Hioba 31:12-40

Hioba 31:12-40 UBG

To jest ogień, który pożera aż do zatracenia i może wykorzenić cały mój dobytek. Jeśli zlekceważyłem sprawę swojego sługi albo swojej służącej, gdy wiedli spór ze mną; Co zrobię, gdy Bóg powstanie? Gdy mnie nawiedzi, co mu odpowiem? Czy ten, który mnie stworzył w łonie, nie stworzył też jego? Czy nie on jeden ukształtował nas w łonie? Jeśli odmówiłem prośbie ubogich i jeśli zasmuciłem oczy wdowy; Jeśli sam jadłem swoją kromkę i nie jadła z niej sierota; (Od swojej młodości bowiem wychowywałem ją jak ojciec, a od łona swojej matki prowadziłem wdowę); Jeśli widziałem ginącego z powodu braku ubrania albo biedaka bez okrycia; Jeśli jego biodra nie błogosławiły mi dlatego, że się zagrzał wełną moich owiec; Jeśli podniosłem rękę przeciwko sierocie, gdy widziałem w bramie swoją pomoc; Wtedy niech odpadnie mój bark od karku, a niech moje ramię wyjdzie ze stawu. Bałem się bowiem klęski od Boga, a przed jego majestatem nie mógłbym się ostać. Jeśli pokładałem w złocie swoją nadzieję, a do czystego złota mówiłem: Ty jesteś moją ufnością; Jeśli radowałem się ze swojego wielkiego bogactwa i tego, że moja ręka nabyła wiele; Jeśli patrzyłem na słońce, gdy świeciło, i na księżyc, gdy sunął wspaniale; A moje serce dało się uwieść potajemnie i moje usta całowały moją rękę; I to byłaby nieprawość karygodna, bo zaparłbym się Boga z wysoka. Jeśli cieszyłem się z upadku tego, który mnie nienawidzi, jeśli wyniosłem się, gdy mu się źle wiodło; (Nawet nie pozwoliłem zgrzeszyć swoim ustom, pragnąc przekleństwa na jego duszy); Czy ludzie z mojego namiotu nie mówili: Obyśmy mieli z jego mięsa! Nie możemy się najeść. Obcy nie nocował na dworze, swoje drzwi otwierałem podróżnemu. Jeśli ukrywałem swoje przestępstwa jak Adam i chowałem w zanadrzu swoją nieprawość; Czy strach przed wielką zgrają albo pogarda bliskich przeraziły mnie, abym milczał i nie wychodził za drzwi? Obym miał kogoś, kto by mnie wysłuchał! Oto moja prośba, aby Wszechmogący odpowiedział mi i aby mój wróg napisał księgę. Czy nie nosiłbym jej na swoim ramieniu i nie przywiązałbym jej sobie jak koronę? Oznajmiłbym mu liczbę swoich kroków; zbliżyłbym się do niego jak książę. Jeśli moja ziemia wołała przeciwko mnie, jeśli razem z nią płakały jej bruzdy; Jeśli spożywałem z jej plonów bez zapłaty, jeśli jej właścicieli pozbawiłem życia; Niech rosną ciernie zamiast pszenicy i sam kąkol zamiast jęczmienia. Skończyły się słowa Hioba.

Czytaj Hioba 31