Przypowieści Salomona 6:1-11
Przypowieści Salomona 6:1-11 Biblia Warszawska 1975 (BW1975)
Synu mój! Jeżeli ręczyłeś za swego bliźniego, jeżeli dałeś porękę obcemu, Jeżeli związany jesteś przez słowa swoich ust, schwytany przez własną mowę, Uczyń to, synu mój, abyś znowu był wolny, gdyż jesteś w ręku swego bliźniego! Idź spiesznie i nalegaj na swego bliźniego, Nie daj zasnąć swoim oczom i nie pozwól, aby się zdrzemnęły twoje powieki! Wyrwij się jak gazela z sieci i jak ptak z ręki ptasznika, Idź do mrówki, leniwcze, przypatrz się jej postępowaniu, abyś zmądrzał. Nie ma ona wodza ani nadzorcy, ani władcy, A jednak w lecie przygotowuje swój pokarm, w żniwa zgromadza swoją żywność. Leniwcze! Jak długo będziesz leżał, kiedy podniesiesz się ze snu? Jeszcze trochę pospać, trochę podrzemać, jeszcze trochę założyć ręce aby odpocząć. Tak zaskoczy cię ubóstwo jak zbójca i niedostatek, jak mąż zbrojny.
Przypowieści Salomona 6:1-11 Biblia Gdańska (PBG)
Synu mój! jeźlibyś ręczył za przyjaciela twego, a dałbyś obcemu rękę twoję: Usidliłeś się słowy ust twoich, pojmanyś mowami ust twoich. Przetoż uczyń tak, synu mój! a wyzwól się, gdyżeś wpadł w rękę przyjaciela twego; idźże, upokórz się, a nalegaj na przyjaciela twego. Nie dawaj snu oczom twoim, ani drzemania powiekom twoim. Wyrwij się jako łani z rąk myśliwca i jako ptak z ręki ptasznika. Idź do mrówki, leniwcze! obacz drogi jej, a nabądź mądrości; Która, choć nie ma wodza, ani przełożonego, ani pana, Przecież w lecie gotuje pokarm swój, a zgromadza w żniwa żywność swoję. Leniwcze! dokądże leżeć będziesz? kiedyż wstaniesz ze snu swego? Trochę się prześpisz, trochę podrzemiesz, trochę złożysz ręce, abyś odpoczywał. A wtem ubóstwo twoje przyjdzie jako podróżny, a niedostatek twój, jako mąż zbrojny.
Przypowieści Salomona 6:1-11 UWSPÓŁCZEŚNIONA BIBLIA GDAŃSKA (UBG)
Synu mój, jeśli poręczyłeś za swego bliźniego i dałeś porękę za obcego; Związałeś się słowami ust twoich, schwytany jesteś mową twoich ust. Uczyń więc tak, synu mój, uwolnij się, gdy wpadłeś w ręce swego bliźniego; idź, upokórz się i nalegaj na twego bliźniego. Nie daj snu swoim oczom i nie pozwól powiekom drzemać. Uwolnij się jak sarna z rąk myśliwego i jak ptak z ręki ptasznika. Idź do mrówki, leniwcze, przypatrz się jej drogom i bądź mądry; Chociaż nie ma ona wodza ani przełożonego, ani pana; To w lecie przygotowuje swój pokarm i gromadzi w żniwa swą żywność. Jak długo będziesz leżał, leniwcze? Kiedy wstaniesz ze swego snu? Jeszcze trochę snu, trochę drzemania, trochę założenia rąk, aby zasnąć; A twoje ubóstwo przyjdzie jak podróżny i twój niedostatek jak mąż uzbrojony.
Przypowieści Salomona 6:1-11 Biblia, to jest Pismo Święte Starego i Nowego Przymierza Wydanie pierwsze 2018 (SNP)
Jeśli poręczyłeś za bliźniego, mój synu, jeśli dałeś porękę za obcego, jeśli wpadłeś w pułapkę własnych słów, dałeś się schwytać przez swoje usta, to znalazłeś się w mocy bliźniego. Wówczas postąp tak, mój synu — i bądź wolny: Idź z pokorą i nalegaj na bliźniego, nie daj zasnąć swoim oczom, odmów drzemki powiekom i wyrwij się jak gazela z potrzasku, jak ptak z ręki ptasznika. Udaj się, leniu, do mrówki, zobacz, jak żyje — i zmądrzej. Nie ma ona wodza, nadzorcy ani władcy, lecz już latem odkłada żywność i w czasie żniwa gromadzi zapasy. Jak długo, leniu, będziesz polegiwał? Kiedy wreszcie podniesiesz się ze snu? Trochę pospać, chwilę podrzemać, założyć ręce, odpocząć nieco — ubóstwo zaskoczy cię jak włóczęga, a niedostatek jak złodziej uzbrojony.
Przypowieści Salomona 6:1-11 Nowa Biblia Gdańska (NBG)
Mój synu! Jeżeli poręczyłeś za swojego bliźniego, jeśli dla innego podałeś twoją rękę, jeśli się uwikłałeś słowami twoich ust, zaplątałeś mowami twych ust – uczyń to jedno, Mój synu, abyś się ocalił, bo popadłeś w moc swojego bliźniego: Idź, rzuć się przed nim i usilnie nalegaj na swojego bliźniego. Nie użyczaj twym oczom snu, ani drzemki twoim powiekom. Ocal się, niby sarna z rąk myśliwego i jak ptak z mocy ptasznika. Leniwcze, idź do mrówki, przypatruj się jej drogom, abyś nabrał mądrości. Aczkolwiek nie ma przywódcy, ani dozorcy, ani władzy, jednak w lecie przygotowuje swój pokarm, a podczas żniwa gromadzi swoją żywność. Leniwcze! Jak długo będziesz się wylegiwał? Kiedy się podniesiesz ze twego snu? Jeszcze trochę się przespać, trochę podrzemać, złożyć ręce do wypoczynku. Ale twoje ubóstwo nadchodzi jak włóczęga oraz twój niedostatek jak gdyby zbrojny w tarczę.