Tych zatem pośród was, którzy pełnią funkcję starszych, zachęcam również jako starszy, świadek cierpień Chrystusa oraz uczestnik mającej się objawić chwały: Paście stado Boże, powierzone wam w opiekę, nie z przymusu, lecz chętnie, po Bożemu. Nie dla brudnego zysku, lecz z oddaniem. Nie jak ciemięzcy poddanych, lecz jako wzór dla stada. A gdy się ukaże Arcypasterz, otrzymacie wiecznie świeży wieniec chwały.
Podobnie młodsi, bądźcie ulegli starszym. Wszyscy zaś przyjmijcie postawę pokory względem siebie nawzajem, gdyż Bóg się pysznym przeciwstawia, lecz pokornych darzy łaską. Uniżcie się więc pod mocną ręką Boga, aby was wywyższył w swoim czasie.
Wszelką swoją troskę zrzućcie na Niego, gdyż On troszczy się o was. Bądźcie trzeźwi! Czuwajcie! Wasz przeciwnik, diabeł, krąży dookoła niczym ryczący lew , wypatrujący łupu. Przeciwstawcie mu się, mocni w wierze, świadomi, że te same cierpienia są udziałem waszych braci na całym świecie. A Bóg wszelkiej łaski, Ten, który was powołał do swej wiecznej chwały w Chrystusie Jezusie, po krótkotrwałych cierpieniach sam was odnowi, utwierdzi, umocni i ugruntuje. On sam niech panuje na wieki. Amen!