Łukasza 23:30-50

Łukasza 23:30-50 Biblia, to jest Pismo Święte Starego i Nowego Przymierza Wydanie pierwsze 2018 (SNP)

W tych dniach będą wołać do gór: Padnijcie na nas! I do wzgórz: Przykryjcie nas! Bo jeśli z zielonym drzewem takie rzeczy czynią, co się stanie z uschłym? Prowadzili też dwóch innych ludzi. Byli oni przestępcami i mieli być straceni razem z Jezusem. Gdy więc przyszli na miejsce zwane Czaszką, ukrzyżowali tam Jego i obu przestępców, jednego z prawej, a drugiego z lewej strony. W tym czasie Jezus mówił: Ojcze, przebacz im, bo nie wiedzą, co czynią. Oni zaś losowaniem rozstrzygali, co komu ma przypaść z Jego szat. Lud stał i patrzył. A przełożeni nie szczędzili drwin: Innych ratował, niech uratuje siebie — jeśli jest Bożym Chrystusem, tym wybranym. Szydzili też z Niego żołnierze. Ci podchodzili, podawali Mu kwaśne wino i wołali: Jeśli Ty jesteś królem Żydów, uratuj się! Widniał bowiem nad Nim napis: To jest król Żydów. Zaczął Mu również urągać jeden z ukrzyżowanych przestępców: Skoro jesteś Chrystusem, uratuj siebie i nas! Drugi natomiast skarcił go: Czy ty się Boga nie boisz, choć wymierzono ci taki sam wyrok? Nam wprawdzie sprawiedliwie, bo zasłużyliśmy na to, ten człowiek jednak nie zrobił nic złego. I dodał: Jezu, wspomnij o mnie, gdy przyjdziesz do swego Królestwa. Jezus mu odpowiedział: Zapewniam cię, dziś będziesz ze Mną w raju. Była wówczas mniej więcej dwunasta w południe. Aż do piętnastej całą ziemię ogarniał mrok ze względu na zaćmione słońce. Zasłona przybytku rozdarła się na dwoje, a Jezus donośnie zawołał: Ojcze, w Twoje ręce składam mego ducha. Po tych słowach wydał ostatnie tchnienie. Na ten widok setnik oddał Bogu cześć, wyznając: Rzeczywiście ten człowiek był sprawiedliwy. Tłumy zaś, które ściągnęły oglądać ukrzyżowanie, widząc, co się dzieje, biły się w pierś i zawracały. Ci wszyscy natomiast, którzy znali Jezusa, stali z daleka i patrzyli. Wśród nich były też kobiety, które całą grupą podążały za Nim z Galilei. Następnie przybył pewien człowiek imieniem Józef. Był on członkiem Wysokiej Rady, a przy tym osobą dobrą i sprawiedliwą.

Łukasza 23:30-50 UWSPÓŁCZEŚNIONA BIBLIA GDAŃSKA (UBG)

Wtedy zaczną mówić do gór: Padnijcie na nas! A do pagórków: Przykryjcie nas! Bo jeśli na zielonym drzewie tak się dzieje, cóż będzie na suchym? Prowadzono też dwóch innych, złoczyńców, aby razem z nim zostali straceni. A gdy przyszli na miejsce zwane Miejscem Czaszki, ukrzyżowali tam jego i złoczyńców, jednego po prawej, a drugiego po lewej stronie. Wtedy Jezus powiedział: Ojcze, przebacz im, bo nie wiedzą, co czynią. Potem podzielili jego szaty i rzucali o nie losy. A lud stał i przypatrywał się, i wraz z przełożonymi naśmiewał się z niego, mówiąc: Innych ratował, niech ratuje samego siebie, jeśli on jest Chrystusem, wybranym Boga. Naśmiewali się z niego również żołnierze, podchodząc i podając mu ocet; I mówili: Jeśli ty jesteś królem Żydów, ratuj samego siebie. Był też nad nim napis sporządzony w języku greckim, łacińskim i hebrajskim: To jest król Żydów. A jeden z tych złoczyńców, którzy z nim wisieli, urągał mu: Jeśli ty jesteś Chrystusem, ratuj siebie i nas. Lecz drugi odezwał się, gromiąc go słowami: I ty się Boga nie boisz, chociaż ponosisz tę samą karę? My doprawdy – sprawiedliwie, bo odbieramy należną zapłatę za nasze uczynki, ale on nic złego nie zrobił. I powiedział do Jezusa: Panie, wspomnij na mnie, gdy przyjdziesz do swego królestwa. A Jezus mu odpowiedział: Zaprawdę powiadam ci: Dziś będziesz ze mną w raju. A było około godziny szóstej i ciemność ogarnęła całą ziemię aż do godziny dziewiątej. I zaćmiło się słońce, a zasłona świątyni rozerwała się przez środek. Wtedy Jezus zawołał donośnym głosem: Ojcze, w twoje ręce powierzam mego ducha. Gdy to powiedział, skonał. A setnik, widząc, co się działo, chwalił Boga, mówiąc: Istotnie, to był sprawiedliwy człowiek. Także i wszyscy ludzie, którzy zeszli się na to widowisko, gdy zobaczyli, co się stało, bili się w piersi i zawracali. Wszyscy zaś jego znajomi stali z daleka, przypatrując się temu, również kobiety, które przyszły za nim z Galilei. A był tam człowiek imieniem Józef, który był członkiem Rady, człowiek dobry i sprawiedliwy.

Łukasza 23:30-50 Biblia Gdańska (PBG)

Tedy poczną mówić górom: Padnijcie na nas! a pagórkom: Przykryjcie nas! Albowiem ponieważ się to na zielonem drzewie dzieje, a cóż będzie na suchem? Wiedzieni też byli i inni dwaj złoczyńcy, aby wespół z nim straceni byli. A gdy przyszli na miejsce, które zowią trupich głów, tam go ukrzyżowali, i onych złoczyńców, jednego po prawicy, a drugiego po lewicy. Tedy Jezus rzekł: Ojcze! odpuść im: boć nie wiedzą, co czynią. A rozdzieliwszy szaty jego, los o nie miotali. I stał lud, przypatrując się, a naśmiewali się z niego i przełożeni z nimi, mówiąc: Inszych ratował, niechże ratuje samego siebie, jeźliże on jest Chrystus, on wybrany Boży. Naśmiewali się też z niego i żołnierze, przystępując, a ocet mu podawając, I mówiąc: Jeźliś ty jest król żydowski, ratujże samego siebie. A był też i napis napisany nad nim literami Greckiemi i Łacińskiemi i Żydowskiemi: Tenci jest on król żydowski. A jeden z onych złoczyńców, którzy z nim wisieli, urągał mu, mówiąc: Jeźliżeś ty jest Chrystus, ratujże siebie i nas. A odpowiadając drugi, gromił go mówiąc: I ty się Boga nie boisz, chociażeś jest w temże skazaniu? A myć zaiste sprawiedliwie; (bo godną zapłatę za uczynki nasze bierzemy;) ale ten nic złego nie uczynił. I rzekł do Jezusa: Panie! pomnij na mnie, gdy przyjdziesz do królestwa twego. A Jezus mu rzekł: Zaprawdę powiadam tobie, dziś ze mną będziesz w raju. A było około szóstej godziny, i stała się ciemność po wszystkiej ziemi aż do godziny dziewiątej. I zaćmiło się słońce, a zasłona kościelna rozerwała się w pół. A Jezus zawoławszy głosem wielkim, rzekł: Ojcze! w ręce twoje polecam ducha mojego; a to rzekłszy, skonał. A widząc setnik, co się działo, chwalił Boga, mówiąc: Zaprawdę człowiek to był sprawiedliwy. Także i wszystek lud, który się był zszedł na to dziwowisko, widząc, co się działo, bijąc się w piersi swoje, wracał się. A znajomi jego wszyscy z daleka stali, i niewiasty, które za nim były przyszły z Galilei, przypatrując się temu. A oto mąż, imieniem Józef, który był senatorem, mąż dobry i sprawiedliwy

Łukasza 23:30-50 Nowa Biblia Gdańska (NBG)

Wtedy zaczną mówić górom: Padnijcie na nas, a wzgórzom: Przykryjcie nas. Gdyż jeśli to czynią wśród zielonego drzewa, co się stanie na wyniszczonym? Ale byli z nim także prowadzeni dwaj różni złoczyńcy, aby zostali zabici. A gdy przyszli na miejsce zwane Czaszką tam go ukrzyżowali oraz owych złoczyńców, tego jednakże z prawej, a tego z lewej strony. Zaś Jezus powiedział: Ojcze, odpuść im, bo nie wiedzą co czynią. A rozdzielając jego szaty rzucili losy. Stał też lud oraz się przypatrywał. Zaś przełożeni wyśmiewali się razem z nimi, mówiąc: Innych uratował, niech uratuje siebie, jeśli jest tym wybranym Pomazańcem Boga. Także żołnierze naśmiewali się z niego, przychodząc, podając mu ocet winny, oraz mówiąc: Jeśli ty jesteś królem Żydów, uratuj samego siebie. Był też napisany nad nim tytuł: Ten jest królem Żydów. Zaś jeden z zawieszonych złoczyńców spotwarzał go, mówiąc: Jeśli ty jesteś Chrystusem, uratuj siebie i nas. A drugi, odpowiadając, gromił go, mówiąc: Ty się nawet Boga nie boisz, że jesteś na tym samym sądzie? My jednak sprawiedliwie, bo odbieramy równoważną zapłatę za to, co zrobiliśmy; ale ten nic grzesznego nie uczynił. Powiedział też Jezusowi: Przypomnij mnie sobie, Panie, gdy przybędziesz do twojego królestwa. Zaś Jezus mu powiedział: Zaprawdę, powiadam ci, dziś będziesz ze mną w raju. A było już około szóstej godziny dnia, lecz powstała ciemność na całej ziemi, aż do godziny dziewiątej. Więc znajdując się w ciemnościach słońca, rozdarła się też w środku zasłona Świątyni. A Jezus zawołał wielkim głosem, mówiąc: Ojcze, w Twoje ręce powierzam mego ducha; to powiedział i skonał. Zaś setnik widząc co się stało, oddał chwałę Bogu, mówiąc: Zaprawdę, to był sprawiedliwy człowiek. Całe też, przybyłe na to widowisko tłumy, gdy zobaczyły co się stało, wracały, bijąc się w swoje piersi. A wszyscy jego znajomi i niewiasty, które towarzyszyły mu z Galilei, oglądali to, stojąc z daleka. I oto mąż z Arymatei, miasta Żydów, imieniem Józef, będący mężem hojnym i sprawiedliwym