Estery 9:1-12

Estery 9:1-12 Biblia Warszawska 1975 (BW1975)

W dwunastym miesiącu, to jest w miesiącu Adar, trzynastego dnia, gdy rozkaz królewski i jego ustawa miały być wykonane, a wrogowie Żydów spodziewali się wziąć górę nad nimi, nastąpiła odmiana taka, że Żydzi wzięli górę nad tymi, którzy ich nienawidzili. Mianowicie Żydzi zebrali się po miastach, gdzie byli, we wszystkich prowincjach króla Achaszwerosza, aby podnieść rękę na tych, którzy pragnęli ich zguby. I ani jeden im się nie opierał, gdyż strach przed nimi padł na wszystkie ludy. I wszyscy książęta prowincji i satrapowie, namiestnicy i wszyscy sprawujący władzę w imieniu króla popierali Żydów, gdyż padł na nich strach przed Mordochajem. Mordochaj bowiem wiele znaczył w pałacu królewskim, a wieść o nim dotarła do wszystkich prowincji, gdyż znaczenie tego męża, Mordochaja, ciągle rosło. I zabili Żydzi wszystkich swoich wrogów mieczem, drogą zabójstwa i zagłady, i robili z tymi, którzy ich nienawidzili, co chcieli. W samym zamku w Suzie wymordowali Żydzi i wygubili pięciuset mężów. A Parszandatę, Dalfona, Aspatę, Poratę, Adalię, Aridatę, Parmasztę, Arisaja, Aridaja i Wajezatę, Tych dziesięciu synów Hamana, syna Hammedaty, gnębiciela Żydów, wymordowali, lecz na ich mienie swej ręki nie podnieśli. Tego samego dnia dotarła wieść o liczbie wymordowanych na zamku w Suzie do króla. Wtedy rzekł król do królowej Estery: Na zamku w Suzie wymordowali i wygubili Żydzi pięciuset mężów oraz dziesięciu synów Hamana. A co uczynili w pozostałych prowincjach królewskich? Jaka jest dalsza twoja prośba? Będzie ci ona spełniona, a czego sobie jeszcze życzysz, stanie się.

Udostępnij
Czytaj Estery 9

Estery 9:1-12 UWSPÓŁCZEŚNIONA BIBLIA GDAŃSKA (UBG)

A dwunastego miesiąca, czyli miesiąca Adar, trzynastego dnia tego miesiąca, gdy nadszedł czas wypełnienia rozkazu króla i jego dekretu, tego dnia, kiedy wrogowie Żydów spodziewali się, że będą panować nad nimi, stało się wprost przeciwnie, ponieważ Żydzi panowali nad tymi, którzy ich nienawidzili. Żydzi bowiem zebrali się w swoich miastach we wszystkich prowincjach króla Aswerusa, aby podnieść rękę na tych, którzy pragnęli ich zguby. A nikt nie mógł im stawić oporu, gdyż strach przed nimi padł na wszystkie ludy. I wszyscy przełożeni prowincji, satrapowie, namiestnicy i urzędnicy królewscy popierali Żydów, bo padł na nich strach przed Mardocheuszem. Mardocheusz był bowiem wielki w domu króla, a jego sława rozchodziła się po wszystkich prowincjach, gdyż Mardocheusz stawał się coraz większy. Tak to Żydzi zabili wszystkich swoich wrogów mieczem, mordując i niszcząc, a czynili z tymi, co ich nienawidzili, według swego upodobania. Nawet i w pałacu Suza Żydzi zabili i wytracili pięciuset mężczyzn; I Parszandatę, Dalfona i Aspatę; I Poratę, Adalię i Arydata; I Parmasztę, Arisaja, Aridaja i Wajezatę; Tych dziesięciu synów Hamana, syna Hammedaty, wroga Żydów, zabili, ale po łupy nie wyciągnęli swej ręki. Tego samego dnia dotarła do króla wiadomość o liczbie zabitych w pałacu Suza. I król powiedział do królowej Estery: W pałacu Suza Żydzi zabili i wytracili pięciuset mężczyzn oraz dziesięciu synów Hamana. A w pozostałych prowincjach królewskich, cóż uczynili? Jaką masz jeszcze prośbę, a będzie spełniona. Czego jeszcze sobie życzysz, a stanie ci się.

Udostępnij
Czytaj Estery 9

Estery 9:1-12 Biblia Warszawska 1975 (BW1975)

W dwunastym miesiącu, to jest w miesiącu Adar, trzynastego dnia, gdy rozkaz królewski i jego ustawa miały być wykonane, a wrogowie Żydów spodziewali się wziąć górę nad nimi, nastąpiła odmiana taka, że Żydzi wzięli górę nad tymi, którzy ich nienawidzili. Mianowicie Żydzi zebrali się po miastach, gdzie byli, we wszystkich prowincjach króla Achaszwerosza, aby podnieść rękę na tych, którzy pragnęli ich zguby. I ani jeden im się nie opierał, gdyż strach przed nimi padł na wszystkie ludy. I wszyscy książęta prowincji i satrapowie, namiestnicy i wszyscy sprawujący władzę w imieniu króla popierali Żydów, gdyż padł na nich strach przed Mordochajem. Mordochaj bowiem wiele znaczył w pałacu królewskim, a wieść o nim dotarła do wszystkich prowincji, gdyż znaczenie tego męża, Mordochaja, ciągle rosło. I zabili Żydzi wszystkich swoich wrogów mieczem, drogą zabójstwa i zagłady, i robili z tymi, którzy ich nienawidzili, co chcieli. W samym zamku w Suzie wymordowali Żydzi i wygubili pięciuset mężów. A Parszandatę, Dalfona, Aspatę, Poratę, Adalię, Aridatę, Parmasztę, Arisaja, Aridaja i Wajezatę, Tych dziesięciu synów Hamana, syna Hammedaty, gnębiciela Żydów, wymordowali, lecz na ich mienie swej ręki nie podnieśli. Tego samego dnia dotarła wieść o liczbie wymordowanych na zamku w Suzie do króla. Wtedy rzekł król do królowej Estery: Na zamku w Suzie wymordowali i wygubili Żydzi pięciuset mężów oraz dziesięciu synów Hamana. A co uczynili w pozostałych prowincjach królewskich? Jaka jest dalsza twoja prośba? Będzie ci ona spełniona, a czego sobie jeszcze życzysz, stanie się.

Udostępnij
Czytaj Estery 9

Estery 9:1-12 Biblia Gdańska (PBG)

Potem dwunastego miesiąca, który jest miesiąc Adar, dnia trzynastego tegoż miesiąca, gdy przyszedł czas rozkazania królewskiego i wyroku jego, aby się wypełnił onegoż dnia, którego się spodziewali nieprzyjaciele żydowscy panować nad nimi, stała się rzecz przeciwna, że panowali Żydowie nad tymi, którzy ich mieli w nienawiści. Bo się byli zebrali Żydowie w miastach swych po wszystkich krainach króla Aswerusa, aby ściągnęli rękę na tych którzy złego ich szukali; a nikt się nie ostał przed nimi, bo był przypadł strach ich na wszystkie narody. A wszyscy przełożeni nad krainami, i książęta, i starostowie, i sprawcy robót królewskich, mieli w uczciwości Żydów; bo przypadł strach Mardocheuszowy na nich. Albowiem Mardocheusz był wielkim w domu królewskim, a sława jego rozchodziła się po wszystkich krainach, gdyż on mąż Mardocheusz postępował, i wielkim urósł. A tak pobili Żydzi wszystkich nieprzyjaciół swoich, mieczem ich mordując, i tracąc, i niszcząc, a czyniąc z tymi, co ich nienawidzieli, według upodobania swego. Nawet i w Susan, mieście stołecznem, zabili i wytracili Żydzi pięć set mężów; I Parsandata, i Dalfona, i Aspata, I Porata, i Adalijasza, i Arydata, I Parymasta, i Arysaja, i Arydaja, i Wajzata, Dziesięciu synów Hamana, syna Hamedatowego, nieprzyjaciela żydowskiego, zabili; ale na łupy ich nie ściągnęli ręki swojej. Onegoż dnia, gdy przyniesiono liczbę pobitych w Susan, mieście królewskiem, przed króla, Rzekł król do Estery królowej: W Susan, mieście stołecznem, zabili Żydzi i wytracili pięć set mężów, i dziesięć synów Hamanowych; a w innych krainach królewskich cóż uczynili? cóż jeszcze za prośba twoja? a będzieć dana; a co jeszcze za żądość twoja? a stanieć się.

Udostępnij
Czytaj Estery 9

Estery 9:1-12 UWSPÓŁCZEŚNIONA BIBLIA GDAŃSKA (UBG)

A dwunastego miesiąca, czyli miesiąca Adar, trzynastego dnia tego miesiąca, gdy nadszedł czas wypełnienia rozkazu króla i jego dekretu, tego dnia, kiedy wrogowie Żydów spodziewali się, że będą panować nad nimi, stało się wprost przeciwnie, ponieważ Żydzi panowali nad tymi, którzy ich nienawidzili. Żydzi bowiem zebrali się w swoich miastach we wszystkich prowincjach króla Aswerusa, aby podnieść rękę na tych, którzy pragnęli ich zguby. A nikt nie mógł im stawić oporu, gdyż strach przed nimi padł na wszystkie ludy. I wszyscy przełożeni prowincji, satrapowie, namiestnicy i urzędnicy królewscy popierali Żydów, bo padł na nich strach przed Mardocheuszem. Mardocheusz był bowiem wielki w domu króla, a jego sława rozchodziła się po wszystkich prowincjach, gdyż Mardocheusz stawał się coraz większy. Tak to Żydzi zabili wszystkich swoich wrogów mieczem, mordując i niszcząc, a czynili z tymi, co ich nienawidzili, według swego upodobania. Nawet i w pałacu Suza Żydzi zabili i wytracili pięciuset mężczyzn; I Parszandatę, Dalfona i Aspatę; I Poratę, Adalię i Arydata; I Parmasztę, Arisaja, Aridaja i Wajezatę; Tych dziesięciu synów Hamana, syna Hammedaty, wroga Żydów, zabili, ale po łupy nie wyciągnęli swej ręki. Tego samego dnia dotarła do króla wiadomość o liczbie zabitych w pałacu Suza. I król powiedział do królowej Estery: W pałacu Suza Żydzi zabili i wytracili pięciuset mężczyzn oraz dziesięciu synów Hamana. A w pozostałych prowincjach królewskich, cóż uczynili? Jaką masz jeszcze prośbę, a będzie spełniona. Czego jeszcze sobie życzysz, a stanie ci się.

Udostępnij
Czytaj Estery 9

Estery 9:1-12 Biblia, to jest Pismo Święte Starego i Nowego Przymierza Wydanie pierwsze 2018 (SNP)

A w dwunastym miesiącu, czyli w miesiącu Adar, trzynastego dnia tego miesiąca, gdy zarządzenie ustanowione rozkazem królewskim miało być wykonane, wrogowie Żydów mieli nadzieję zdobyć nad nimi przewagę. Stało się jednak inaczej: to Żydzi zdobyli przewagę nad tymi, którzy ich nienawidzili. Otóż Żydzi zebrali się w miastach, w których mieszkali, po wszystkich prowincjach króla Achaszwerosza, i rozprawili się z tymi, którzy szukali ich zguby. Nie ostał się nikt. Wszystkie ludy ogarnięte były strachem przed nimi. Ponadto Żydów popierali wszyscy książęta prowincji i satrapowie, namiestnicy oraz urzędnicy króla. Ich poparcie wynikało z kolei z obawy przed Mordochajem. Mordochaj bowiem stał się ważną osobą w pałacu królewskim. W prowincjach upowszechniało się przekonanie, że jest to człowiek, którego wpływy stają się coraz większe. Żydzi uderzyli we wszystkich swoich wrogów. Bili mieczem, kładli trupem, szerzyli śmierć. Z tymi, którzy ich nienawidzili, robili to, co chcieli. Na zamku w Suzie Żydzi uśmiercili pięciuset mężczyzn. Zabili przy tym Parszandatę, Dalfona, Aspatę, Poratę, Adalię, Aridatę, Parmasztę, Arisaja, Aridaja i Wajzatę, dziesięciu synów Hamana, syna Hamedaty, gnębiciela Żydów. Jednak po ich mienie nie wyciągnęli ręki. Tego dnia wieść o liczbie zabitych na zamku w Suzie dotarła do króla. Powiedział on wówczas do królowej Estery: Na zamku w Suzie Żydzi uśmiercili pięciuset mężczyzn oraz dziesięciu synów Hamana. A co uczynili w pozostałych prowincjach królewskich? Jaką masz teraz prośbę? Stanie się jej zadość. Co jest twoim życzeniem? Zostanie spełnione.

Udostępnij
Czytaj Estery 9

Estery 9:1-12 Nowa Biblia Gdańska (NBG)

Zatem trzynastego dnia, dwunastego miesiąca, czyli miesiąca Adar, w którym miało być wykonane rozporządzenie i prawo króla; tego samego dnia, w którym wrogowie Judejczyków spodziewali się ich opanować, stało się wprost przeciwnie – Judejczycy sami mieli opanować swoich nieprzyjaciół. Zatem Judejczycy zgromadzili się w swoich miastach, we wszystkich dzielnicach króla Ahaswerosa, aby podnieść rękę na tych, którzy pragnęli ich niedoli. I nikt nie mógł się im oprzeć, bowiem na wszystkie ludy padła przed nimi trwoga. A wszyscy przełożeni dzielnic, satrapi, namiestnicy oraz ci, co zarządzali sprawami króla popierali Judejczyków, gdyż padł na nich strach przed Mardechajem. Ponieważ Mardechaj był wielkim na dworze króla, a jego sława rozniosła się po wszystkich dzielnicach. I ten mąż, Mardechaj, stawał się coraz potężniejszym. Tak Judejczycy porazili mieczem wszystkich swoich wrogów, zabijając, wytracając i postępując ze swoimi wrogami według swojego upodobania. A w samej stolicy Suzie, Judejczycy zabili i wytępili pięciuset ludzi. Również Parszandatę, Dalfona, Aspatę, Poratę, Adalję i Aridatę, Parmasztę, Arisaja, Aridaja i Wajzatę zabili dziesięciu synów Hamana, syna Hamedaty, ciemięzcy Judejczyków. Lecz na łupy nie wyciągnęli swojej ręki. Tego dnia, kiedy powiadomiono króla o liczbie zabitych w stolicy Suzie, król powiedział do królowej Estery: W stolicy, w Suzie, Judejczycy zabili i wytępili pięciuset ludzi i dziesięciu synów Hamana; zaś w innych królewskich dzielnicach co tam dopiero porobili! Jaka jest zatem jeszcze twoja prośba, aby ci została spełnioną, i jakie dalsze twoje życzenie, aby ci było użyczone?

Udostępnij
Czytaj Estery 9