1 Samuela 3:1-11

1 Samuela 3:1-11 UWSPÓŁCZEŚNIONA BIBLIA GDAŃSKA (UBG)

A chłopiec Samuel służył PANU przed Helim. W tych dniach słowo PANA było drogocenne i nie było jawnego widzenia. Pewnego dnia, gdy Heli leżał na swoim miejscu, a jego oczy już zaczęły słabnąć i nie mógł widzieć; A lampa Boża jeszcze nie zgasła w świątyni PANA, gdzie była arka Boga, i Samuel też się położył; PAN zawołał Samuela, a on odpowiedział: Oto jestem. I przybiegł do Heliego, i powiedział: Oto jestem, gdyż mnie wołałeś. A on odparł: Nie wołałem, wróć i połóż się. Poszedł więc i położył się. PAN ponownie zawołał Samuela. I Samuel wstał, poszedł do Heliego i powiedział: Oto jestem, gdyż mnie wołałeś. On mu odpowiedział: Nie wołałem, mój synu; wróć i połóż się. A Samuel jeszcze nie znał PANA i słowo PANA nie zostało mu jeszcze objawione. I PAN zawołał Samuela po raz trzeci. Wstał więc, poszedł do Heliego i powiedział: Oto jestem, gdyż mnie wołałeś. Wtedy Heli zrozumiał, że PAN wołał chłopca. I Heli powiedział do Samuela: Idź, połóż się, a jeśli cię zawoła, powiedz: Mów, PANIE, bo twój sługa słucha. Samuel poszedł więc i położył się na swoim miejscu. Potem PAN przyszedł, stanął i zawołał tak jak poprzednio: Samuelu, Samuelu! I Samuel odpowiedział: Mów, bo twój sługa słucha. Wtedy PAN powiedział do Samuela: Oto uczynię taką rzecz w Izraelu, że każdemu, kto o niej usłyszy, zadzwoni w obu uszach.

1 Samuela 3:1-11 Nowa Biblia Gdańska (NBG)

Zaś młody Samuel sprawował służbę przed WIEKUISTYM w obliczu Elego. W tamtych czasach słowo WIEKUISTEGO było rzadkim zjawiskiem i nieczęste były także widzenia. Zatem w ów czas, gdy Eli spał na swoim zwykłym miejscu, a jego oczy zaczynały się przytępiać tak, że już nie mógł widzieć, lecz światło Boże jeszcze nie zgasło; zaś Samuel spał w Przybytku WIEKUISTEGO, tam, gdzie stała Boża Arka – WIEKUISTY zawołał Samuela. Więc odpowiedział: Oto jestem. Potem pobiegł do Elego i powiedział: Oto jestem! Przecież mnie wołałeś. Ten jednak odpowiedział: Nie wołałem. Wróć i połóż się. Zatem wrócił i się położył. Zaś WIEKUISTY powtórzył i znowu zawołał: Samuelu! Więc Samuel wstał, podszedł do Elego i powiedział: Oto jestem. Przecież mnie wołałeś! Ten jednak odpowiedział: Nie wołałem cię, mój synu; wróć i połóż się. Gdyż Samuel jeszcze nie poznał WIEKUISTEGO oraz nie objawiło mu się jeszcze słowo WIEKUISTEGO. A WIEKUISTY znowu, po raz trzeci zawołał: Samuelu! Więc wstał, poszedł do Elego i powiedział: Oto jestem. Przecież mnie wołałeś. Wtedy Eli się zorientował, że chłopca woła WIEKUISTY. Dlatego Eli powiedział do Samuela: Wróć i się połóż; ale kiedy Ktoś cię zawoła, powiedz: Mów, o WIEKUISTY! Bowiem Twój sługa słucha. Zatem Samuel wrócił i położył się na swoim miejscu. I zjawił się WIEKUISTY, stanął oraz zawołał jak w poprzednich razach: Samuelu! Samuelu! A Samuel powiedział: Mów, bowiem słucha Twój sługa. Wtedy WIEKUISTY powiedział do Samuela: Oto spełnię taką rzecz w Israelu, że każdemu, kto ją usłyszy, zaszumi w obu uszach.

1 Samuela 3:1-11 Biblia, to jest Pismo Święte Starego i Nowego Przymierza Wydanie pierwsze 2018 (SNP)

Chłopiec Samuel posługiwał PANU przy Helim. Słowo PANA było w tych czasach rzadkością, a widzenia też nie były częste. Był wieczór. Heli leżał na swoim posłaniu. Wzrok miał bardzo słaby. Właściwie nie widział. Lampa Boża jeszcze nie zagasła. Samuel spał w świątyni PANA — tam, gdzie stała skrzynia Boża. Wtedy właśnie PAN zawołał: Samuelu! Chłopiec odpowiedział: Jestem! Po czym wstał i przybiegł do Helego: Jestem, wołałeś mnie. Nie wołałem — odparł Heli. — Wróć do siebie. Śpij spokojnie. Samuel odszedł. Położył się. Lecz PAN jeszcze raz wezwał: Samuelu! Samuel wstał i poszedł do Helego: Jestem, wołałeś mnie. Nie wołałem, mój synu — zapewnił Heli. — Wróć do siebie. Połóż się. Samuel zaś nie znał jeszcze PANA. PAN nie objawił mu jeszcze swego Słowa. Tymczasem znów, już po raz trzeci PAN zawołał: Samuelu! Samuel wstał i poszedł do Helego: Jestem, wołałeś mnie. Wtedy Heli pojął, że to PAN woła chłopca. Pouczył więc Samuela: Idź, połóż się. A jeśli znów cię zawoła, odpowiedz: Mów, PANIE, bo Twój sługa słucha. Samuel odszedł. Ułożył się na posłaniu. Po chwili PAN przyszedł, stanął i wezwał, jak poprzednio: Samuelu, Samuelu! Samuel odpowiedział: Mów, proszę, Twój sługa słucha. Wtedy PAN przemówił do niego: Wkrótce uczynię w Izraelu coś takiego, że każdemu, kto o tym usłyszy, zadzwoni w obu uszach!