Gdy jednak Dawid zobaczył, że jego słudzy szepcą między sobą, zrozumiał, że dziecko umarło. Dawid więc zapytał swoich sług: Czy dziecko umarło? Odpowiedzieli: Umarło. Wtedy Dawid wstał z ziemi, umył się i namaścił, zmienił swoje szaty i wszedł do domu PANA, aby oddać mu pokłon. Potem wrócił do swego domu i kazał przynieść posiłek, i położyli przed nim chleb, i jadł. Jego słudzy zapytali go: Co znaczy to, co uczyniłeś? Póki dziecko jeszcze żyło, pościłeś i płakałeś, a gdy dziecko umarło, wstałeś i jadłeś chleb. Odpowiedział: Póki dziecko jeszcze żyło, pościłem i płakałem. Mówiłem bowiem: Któż wie, może PAN zmiłuje się nade mną i dziecko będzie żyło. Lecz teraz, gdy już umarło, dlaczego miałbym pościć? Czy mogę je przywrócić do życia? Ja pójdę do niego, ale ono do mnie nie wróci. I Dawid pocieszał swoją żonę Batszebę. Wszedł do niej i położył się z nią. Potem urodziła syna, a on nadał mu imię Salomon. A PAN go umiłował. Posłał więc przez Natana proroka i nadał mu imię Jedidija ze względu na PANA.
Czytaj II Samuela 12
Udostępnij
Porównaj wszystkie przekłady: II Samuela 12:19-25
Zapisuj wersety, czytaj offline, oglądaj krótkie nauczania i nie tylko!
Strona główna
Biblia
Plany
Nagrania wideo