Jakub 4:11-17
Jakub 4:11-17 Nowa Biblia Gdańska (NBG)
Nie obmawiajcie, bracia, jedni drugich. Kto obmówił brata, albo osądził swego brata obmawia Prawo i sądzi Prawo. Zaś jeśli sądzisz Prawo, nie jesteś wykonawcą Prawa ale sędzią. Jeden jest Prawodawca, który może uratować i zatracić; a ty kim jesteś, sądząc drugiego? Hejże, teraz wy, co mówicie: Dzisiaj, albo jutro pójdziemy do jakiegoś miasta, jeden rok będziemy tam coś robili, zahandlujemy i zyskamy; a nie znacie jutra, ani tego jakim będzie wasze życie. Bowiem jesteście parą, tym, co się na krótko ukazuje, a potem jest zakryte. Zamiast tego mówcie: Jeśli Pan zechce i będziemy żyli uczynimy to lub tamto. Ale teraz chlubicie się w waszych przechwalankach; każda, taka chluba jest niegodziwa. Kto więc, wie jak szlachetnie czynić, a nie czyni, jest mu to poczytane za winę.
Jakub 4:11-17 Biblia Warszawska 1975 (BW1975)
Nie obmawiajcie jedni drugich, bracia. Kto obmawia lub osądza brata swego, obmawia zakon i osądza zakon; jeżeli zaś osądzasz zakon, nie jesteś wykonawcą zakonu, lecz sędzią. Jeden jest zakonodawca i sędzia, Ten, który może zbawić i zatracić. Ty zaś kim jesteś, że osądzasz bliźniego? A teraz wy, którzy mówicie: Dziś albo jutro pójdziemy do tego lub owego miasta, zatrzymamy się tam przez jeden rok i będziemy handlowali i ciągnęli zyski, Wy, którzy nie wiecie, co jutro będzie. Bo czymże jest życie wasze? Parą jesteście, która ukazuje się na krótko, a potem znika. Zamiast tego, winniście mówić: Jeżeli Pan zechce, będziemy żyli i zrobimy to lub owo. Wy natomiast chełpicie się przechwałkami swoimi; wszelka tego rodzaju chełpliwość jest zła. Kto więc umie dobrze czynić, a nie czyni, dopuszcza się grzechu.
Jakub 4:11-17 Biblia Gdańska (PBG)
Nie obmawiajcie jedni drugich, bracia! Kto obmawia brata i potępia brata swego, obmawia zakon i potępia zakon; a jeźli potępisz zakon, nie jesteś czynicielem zakonu, ale sędzią. Jeden jest zakonodawca, który może zbawić i zatracić. Ale ty ktoś jest, co potępiasz drugiego? Nuż teraz wy, co mówicie: Dziś albo jutro pójdziemy do tego miasta i zamieszkamy tam przez jeden rok, a będziemy kupczyć i zysk sobie przywiedziemy; (Którzy nie wiecie, co jutro będzie; bo cóż jest żywot wasz? Para zaiste jest, która się na mały czas pokazuje, a potem niszczeje.) Zamiast tego, co byście mieli mówić: Będzieli Pan chciał, a będziemyli żywi, uczynimy to albo owo. Ale teraz chlubicie się w pysze waszej; wszelka chluba takowa zła jest. Przetoż, kto umie dobrze czynić, a nie czyni, grzech ma.
Jakub 4:11-17 UWSPÓŁCZEŚNIONA BIBLIA GDAŃSKA (UBG)
Nie obmawiajcie jedni drugich, bracia. Kto obmawia brata i osądza brata, obmawia prawo i osądza prawo. Jeśli zaś osądzasz prawo, nie jesteś wykonawcą prawa, lecz sędzią. Jeden jest prawodawca, który ma moc zbawić i zatracić. A ty kim jesteś, że osądzasz drugiego? A teraz wy, którzy mówicie: Dziś albo jutro udamy się do tego miasta i zatrzymamy się tam przez rok, będziemy handlować i osiągniemy zyski; Wy, którzy nie wiecie, co jutro będzie. Bo czymże jest wasze życie? Doprawdy jest parą, która pojawia się na krótko, a potem znika. Zamiast tego powinniście mówić: Jeżeli Pan zechce i będziemy żyli, zrobimy to lub owo. Teraz zaś przechwalacie się w waszej pysze. Wszelkie takie przechwalanie się jest złe. Kto więc umie dobrze czynić, a nie czyni, popełnia grzech.
Jakub 4:11-17 Biblia, to jest Pismo Święte Starego i Nowego Przymierza Wydanie pierwsze 2018 (SNP)
Nie obmawiajcie jedni drugich, bracia. Kto obmawia lub osądza swego brata, obmawia i osądza Prawo. Jeśli zaś sądzisz Prawo, nie jesteś jego wykonawcą, lecz sędzią. Jest tylko jeden Prawodawca i Sędzia, Ten, który może zbawić lub potępić. Ty natomiast, kim jesteś, że osądzasz bliźniego? Teraz słowo do was, którzy mówicie: Dziś lub jutro udamy się do tego oto miasta, będziemy tam pracować przez rok, prowadzić handel i czerpać zyski. A przecież nawet nie wiecie, co wam przyniesie jutro. Czym jest wasze życie? Jesteście jak mgła, która pojawia się na chwilę, a następnie znika. Powinniście raczej mówić: Jeśli Pan pozwoli, to dożyjemy i zrobimy to lub owo. Wy tymczasem chełpicie się zarozumiale. Wszelka tego rodzaju chełpliwość jest niewłaściwa. Kto zatem wie, jak postępować szlachetnie, lecz tak nie postępuje, dopuszcza się grzechu.