i nasycicie się tym. Nie wydam was już na hańbę wśród narodów. Oddalę też od was wroga z północy. Zapędzę go do ziemi suchej i pustej. Jego straż przednia skończy w Morzu Wschodnim, a jego tylna w Zachodnim. Rozejdzie się po nim smród, zostanie tylko odrażająca woń, bo był potężny w swym dziele. Nie bój się, ziemio! Ciesz się i wesel! Bo PAN spotężniał w swym dziele! Nie bójcie się, polne zwierzęta, zielenią się pastwiska na stepie! Drzewa wydały owoce, obrodziły winorośl i figowiec! I wy, dzieci Syjonu, radujcie się i weselcie w PANU, waszym Bogu! Gdyż dał wam nauczyciela sprawiedliwości i spuścił wam deszcz jesienny i wiosenny — jak wcześniej. I klepiska będą pełne ziarna, tłocznie spłyną moszczem i oliwą. I wynagrodzę wam straty lat, których plony pożarła szarańcza, konik polny, gąsienica i śnieć — moje wielkie wojsko, które wyprawiłem na was.

Czytaj Joela 2