Psalmy 42:2-4
Psalmy 42:2-4 UWSPÓŁCZEŚNIONA BIBLIA GDAŃSKA (UBG)
Moja dusza jest spragniona Boga, Boga żywego. Kiedy przyjdę i ukażę się przed obliczem Boga? Łzy stały się dla mnie chlebem we dnie i w nocy, gdy mówią do mnie co dzień: Gdzie jest twój Bóg? Wylewam swą duszę, gdy wspominam, jak krocząc w tłumie, szedłem z nimi do domu Bożego wśród głosów radości i chwały, pośród świętującego tłumu.
Psalmy 42:2-4 Biblia Gdańska (PBG)
Jako jeleń krzyczy do strumieni wód, tak dusza moja woła do ciebie, o Boże! Pragnie dusza moja do Boga, do Boga żywego, mówiąc: Kiedyż przyjdę, a okażę się przed obliczem Bożem? Łzy moje są mi miasto chleba we dnie i w nocy, gdy mi mówią co dzień: Kędyż jest Bóg twój?
Psalmy 42:2-4 Nowa Biblia Gdańska (NBG)
Jak łania tęskni do źródeł wód, tak do Ciebie tęskni moja dusza, Boże. Moja dusza łaknie Boga, Boga żywego. Kiedy przyjdę i się ukażę przed obliczem Boga? Moja łza była mi pokarmem dniem i nocą, gdyż codziennie mi mówią: Gdzie twój Bóg?
Psalmy 42:2-4 Biblia, to jest Pismo Święte Starego i Nowego Przymierza Wydanie pierwsze 2018 (SNP)
Tak jak jeleń pragnie wody ze strumienia, Moja dusza garnie się do Ciebie, Boże! Moja dusza pragnie Boga, żywego Boga. Kiedy wreszcie przyjdę i zjawię się przed Jego obliczem? Oto łzy są mi chlebem za dnia oraz nocą, Bo pytają mnie co dzień: No to gdzie ten twój Bóg?