2 Królewska 6:18-20

2 Królewska 6:18-20 SNP

A gdy wojsko zaczęło podchodzić, Elizeusz modlił się do PANA tymi słowy: Uderz, proszę, ten naród nagłą ślepotą. I PAN poraził ich nagłą ślepotą, dokładnie tak, jak prosił Elizeusz. Gdy to się stało, Elizeusz powiedział do wojowników: To nie ta droga i nie to miasto. Chodźcie za mną, zaprowadzę was do człowieka, którego szukacie — i zaprowadził ich do Samarii. Kiedy zaś weszli do Samarii, Elizeusz powiedział: PANIE, otwórz ich oczy i niech przejrzą! I PAN otworzył ich oczy. Zobaczyli, że są w środku Samarii!