Sofoniasza 3:1-8
Sofoniasza 3:1-8 Biblia Warszawska 1975 (BW1975)
Biada butnemu, splamionemu, tyrańskiemu miastu! Nie słucha wołania, nie przyjmuje upomnienia, nie ufa Panu, nie zbliża się do swojego Boga. Jego książęta są jak lwy ryczące, jego sędziowie jak wilki stepowe, które rano nie mają już żeru. Jego prorocy są lekkomyślni i wiarołomni, jego kapłani plugawią to, co święte, pogwałcili zakon. Pan sprawiedliwy jest wśród niego, nie popełnia bezprawia. Każdego poranka swoje prawo wywodzi na światło i nie brak go. Lecz złoczyńca nie zna wstydu. Wytępiłem narody, spustoszyłem ich zamki, wyludniłem ich ulice, tak że nikt po nich nie chodzi. Ich miasta są spalone, bez mieszkańców. Myślałem: Na pewno będzie się mnie bało i przyjmie napomnienie, będą mieli przed oczyma wszystko, co im zleciłem, lecz oni tym gorliwiej popełniali nadal wszelkie swoje złe uczynki. Dlatego oczekujcie dnia — mówi Pan — w którym wystąpię jako oskarżyciel. Bo mam zamiar zgromadzić narody, zebrać królestwa, aby wylać na nie swoją popędliwość, cały żar swojego gniewu. Zaprawdę, cała ziemia będzie pożarta ogniem mojej żarliwości.
Sofoniasza 3:1-8 Biblia Gdańska (PBG)
Biada temu miastu zmazanemu i splugawionemu, gwałty czyniącemu! Nie słucha głosu, ani przyjmuje karności, w Panu nie ufa, do Boga swego nie przybliża się. Książęta jego w pośrodku jego są lwy ryczące, sędziowie jego są wilki wieczorne, które nie gryzą kości aż do poranku. Prorocy jego skwapliwi, mężowie przewrotni; kapłani jego splugawili rzeczy święte, zakon gwałcą. Pan sprawiedliwy jest w pośród niego, nie czyni nieprawości, każdego dnia sąd swój wydaje na światłość bez przestania; wszakże złośnik wstydzić się nie umie. Wykorzeniłem narody, spustoszone są zamki ich, obróciłem w pustynię ulice ich, tak, że niemasz, ktoby przez nie chodził; spustoszone są miasta ich, tak, że niemasz ani człowieka ani obywatela. Rzekłem: Wżdyć się mnie bać będziesz, przyjmiesz karność, aby nie był wytracony przybytek twój, przez to, czemem cię nawiedzić chciał; ale rano wstawszy psują wszystkie przedsięwzięcia swoje. Przetoż oczekiwajcie na mię, mówi Pan, do dnia, którego powstanę do łupu; bo sąd mój jest, abym zebrał narody, i zgromadził królestwa, abym na nie wylał rozgniewanie moje i wszystkę popędliwość gniewu mego; ogniem zaiste gorliwości mojej będzie po żarta ta wszystka ziemia.
Sofoniasza 3:1-8 UWSPÓŁCZEŚNIONA BIBLIA GDAŃSKA (UBG)
Biada brudnemu i splugawionemu miastu ucisku! Nie słuchało głosu ani nie przyjmuje upomnienia, nie zaufało PANU, nie zbliżyło się do swego Boga. Jego książęta pośrodku niego są lwami ryczącymi, jego sędziowie są wilkami nocnymi, które nie gryzą kości aż do rana. Jego prorocy są lekkomyślni, to ludzie przewrotni; jego kapłani zbezcześcili świątynię, pogwałcili prawo. PAN sprawiedliwy jest pośród niego, nie czyni nieprawości; każdego poranka wystawia swój sąd na światłość i nie zawodzi; lecz złośnik nie zna wstydu. Wykorzeniłem narody, ich baszty są spustoszone, spustoszyłem ich ulice, tak że nikt nie przechodzi. Ich miasta są zniszczone, tak że nie ma ani człowieka, ani żadnego mieszkańca. Powiedziałem: Teraz na pewno będziesz się mnie bać, przyjmiesz upomnienie, aby nie zostało zniszczone twoje mieszkanie, jakkolwiek cię ukarzę. Ale wstali rano i psuli wszystkie swoje czyny. Dlatego oczekujcie mnie, mówi PAN, do dnia, w którym powstanę do łupu. Postanowiłem bowiem zebrać narody i zgromadzić królestwa, aby wylać na nie swoje rozgniewanie, całą zapalczywość swojego gniewu. Zaprawdę, cała ziemia będzie pożarta ogniem mojej gorliwości.
Sofoniasza 3:1-8 Biblia, to jest Pismo Święte Starego i Nowego Przymierza Wydanie pierwsze 2018 (SNP)
Biada miastu ucisku, krnąbrnemu, nieczystemu! Nie słuchało głosu, nie przyjmowało przestrogi, nie ufało PANU, nie zbliżało się do swego Boga. Jego książęta są jak lwy ryczące! Jego sędziowie jak wilki wieczorem — nic z ich uczty nie zostaje do rana. Jego prorocy to ludzie lekkomyślni, pełni wiarołomstwa. Jego kapłani bezczeszczą świętość, za nic mają Prawo. PAN jednak jest w nim sprawiedliwy, nikogo nie krzywdzi. Każdego poranka objawia swoje prawa, niczego w nich nie brak. Za to niegodziwi nie wiedzą, co to wstyd! Wytępiłem narody, spustoszone ich baszty! Wysuszyłem ulice, nie ma w nich przechodnia! Odłogiem leżą miasta, ponieważ brak w nich ludzi, ponieważ brak im mieszkańca! Powiedziałem: Na pewno odczujesz respekt przede Mną, przyjmiesz przestrogę, i choć cię chciałem ukarać, postanowiłem nie odbierać ci twojej siedziby. Lecz wy tym śpieszniej pobiegliście popełniać swoje niecne czyny! Dlatego poczekajcie na Mnie — oświadcza PAN — na dzień, w którym powstanę, by łupić. Postanowiłem bowiem zgromadzić narody, zebrać królestwa i wylać na nie me wzburzenie, cały żar mojego gniewu! Tak! Ogień mojej żarliwości pochłonie całą ziemię!
Sofoniasza 3:1-8 Nowa Biblia Gdańska (NBG)
Biada przekornej i zbrukanej stolicy ciemięstwa! Nie słucha żadnego głosu i napomnienia nie przyjmuje. Nie polega na WIEKUISTYM, do swego Boga się nie zbliża. Wewnątrz, jej przywódcy są jak lwy ryczące; jej sędziowie jak wilki przed wieczorem, co nazajutrz nie obgryzają nawet kości. Jej prorocy to lekkoduchy i obłudnicy; jej kapłani znieważają świętości i gwałcą Prawo. Ale jest w niej sprawiedliwy WIEKUISTY, nie spełnia nieprawości; z każdym porankiem wyprowadza Swój sąd na światło, nie chybia – jednak złoczyńca nie zna wstydu! Zgładziłem narody, wyniszczyłem ich zwieńczenia warownych murów; opustoszyłem ich drogi, tak, że nikt nie przechodzi; ich miasta zostały zburzone, są bezludne, naznaczone ucieczką. Mówiłem: Gdybyś się Mnie obawiała oraz przyjęła napomnienie, wtedy by nie przyszła zagłada na twą siedzibę – to wszystko, co o niej postanowiłem. Dlatego Mnie wyczekujcie – mówi WIEKUISTY, do dnia w którym powstanę jako świadek. Bowiem postanowiłem zebrać narody, zgromadzić królestwa i wylać na nie Mój gniew, całą Mą zapalczywość. Przez ogień Mojej żarliwości pochłonięta będzie cała ziemia.