Potem Eliasz powiedział do Achaba: Podnieś się, jedz i pij, bo już słychać szum deszczu! Achab podniósł się więc, aby się posilić, podczas gdy Eliasz wszedł na szczyt Karmelu, przykucnął na ziemi, a twarz skrył między kolanami. Słudze natomiast polecił: Wejdź wyżej i spójrz w stronę morza. Sługa wszedł, spojrzał i zawołał: Nic nie widzę! Wtedy Eliasz polecił: Powtórz to siedem razy! Za siódmym razem sługa doniósł: Widzę! Chmurka, mała jak ludzka dłoń, podnosi się z morza! Ruszaj zatem! — rozkazał mu Eliasz. — Powiedz Achabowi: Zaprzęgaj i jedź w dół, aby nie zatrzymał cię deszcz! Tymczasem niebo pociemniało od chmur, zerwał się wiatr i spadł ulewny deszcz. Achab wsiadł na rydwan i gnał do Jizreela. Na Eliaszu zaś spoczęła ręka PANA, przepasał swoje biodra i biegł przed Achabem aż do wejścia do miasta.
Czytaj 1 Królewska 18
Udostępnij
Porównaj wszystkie przekłady: 1 Królewska 18:41-46
Zapisuj wersety, czytaj offline, oglądaj krótkie nauczania i nie tylko!
Strona główna
Biblia
Plany
Nagrania wideo