Jozuego 14:6-13
Jozuego 14:6-13 Biblia Warszawska 1975 (BW1975)
Tedy synowie Judy przystąpili do Jozuego w Gilgal i Kaleb, syn Jefunnego, Kenizyta, rzekł do niego: Ty znasz to słowo, które wyrzekł Pan do Mojżesza, męża Bożego, w Kadesz-Barnea odnośnie do mnie i odnośnie do ciebie. Miałem czterdzieści lat, gdy Mojżesz, sługa Pana, wysłał mnie z Kadesz-Barnea, abym przeszpiegował tę ziemię, i przyniosłem mu wieści, według najlepszej wiedzy i sumienia. Lecz moi bracia, którzy poszli ze mną, zastraszyli serce ludu, ja natomiast bez zastrzeżeń poszedłem za Panem, Bogiem moim. I Mojżesz przysiągł tego dnia: Ziemia, po której stąpała twoja noga należeć będzie po wsze czasy jako dziedzictwo do ciebie i do twoich synów, gdyż bez zastrzeżeń poszedłeś za Panem, Bogiem moim. I oto, zgodnie ze słowem, które wypowiedział Pan do Mojżesza, Pan zachował mnie przy życiu przez te czterdzieści pięć lat, w czasie których Izrael wędrował po pustyni. I oto teraz mam lat osiemdziesiąt pięć, A jeszcze dziś jestem tak mocny, jak byłem w dniu, kiedy wysłał mnie Mojżesz, i jaką była wtedy moja siła, taką jest jeszcze teraz moja siła bądź do bitwy, bądź do pochodu. Daj mi więc teraz te góry, o których mówił Pan w tym dniu. Sam bowiem słyszałeś tego dnia, że są tam Anakici i wielkie warowne miasta. Może Pan będzie ze mną i wypędzę ich, jak powiedział Pan. Jozue pobłogosławił tedy Kaleba, syna Jefunnego, i dał mu Hebron jako dziedzictwo.
Jozuego 14:6-13 Biblia Gdańska (PBG)
Tedy przyszli synowie Judowi do Jozuego w Galgal; i rzekł do niego Kaleb, syn Jefuna Kenezejskiego: Ty wiesz, co mówił Pan do Mojżesza, męża Bożego, o mnie i o tobie w Kades Barnie. Czterdzieści mi lat było, gdy mnie słał Mojżesz, sługa Pański, z Kades Barny ku przeszpiegowaniu ziemi, i odniosłem mu tę rzecz, jako było w sercu mojem. Lecz bracia moi, którzy chodzili ze mną, skazili serce ludowi; alem ja przecię szedł statecznie za Panem, Bogiem moim. I przysiągł Mojżesz dnia onego, mówiąc: Zaiste ziemia, którą deptała noga twoja, przyjdzie tobie w dziedzictwo, i synom twoim aż na wieki, przeto żeś statecznie chodził za Panem, Bogiem moim. A teraz oto przedłużył żywota mego Pan, jako powiedział; już są czterdzieści i pięć lat od onego czasu, jako to mówił Pan do Mojżesza, a jako chodzili Izraelczycy po puszczy; a teraz oto ja dziś mam osiemdziesiąt i pięć lat: A jeszcze i dziś takiem duży, jakom był w on czas, gdy mię wysłał Mojżesz; a jako moc moja była na on czas, taka jest moc moja i teraz ku bojowaniu, i ku wychodzeniu i przychodzeniu. A tak teraz daj mi tę górę, o której powiedział Pan dnia onego; boś ty słyszał dnia onego, iż tam są Enakitowie, i miasta wielki a obronne; będzieli Pan ze mną, wypędzę je, jako mi obiecał Pan. I błogosławił mu Jozue, a dał Hebron Kalebowi, synowi Jefunowemu, w dziedzictwo.
Jozuego 14:6-13 UWSPÓŁCZEŚNIONA BIBLIA GDAŃSKA (UBG)
Wtedy synowie Judy przyszli do Jozuego w Gilgal i powiedział do niego Kaleb, syn Jefunnego, Kenizzyta: Ty wiesz, co PAN powiedział Mojżeszowi, mężowi Boga, o mnie i o tobie w Kadesz-Barnea. Miałem czterdzieści lat, gdy Mojżesz, sługa PANA, posłał mnie z Kadesz-Barnea na wybadanie ziemi i przyniosłem mu wiadomość zgodnie z tym, co miałem w sercu. Lecz moi bracia, którzy chodzili ze mną, zatrwożyli serce ludu. Ja zaś poszedłem całkowicie za PANEM, swoim Bogiem. W tym dniu Mojżesz przysiągł: Zaprawdę, ziemia, którą deptała twoja noga, stanie się dziedzictwem twoim i twoich synów na wieki, ponieważ całkowicie poszedłeś za PANEM, moim Bogiem. A teraz oto PAN zachował mnie przy życiu, jak powiedział; już minęło czterdzieści pięć lat od tego czasu, kiedy PAN powiedział to do Mojżesza, gdy Izraelici wędrowali po pustyni. I oto mam dziś osiemdziesiąt pięć lat; A jeszcze dziś jestem tak silny, jak byłem w tym dniu, gdy Mojżesz mnie wysłał. Jaka wtedy była moja siła, taka jest teraz moja siła do wojny, by wyruszać i wracać. Teraz więc daj mi tę górę, o której PAN powiedział w owym dniu. Sam bowiem słyszałeś tego dnia, że tam są Anakici, a miasta są wielkie i warowne. Jeśli PAN będzie ze mną, wypędzę ich, jak mi PAN obiecał. I Jozue błogosławił mu, i dał Kalebowi, synowi Jefunnego, Hebron w dziedzictwo.
Jozuego 14:6-13 Biblia, to jest Pismo Święte Starego i Nowego Przymierza Wydanie pierwsze 2018 (SNP)
W Gilgal do Jozuego przybyli potomkowie Judy. Kaleb, syn Jefunego, Kenizyta, powiedział: Z pewnością pamiętasz te słowa, które PAN przekazał mężowi Bożemu Mojżeszowi w Kadesz-Barnea odnośnie do mnie i odnośnie do ciebie. Miałem wtedy czterdzieści lat, gdy Mojżesz, sługa PANA, wysłał mnie z Kadesz-Barnea na przeszpiegi do tej ziemi. Wiadomości, które mu wówczas przyniosłem, szczerze wyrażały to, co miałem na sercu. Niestety, moi bracia, ci, którzy poszli ze mną, doprowadzili do tego, że serce ludu stopniało! Co do mnie, opowiadałem się bez reszty za PANEM, moim Bogiem. I Mojżesz przysiągł tego dnia: Ziemia, po której stąpała twoja noga, należeć będzie do ciebie i do twoich synów jako dziedzictwo na wieki, ponieważ opowiadałeś się bez reszty za PANEM, moim Bogiem. A oto PAN do teraz zachowywał mnie przy życiu — tak zresztą, jak zapowiedział — przez całe te czterdzieści pięć lat, od czasu, gdy wypowiedział swe Słowo do Mojżesza w czasie wędrówki Izraela po pustyni. Obecnie mam osiemdziesiąt pięć lat! Wciąż jednak jestem tak mocny jak wtedy, kiedy wysyłał mnie Mojżesz. Siła, którą miałem wówczas, nie opuściła mnie do dziś. Nadal potrafię walczyć i doglądać swoich spraw. Daj mi więc teraz to pogórze, o którym mówił wówczas PAN, a sam słyszałeś, że są tam Anakici i wielkie warowne miasta. Może PAN będzie ze mną i — zgodnie z zapowiedzią PANA — wezmę je w posiadanie. W odpowiedzi Jozue pobłogosławił Kaleba, syna Jefunego, i dał mu w dziedzictwo Hebron.
Jozuego 14:6-13 Nowa Biblia Gdańska (NBG)
Wtedy, w Gilgal, podeszli do Jezusa, syna Nuna, synowie Judy, a Kaleb, syn Jefunny, Kenizyjczyk, do niego powiedział: Znane ci jest słowo, które WIEKUISTY wypowiedział w Kadesz–Barnea do Mojżesza, Bożego męża, odnośnie mnie i ciebie. Miałem czterdzieści lat, kiedy Mojżesz, sługa WIEKUISTEGO, wysłał mnie z Kadesz–Barnea, abym przepatrzył ziemię; więc przyniosłem mu wiadomość według mojego przekonania. Jednak moi współplemieńcy, co ze mną wyruszyli – strwożyli serce ludu, podczas gdy ja okazałem pełne posłuszeństwo WIEKUISTEMU, mojemu Bogu. Tego dnia Mojżesz przysiągł, mówiąc: Zaprawdę, ziemia na której postała twoja noga, na wieki przypadnie w udziale tobie i twoim potomkom, ponieważ okazałeś pełne posłuszeństwo WIEKUISTEMU, mojemu Bogu. A oto WIEKUISTY, stosownie do swojego przyrzeczenia, zachował mnie przy życiu przez czterdzieści pięć lat, od czasu, gdy WIEKUISTY wypowiedział to słowo do Mojżesza, w trakcie pielgrzymki Israela po pustyni. Tak oto mam teraz osiemdziesiąt pięć lat. I wciąż jeszcze jestem czerstwy, jak tego dnia, którego Mojżesz mnie wysłał. Mojej ówczesnej sile dorównuje moja obecna siła, gdy chodzi o to, aby walczyć oraz wyruszyć do przodu, czy z powrotem. Dlatego teraz daj mi to wzgórze, o którym tego dnia powiedział WIEKUISTY. Przecież ty sam to słyszałeś tego dnia. Tam znajdują się Enakici oraz wielkie, warowne miasta; więc może WIEKUISTY będzie ze mną, bym ich wypędził, jak to WIEKUISTY powiedział. Zatem Jezus, syn Nuna, życzył mu szczęścia i oddał Hebron w dziedzictwo Kalebowi, synowi Jefunny.