Joela 1:13-20
Joela 1:13-20 Biblia Warszawska 1975 (BW1975)
Przepaszcie się i narzekajcie, wy kapłani, zawodźcie, wy słudzy ołtarza! Przychodźcie, noc spędzajcie we włosiennicach, wy słudzy mojego Boga, gdyż dom waszego Boga pozbawiony jest ofiary z pokarmów i płynów! Ogłoście święty post, zwołajcie zgromadzenie, zbierzcie starszych, wszystkich mieszkańców ziemi do domu Pana, waszego Boga, i głośno wołajcie do Pana! Ach! Cóż to za dzień! Bo bliski jest dzień Pana, a przychodzi jak zagłada od Wszechmocnego. Czyż nie została zniszczona na naszych oczach żywność, a z domu naszego Boga radość i wesele? Ziarna wyschły pod swymi grudami, spichrze są spustoszone, stodoły rozwalone, gdyż zboże uschło. Jakże porykują zwierzęta! Stada bydła się błąkają, gdyż nie ma dla nich pastwisk; nawet stada owiec giną. Do ciebie wołam, Panie: Ogień pożarł pastwiska na stepie, żar słoneczny spalił wszystkie drzewa polne. Nawet dzikie zwierzęta ryczą do ciebie, gdyż wyschły potoki, a ogień pożarł pastwiska na stepie.
Joela 1:13-20 Biblia Gdańska (PBG)
Przepaszcie się, a płaczcie, o kapłani! narzekajcie słudzy ołtarza; wnijdźcie a legajcie w nocy w worach, słudzy Boga mojego! bo zawściągniona jest od domu Boga waszego ofiara śniedna i ofiara mokra. Poświęćcie post, zwołajcie zgromadzenia, zbierzcie starców i wszystkich obywateli ziemi do domu Pana, Boga waszego, i wołajcie do Pana: Ach biada na ten dzień! bo bliski jest dzień Pański, a przychodzi jako spustoszenie od Wszechmocnego. Izali przed oczyma naszemi nie zginęła żywność, a z domu Boga naszego radość i wesele? Pogniły ziarna pod skibami swemi, spustoszone są gumna, zburzone są szpichlerze; bo wyschło zboże. Czemu wzdycha bydło? Błąkają się stada wołów, że nie mają pastwisk, nawet i trzody owiec wyginęły. Do ciebie wołam, o Panie! bo ogień pożarł pastwiska na puszczy a płomień popalił wszystkie drzewa polne; Także i zwierzęta polne ryczą do ciebie, przeto, że wyschły strumienie wód, a ogień pożarł pastwiska na puszczy.
Joela 1:13-20 UWSPÓŁCZEŚNIONA BIBLIA GDAŃSKA (UBG)
Przepaszcie się i płaczcie, kapłani. Zawódźcie, słudzy ołtarza. Przyjdźcie i nocujcie w worach, słudzy mojego Boga, bo zabrakło ofiar z pokarmów i płynów w domu waszego Boga. Ogłoście święty post, zwołajcie zgromadzenie, zbierzcie starców i wszystkich mieszkańców ziemi w domu PANA, waszego Boga, i wołajcie do PANA: Ach, co to za dzień! Bliski bowiem jest dzień PANA i nadejdzie jak spustoszenie od Wszechmocnego. Czyż na naszych oczach nie zginęła żywność, a z domu naszego Boga – radość i wesele? Zgniły ziarna pod swymi skibami, spustoszone są spichlerze, zburzone stodoły, bo uschło zboże. Jakże ryczy bydło? Błąkają się stada wołów, bo nie mają pastwisk, nawet i trzody owiec wyginęły. Do ciebie wołam, PANIE, bo ogień pożarł pastwiska na pustyni, a płomień spalił wszystkie drzewa polne; Także i zwierzęta polne ryczą do ciebie, ponieważ wyschły strumienie wód, a ogień pożarł pastwiska na pustyni.
Joela 1:13-20 Biblia, to jest Pismo Święte Starego i Nowego Przymierza Wydanie pierwsze 2018 (SNP)
Przepaszcie się, narzekajcie, kapłani! Płaczcie, słudzy ołtarza! Przychodźcie, śpijcie we włosiennicach, słudzy mojego Boga! Bo w domu waszego Boga ustały ofiary z pokarmów i z płynów! Ogłoście święty post! Zwołajcie zgromadzenie! Zbierzcie starszych, wszystkich mieszkańców ziemi, do domu PANA, waszego Boga, i głośno wołajcie do Niego! Ach! Cóż za dzień! Tak! Bliski jest dzień PANA! Przychodzi jako zagłada od Wszechmocnego! Czyż na naszych oczach nie wyczerpała się żywność? A w domu naszego Boga — radość i wesele? Wyschły ziarna pod grudami ziemi! Składy — spustoszone! Spichrze — rozwalone! Ponieważ uschło zboże. Jakże porykują zwierzęta! Błąkają się stada bydła! Tak! Nie ma dla nich pastwisk! Stada owiec też ponoszą karę. Do Ciebie wołam, PANIE! Ogień pożarł pastwiska na stepie, płomień strawił wszystkie drzewa polne. Nawet dzikie zwierzęta patrzą tęsknie ku Tobie, gdyż wyschły koryta rzeczne i pastwiska na stepie popalone ogniem.
Joela 1:13-20 Nowa Biblia Gdańska (NBG)
Kapłani! Przepaszcie się i narzekajcie! Biadajcie słudzy ołtarza! Wejdźcie do Świątyni aby nocować w worach, słudzy mojego Boga! Gdyż z Domu waszego Boga została usunięta ofiara z pokarmów i zalewka. Ogłoście post, zwołajcie uroczyste zgromadzenie; do Domu WIEKUISTEGO, waszego Boga, zbierzcie starszyznę oraz wszystkich mieszkańców kraju i wołajcie do WIEKUISTEGO! Biada w ten dzień! Bo bliski jest dzień WIEKUISTEGO, a nadchodzi jako pogrom od Wszechmocnego. Czy nie na waszych oczach został odjęty pokarm, a z Domu naszego Boga radość i wesele? Pod swoimi skibami zgniły ziarna; opustoszały spichlerze oraz zapadły się stodoły; zboże poschło. Jakże jęczy bydło, błąkają się stada rogacizny, bo nie ma dla nich paszy; cierpią też trzody owiec. Wołam do Ciebie, WIEKUISTY! Bo ogień pochłonął błonia pastwiska, zaś płomień podpalił wszystkie polne drzewa. Ryczą do Ciebie także dzikie zwierzęta, bo wyschły strumienie wód, a żar słońca pochłonął błonia pastwiska.