1 Koryntian 12:14-31

1 Koryntian 12:14-31 Biblia Warszawska 1975 (BW1975)

Albowiem i ciało nie jest jednym członkiem, ale wieloma. Jeśliby rzekła noga: Ponieważ nie jestem ręką, nie należę do ciała; czy dlatego nie należy do ciała? A jeśliby rzekło ucho: Ponieważ nie jestem okiem, nie należę do ciała, czy dlatego nie należy do ciała? Jeśliby całe ciało było okiem, gdzież byłby słuch? A jeśliby całe ciało było słuchem, gdzież byłoby powonienie? Tymczasem Bóg umieścił członki w ciele, każdy z nich tak, jak chciał. A jeśliby wszystkie były jednym członkiem, gdzież byłoby ciało? A tak członków jest wiele, ale ciało jedno. Nie może więc oko powiedzieć ręce: Nie potrzebuję ciebie; albo głowa nogom: Nie potrzebuję was. Wprost przeciwnie: Te członki ciała, które zdają się być słabszymi, są potrzebniejsze, A te, które w ciele uważamy za mniej zacne, otaczamy większym szacunkiem, a dla wstydliwych członków naszych dbamy o większą przyzwoitość, Podczas gdy przyzwoite członki nasze tego nie potrzebują. Lecz Bóg tak ukształtował ciało, iż dał pośledniejszemu większą zacność, Aby nie było w ciele rozdwojenia, lecz aby członki miały nawzajem o sobie jednakie staranie. I jeśli jeden członek cierpi, cierpią z nim wszystkie członki; a jeśli doznaje czci jeden członek, radują się z nim wszystkie członki. Wy zaś jesteście ciałem Chrystusowym, a z osobna członkami. A Bóg ustanowił w kościele najpierw apostołów, po wtóre proroków, po trzecie nauczycieli, następnie moc czynienia cudów, potem dary uzdrawiania, niesienia pomocy, kierowania, różne języki. Czy wszyscy są apostołami? Czy wszyscy prorokami? Czy wszyscy nauczycielami? Czy wszyscy mają moc czynienia cudów? Czy wszyscy mają dary uzdrawiania? Czy wszyscy mówią językami? Czy wszyscy je wykładają? Starajcie się tedy usilnie o większe dary łaski; a ja wam wskażę drogę jeszcze doskonalszą.

1 Koryntian 12:14-31 Biblia, to jest Pismo Święte Starego i Nowego Przymierza Wydanie pierwsze 2018 (SNP)

A ciało to nie jeden członek, lecz wiele. Gdyby stopa stwierdziła: Ponieważ nie jestem ręką, nie należę do ciała — czy można by się z tym zgodzić? Lub gdyby ucho oświadczyło: Ponieważ nie jestem okiem, nie należę do ciała — czy rzeczywiście miałoby rację? Jeśli całe ciało byłoby okiem, gdzie byłby słuch? Jeśli słuchem, gdzie byłby węch? Tymczasem Bóg, tak jak zresztą chciał, zbudował ciało z różnych członków. Gdyby wszystkie członki były identyczne, trudno byłoby mówić o ciele. A zatem członków jest wiele, ale ciało — jedno. I nie może oko powiedzieć ręce: Nie potrzebuję ciebie. Podobnie głowa stopom: Obejdę się bez was. Da się nawet zauważyć, że te członki ciała, które wydają się słabsze, są o wiele potrzebniejsze. Te, które uważamy za drugorzędne, otaczamy większą troską. O przyzwoitość intymnych dbamy bardziej, podczas gdy członki bardziej widoczne takiej troski nie wymagają. Lecz Bóg tak właśnie złożył ciało, że pomniejszemu dał większe znaczenie, aby w ciele nie zabrakło harmonii i aby wszystkie członki w równym stopniu się o siebie troszczyły. Stąd jeśli cierpi jeden członek, cierpią z nim wszystkie; jeśli doznaje chwały jeden członek, cieszą się z nim wszystkie. W tym właśnie sensie wy wszyscy jesteście ciałem Chrystusa, a każdy z osobna — członkami. Bóg tak umieścił je w Kościele: Najpierw apostołów, po drugie proroków, po trzecie nauczycieli, następnie przejawy mocy, dalej dary uzdrowień, niesienia pomocy, zarządzania, różnego rodzaju języki. Czy wszyscy są apostołami? Czy wszyscy prorokami? Czy wszyscy nauczycielami? Czy przez wszystkich przejawia się moc? Czy wszyscy mają dary uzdrowień? Czy wszyscy mówią językami? Czy wszyscy je wykładają? Oczywiście gorąco pragnijcie większych darów łaski. Ja wam nawet wskażę drogę najwspanialszą.

1 Koryntian 12:14-31 Nowa Biblia Gdańska (NBG)

Ponieważ i ciało nie jest jednym członkiem, ale wieloma. Jeśli noga by powiedziała: Ponieważ nie jestem ręką, nie jestem z ciała; czyż według tego nie jest z ciała? A jeśli ucho by powiedziało: Ponieważ nie jestem okiem, nie jestem z ciała; czyż według tego nie jest z ciała? Gdyby całe ciało było okiem, gdzie byłby słuch? A gdyby wszystko było słuchem, gdzie byłby węch? Wobec tego, Bóg ustanowił członki w ciele jak zechciał, każdy jeden z nich. Zaś jeśli wszystkie byłyby jednym członkiem, gdzież byłoby ciało? Zatem teraz jest wiele członków, a jedno ciało. Ale oko nie może powiedzieć ręce: Nie potrzebuję ciebie; lub głowa z kolei nogom: Nie potrzebuję was. A członki ciała wydające się być nędznymi, są dużo bardziej konieczne; a te, które uważamy, że są małowartościowymi dla ciała obdarzamy większym zaszczytem; a te nieprzyzwoite obdarzone są naszą większą troską o przyzwoitość. Gdyż nasze porządne członki nie mają takiej potrzeby. Lecz Bóg tak ukształtował Ciało, że temu, co jest słabszym dał większą wartość, aby nie było rozdarcia w Ciele, ale aby członki troszczyły się same o siebie. Zatem gdy cierpi jeden członek tego samego doznają wszystkie członki; kiedy zostaje wyniesiony jeden członek wespół się radują wszystkie członki. Zaś wy jesteście Ciałem Chrystusa, a z osobna członkami. Ale w zgromadzeniu wybranych Bóg sobie ustanowił: Najpierw apostołów, po drugie proroków, po trzecie nauczycieli, następnie dysponujących przejawami mocy Boga, następnie darami uzdrawiania, pomocy, kierowania, gatunków języków. Czy wszyscy są apostołami? Czy wszyscy prorokami? Czy wszyscy nauczycielami? Czy wszyscy dysponują przejawami mocy Boga? Czy wszyscy mają dary uzdrawiania? Czy wszyscy mówią językami? Czy wszyscy tłumaczą? Ale gorliwie się ubiegajcie o jeszcze znaczniejsze dary łaski. Nadto pokazuję wam drogę do doskonałości.

1 Koryntian 12:14-31 Biblia Gdańska (PBG)

Albowiem ciało nie jest jednym członkiem, ale wieloma. Jeźliby rzekła noga: Ponieważem nie jest ręką, nie jestem z ciała; izali dlatego nie jest z ciała? A jeźliby rzekło ucho: Ponieważem nie jest okiem, nie jestem z ciała; izali dlatego nie jest z ciała? Jeźliż wszystko ciało jest okiem, gdzież słuch? a jeźliż wszystko słuchem, gdzież powonienie? Ale teraz Bóg ułożył członki, każdy z nich z osobna w ciele, jako chciał. A jeźliby wszystkie były jednym członkiem, gdzieżby było ciało? Ale teraz, acz jest wiele członków, lecz jedno jest ciało. Nie może tedy rzec oko ręce: Nie potrzebuję ciebie, albo zaś głowa nogom: Nie potrzebuję was. I owszem daleko więcej członki, które się zdadzą być najmdlejsze w ciele, potrzebne są. A które mamy za najniepoczciwsze w ciele, tym większą poczciwość wyrządzamy, a niepoczciwe członki nasze obfitszą poczciwość mają. Bo poczciwe członki nasze tego nie potrzebują; lecz Bóg tak umiarkował ciało, dawszy członkowi, któremu czci nie dostaje, obfitszą poczciwość. Aby nie było rozerwania w ciele, ale iżby jedne członki o drugich jednakież staranie miały. A przetoż jeźliże jeden członek cierpi, cierpią z nim wszystkie członki; a jeźli bywa uczczony jeden członek, radują się z nim wszystkie członki. Lecz wy jesteście ciałem Chrystusowym i członkami, każdy z osobna. A niektórych Bóg postanowił we zborze, najprzód Apostołów, potem proroków, po trzecie nauczycieli, potem cudotwórców, potem dary uzdrawiania, pomocników, rządców, rozmaitość języków. Izali wszyscy są Apostołami? Izali wszyscy prorokami? Izali wszyscy nauczycielami? Izali wszyscy cudotwórcami? Izali wszyscy mają dary uzdrawiania? Izali wszyscy językami mówią? Izali wszyscy tłumaczą? Starajcie się usilnie o lepsze dary; a ja wam jeszcze zacniejszą drogę ukażę.

1 Koryntian 12:14-31 UWSPÓŁCZEŚNIONA BIBLIA GDAŃSKA (UBG)

Ciało bowiem nie jest jednym członkiem, ale wieloma. Gdyby noga powiedziała: Ponieważ nie jestem ręką, nie należę do ciała – czy dlatego nie należy do ciała? A gdyby ucho powiedziało: Ponieważ nie jestem okiem, nie należę do ciała – czy dlatego nie należy do ciała? Gdyby całe ciało było okiem, gdzież byłby słuch? A gdyby całe było słuchem, gdzież powonienie? Lecz Bóg umieścił członki w ciele, każdy z nich tak, jak chciał. Gdyby wszystkie były jednym członkiem, gdzież byłoby ciało? Tymczasem wiele jest członków, lecz jedno ciało. Nie może więc oko powiedzieć ręce: Nie potrzebuję ciebie, albo głowa nogom: Nie potrzebuję was. Przeciwnie, o wiele bardziej potrzebne są te członki ciała, które wydają się najsłabsze. A te, które uważamy za mało godne szacunku, tym większym otaczamy szacunkiem, a nasze wstydliwe członki otrzymują większe poszanowanie. Natomiast nasze przyzwoite członki tego nie potrzebują. Lecz Bóg tak ukształtował ciało, że dał członkowi, któremu brakuje czci, więcej szacunku; Aby nie było podziału w ciele, ale żeby członki jednakowo troszczyły się o siebie nawzajem. Tak więc, jeśli jeden członek cierpi, cierpią z nim wszystkie członki, a jeśli jeden członek doznaje czci, radują się z nim wszystkie członki. Wy zaś jesteście ciałem Chrystusa, a z osobna członkami. A Bóg ustanowił niektórych w kościele najpierw jako apostołów, potem proroków, po trzecie nauczycieli, potem cudotwórców, potem dary uzdrawiania, niesienia pomocy, rządzenia, różne języki. Czy wszyscy są apostołami? Czy wszyscy prorokami? Czy wszyscy nauczycielami? Czy wszyscy cudotwórcami? Czy wszyscy mają dary uzdrawiania? Czy wszyscy mówią językami? Czy wszyscy tłumaczą? Starajcie się usilnie o lepsze dary; a ja wam wskażę drogę jeszcze doskonalszą.